Korek na pod?og? i na ?cian?

[Artur_071]

Witam wszystkich Forumowiczów

Czy mogę prosić o opinie osoby, które użytkują korek na ścianie czy na podłodze ?
Jak wam się to spisuje, czy w pomiesczeniu jest np. cieplej, przytulniej ??

Czekam na opinie.

[godul1]

Ja mam korek na ścianie w kuchni. Spisuje sie bardzo dobrze i rzeczywiście sprawia, że jest tam bardziej przytulnie.

Witam,
korkiem wyłożyłam kabinę prysznicową, nic się z nim nie dzieje , jest bardzo praktyczny. Moi znajomi mają w domu podłogi tylko z korka różne kolory) , są b. zadowoleni.
Pozdrawiam

[Artur_071]

Witam,
korkiem wyłożyłam kabinę prysznicową, nic się z nim nie dzieje

No nie żartuj kabinę prysznicową, to jakiś specjalny rodzaj korka ?
Zamiast glazury na scianach korek ?, na co przyklejany ?
Niesamowita sprawa , skąd taki pomysł ?

[hugo]

Mam całą kuchnię w korku (oprócz podłogi), jestem bardzo zadowolony, nie brudzi się (maluję tylko sufit i jedną ścianę na której go nie przykleiłem), kurz się tego nie trzyma, mam go już 8 lat. Co do podłogi to wydaje mi się trochę za miękki.

Tak zamiast glazury. Pomysł zrodził się z posiadania w drewnianym domku na działce rekreacyjnej brodzika.Nie chcieliśmy z mężem inwestować w kabinę prysznicową. Domek mamy cały z drewna ( zarówno wewnątrz jak i zewnątrz). Zakupiliśmy zatem brodzik i wpasowaliśmy go w wąską wygospodarowaną łazieneczkę. Stwierdziliśmy, że drewno nie wytrzyma naszych kąpieli, nie chcieliśmy też glazury, stanęło zatem na korku. Powiesiliśmy gustowną zasłonkę i tak już z pewnie z 6 lat jak mamy na ścianie ten korek i na prawdę nic się z nim nie dzieje.

[Zbigniew Rudnicki]

Ktoś na tym forum pisał, że jego kot polubił ostrzyć pazury na korku.

[godul1]

Zbigniew ma rację, Jeśli macie koty to one bardzo lubią ostrzyć sobie pazurki na odsłoniętych narożnikach. U mnie w kuchni był taki jeden i musiałem dostawić do niego szafkę. Teraz już nie drapią. Zreszta wstawiłem do domu pieniek i teraz na nim koty ostrzą pazury.

Zapomniałam dopisać jakiego kleju używaliśmy do klejenia korka w naszej kabinie , otóż nazwy nie pamietamy ale jest taki specjalny klej tylko do korka.
Pozdrawiam

[awt]

Uzywałem kleju COla Cork, ale podobno jest inny bardziej rzadki i na więcej starczy.
Korek mam na ścianch (biały i naturalny).
Jest korek na podłogę (mam go na ścianie , dziecko lubiło bardzo kopać w ścianie) tylko, że dość drogi, podobno korek jest na podłodze bardziej wytrzymały niż np. deski

[awt]

Zapomniałem, że ładnie to wygląda!
Znajoma ma w łazience.
Korek jest odporny na wilgoć, więc praktycznie wszędzi się nadaje.

[Artur_071]

Witam wszystkich Korkowiczów
A jak się korek ułoży to czy nie powstają pomiędzy arkuszami szczeliny ?
Czy wystarczy solidnie docisnąć, czy są jeszcze jakieś "magiczne" patenty ?

[Artur_071]

Uzywałem kleju Cola Cork, ale podobno ....

Słyszałem, że ten klej strasznie, za przeproszeniem, śmierdzi, czy można kleić w pokoju dla dzieci, czy później przymusowo miesiąc wietrzenia ???
Proszę o radę tych co sami kleili, czy to w miarę prosta sprawa, i czy na ścianie zaczynać od rysunku krzyża na środku i póżniej przyklejać ?

[Zbigniew Rudnicki]

Cola-cork rzeczywiście czuć przez 2 miesiące. Dlatego najlepiej stosowac go późną wiosną.
Płytki korkowe przykleja się do podłoża tak, aby nie było styku czterech płytek (+) lecz tylko trzech. To znaczy że sąsiednie pasy płytek powinny być przesunięte (podobnie jak mur z cegieł).

[Artur_071]

Cola-cork rzeczywiście czuć przez 2 miesiące. Dlatego najlepiej stosowac go późną wiosną.

To nie bardzo, co polecacie do klejenia innego, może IP C-100, IP C-200 ?
chcę teraz kleić, a na dworze zima
jest link http://www.domkorkowy.com.pl/kleje.html ,
ale Wasza opinia jest jak zwykle nieoceniona, dlatego pytam, o klej i sposób układnia.

[EDZIA]

Pierwsze płytki korkowe przyklejałam w swoim mieszkaniu /przedpokoju/ jakieś 10 lat temu i nazwy kleju nie pamiętam, jednak przypominam sobie, że sprzedawca polecał mi rozcieńczać go w miarę potrzeb denaturatem zatem zapach denaturatu był dominujący, ale przez jakiś tydzień do czasu wyschnięcia.
Następne płytki w łazience o czym wspominałam już tu na Forum były to płytki laminowane w części mokrej tzn. nad wanną i prysznicem, oraz bezposrednio nad umywalką, reszta ścian to korek naturalny niczym nie impregnowany. Z obydwu byłam bardzo zadowolona. Laminowany był odporny na wodę i po kilku latach użytkowania nic się z nim nie działo złego, podobnie jak z korkiem naturalnym.
A metody klejenia, laminowany metodą podaną przez Zb. Rudnickiego, zaś natutralny na styk czterech płytek.
Dodatkowe plusy korka, w razie konieczności materiał do odzyskania prawie w 100%, po zmianie mieszkania wykorzystałam go w nowej kuchni.
Widziałam podłogę u znajomych użytkowana też dobrych parę lat / korek lakierowany/ osobiście najmniej mi się podoba ale podłoga wyglada nadal ok.

[kgadzina]

Użytkuję podłogę korkową w kuchni od 2 lat. Panele bezklejowe.
Cicho, ciepło i bezpiecznie. Spadające szklanki nie tłuką się jak na glazurze, garnki nie hałasują. Dzieci bawiąc się mogą leżeć na korku nawet zimą i nie wzbudza to strachu u rodziców że zaraz zachorują albo się zaziębią.
Trochę droga przjemność ale to tak jak z perfumami - kosztowac musi ale cieszy.

[mTom]

Mam korek na ścianach w kuchni. Rewelacja. Nie brudzi się, nie niszczeje, po 5 latach wygląd jak nowy.
Krzysiek, na podłodze masz oczywiście korkowe płyty podłogowe? Pytam w konteście zapytania, które tu padło, czy można kłaść ścienny korek na podłogę. Czym kleiłeś płyty podłogowe?

[kgadzina]

Na podłodze mam oczywiście PANELE korkowe, a nie korkowe płyty. To się nadaje tylko na podłogę i rózni się zasadniczo od płytek.

[tom soyer]

powiedzcie jeszcze ile te korkowe podlogi i sciany kosztuja i gdzie kupujecie.