Myszy na strychu

[ziemo]

Na strychu, między wełną i sufitem podwieszanym zagnieździł się gryzoń jakiś
Strasznie tupie i nas wkurza
A tak poważnie, czy ktoś ma doświadczenia z pozbyciem się takiego gościa (dodam, że humanitarnym, uśmiercanie zwierzaka nie wchodzi chwilowo w rachubę)?
Czy odstraszacze emitujące ultradźwięki zadziałają, jeżeli skubany mieszka pod wełną i płytą OSB?

[fighter1983]

Zainstaluj kota....

[VIP Jacek]

dajta spokój, nawet tam włażą.
no, to może być problem z jego wykurzeniem.
Ma ciepło i cicho.
Na początek i najłatwiej można spróbować wystawić trutkę.

[ziemo]

dzięki Panowie za rady,
ale mam niejasne wrażenie, że tak kot jak i trutka zabiją gryzonia, a miało być przecież humanitarnie

[beton44]

jak słychać tupanie

to raczej to jest coś większe od myszy....znacznie większe...

[ewa_rk]

Na strychu, między wełną i sufitem podwieszanym zagnieździł się gryzoń jakiś
Strasznie tupie i nas wkurza

A skąd wiesz, że gryzoń?
Może drapieżnik?

[adam_mk]

Chyba zacznij czytać o kunach....

Na kunę jest dobra rada: pokochać!
Walka z nią jest trudna.

Sprzedaj ten dom...
Adam M.

[bladyy78]

A ja kunę z domu wypędziłem i to w kilka dni. Chodziła mi po murach i zrywała wełnę z dachu na szczęście nie dostała się do domu.

[ewa_rk]

A ja kunę z domu wypędziłem i to w kilka dni. Chodziła mi po murach i zrywała wełnę z dachu na szczęście nie dostała się do domu.

A jakim to sposobem wypędziłeś kunę?

[bladyy78]

Sposób może troszkę drakoński ale u mnie poskutkował. Wiedziałem gdzie u mnie chodzą kuny, przeważnie jak wdrapują się pod dach to robią to narożami budynku, wiec wziąłem drabinę i 3 m od ziemi na narożach budynku poprzyczepiałem siatkę metalową do której podłączyłem prąd. Dodatkowo koło budynku w miejscach niedostępnych wyłożyłem specjalną trutkę na kuny. Poskutkowało natychmiast. Wiem że trutka to możne nie najlepszy pomysł ale nie mogłem pozwolić sobie żeby kuny zdewastowały mi dach, a niestety tak się działo. Nie mogłem już na to patrzeć jak z dnia na dzień pod domem znajdowałem kilkunasto centymetrowe skrawki wełny. Jedyny pożytek z tej kuny jest taki ze zmusiła mnie to do tego żeby w końcu zabrać się za ocieplenia domu i pozamykanie wszystkich możliwych dróg którędy w przyszłości by mogły się dostać na poddasze.

[ziemo]

Ludzie, ja chcę się pozbyć gryzonia (nornica dokładnie) HUMANITARNIE
Jakbym chciał krwi, to rozłożyłbym myszołapki (swoją drogą, kto wymyślił nazwę myszołapka Lucifer ) i byłoby po sprawie
Wracając do sedna: czy ktoś wie, jak działają odstraszacze ultradźwiękowe i czy fala dźwięku przeniknie rzez OSB i wełnę

[panda]

Ludzie, ja chcę się pozbyć gryzonia (nornica dokładnie) HUMANITARNIE

Humanitarnie to możesz tylko spróbować odwołać się do jej poczucia lokalnego patriotyzmu

czy ktoś wie, jak działają odstraszacze ultradźwiękowe

Wiem, z autopsji, jak działał taki na krety. Wkurzał go do tego stopnia że był wykopywany z ziemi i rano leżał koło kopca.

[ziemo]

ale czy kret się wyprowadził?

[panda]

ale czy kret się wyprowadził?

Nie, myśmy się wyprowadzili. Kret został jako gratis dla kupującego

[Rom-Kon]

Co do myszy był już bardzo ciekawy temat... nawet ciekawe porady były... po co dublować tematy wystarczy sięgnąć do przeszłości:
http://forum.muratordom.pl/zdechla-m...oga,t97369.htm

[Mirek_Lewandowski]

Ludzie, ja chcę się pozbyć gryzonia (nornica dokładnie) HUMANITARNIE
Jakbym chciał krwi, to rozłożyłbym myszołapki (swoją drogą, kto wymyślił nazwę myszołapka Lucifer ) i byłoby po sprawie
Wracając do sedna: czy ktoś wie, jak działają odstraszacze ultradźwiękowe i czy fala dźwięku przeniknie rzez OSB i wełnę

Nornica na strychu no, no...
Myszy tupią tylko okazjonalnie, zależnie od spożycia nasłuchującego...
Humanitarnie- no możesz próbowac, jakieś plakaty porozwieszać czy cuś, bo przecież nie wyperswadujesz.
Prawdopodobnie kuna. Radził bym poczytać stosowny wątek, a jest długi i ciekawy, czasem krew w żyłach mrożący. I odpuść humanitaryzm, chyba że planujesz remont kapitalny dachu.

[adam_mk]

Można założyć, że humanitaryzm jest tak dominującą pobudką, że ten dom został już przekazany tym sublokatorom, co się tam wprowadzili...
Oni sobie takiego nie zbudują. Bidulki...
Czas zacząć budowę kolejnego domu.
Dla siebie...

Można też zmienić poglądy. Wielu z forum już było wystawionych na taką próbę...
Bywało, że mordercze instynkty zwyciężały...

Adam M.

[qbel]

a może tak z tym zwierzaczkiem to na poczatek się zaprzyjażnić , a pożniej kto wie może nawet pokochać i traktować jak mieszkanca domu

[matka dyrektorka]

Myszy nie znoszą mięty
stary ludowy sposób (sprawdzałam działający) póki jest jeszcze mięta na łąkach, wybierz się, narwij duuuużo mięty i porozkładaj na strychu (nie wiem jak z działaniem olejków czy innych kropelek miętowych)
po kilku dniach lokator powinien się wynieść , dla pewności warto po jakimś czasie wymienić miętę na nową .

[ziemo]

dzisiaj na strychu znalazłem kawałki wełny
a to oznacza wojnę
zadziałamy więc kompleksowo: trutka, ultradźwięki no i oczywiście myszołapka o wdzięcznej nazwie "Lucifer"
i jakby co, to pamiętajcie, że chciałem humanitarnie