dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1

    Domyślnie Budowa ktora mnie wykańcza...

    Mam dzialkę ze spadem. Robię bardzo wyskie fundamenty żeby dom podniesc wyzej od drogi. (Teren zalewowy) wychodzi ponad 2 metry. nie robię piwnic, bo boję się, ze w razie powodzi bedę miala wodę w piwnicy. Musze te fundamenty zasypac, sam koszt zasypki to okolo 15 tysięcy. Mam wrazenie ze moja budowa to jedno wielkie nieporozumienie...Pocieszcie!

  2. #2

    Domyślnie Re: Budowa ktora mnie wykańcza...

    Cytat Napisał Renia&Bogdan
    Mam dzialkę ze spadem. Robię bardzo wyskie fundamenty żeby dom podniesc wyzej od drogi. (Teren zalewowy) wychodzi ponad 2 metry. nie robię piwnic, bo boję się, ze w razie powodzi bedę miala wodę w piwnicy. Musze te fundamenty zasypac, sam koszt zasypki to okolo 15 tysięcy. Mam wrazenie ze moja budowa to jedno wielkie nieporozumienie...Pocieszcie!
    U nas podobna sytuacja, fundamenty na 1,60m. Musieliśmy wynieść się ponad drogę, przy kopaniu ław spadł deszcz, potem śnieg, żeby nie czekać w nieskończoność aż to wyschnie musieliśmy wybrać, a co za tym idzie pogłębić wykop pod ławy. Wszyscy radzili nam, żeby zrobić piwnicę, niestety wody gruntowe b. wysoko i piwnica odpada.
    Powiem tak, przyjechało do nas 6 wanien, każda z ponad 30 tonami pospółki. Oczywiście nie starczyło. Żeby nie dołować się dodatkowymi i nieprzewidzianymi kosztami doszliśmy do wniosku, że w naszym domku najważniejsze są dobre buty (fundamenty) i czapeczka (dach) i na tym nie oszczędzaliśmy. Budujemy dom na całe życie, lepiej ponieść koszty teraz niż potem pluć sobie w brodę, że na czymś szczędziliśmy, a budynek np. zaczął osiadać.
    Teraz jesteśmy na etapie stanu surowego zamkniętego i o fundamentach już nie pamiętamy
    Głowa do góry, trzymam kciuki.
    Na początku dłuuuugiej drogi...

  3. #3

    Domyślnie

    Dziękuję. Myslalam, ze tylko ja mam taka przeprawę z fundamentam. proszę, napisz ile Was wyniosla ta pospoła?

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar galka
    Zarejestrowany
    Jun 2007
    Posty
    1.783

    Domyślnie

    Nasza działka w momencie kupna przypominała siedlisko strzyg bagiennych i innych sraszydeł.Położona ponizej sąsiedniego terenu ,z wielkim obnizeniem w środku i chaszczami wyższymi od człowieka.Sąsiedzi mówili,że bali się tamtędy przechodzić W dodatku były tam ruiny po starym domu z głębokimi piwnicami w miejscu gdzie miał stanąć nasz dom.Ruiny trzeba było rozebrać.Do samego końca.Ale sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało....

    Fundamenty wyszły naprawdę wysokie ,mogła być piwnica pod całym budynkiem.Ale... no własnie było jakieś ale.Teren co prawda nie był zalewowy ale kiedys dość podmokły i nie chcielismy ryzykować.Wyjście było jedno,zaczynają krązyć ciężarówki.Kiedy sie wydawało,że już dość,przyszło wibrowanie i okazało się ,że prosimy o jeszcze Po zasypanych i uwibrowanych fundamentach przyszła kolej na wyrównanie działki.I dopiero wtedy cięzarówki jeżdziły,JEŻDZIŁY,jeżdziły,JEŻDZIŁY aż skończyły
    I okazało się ,że działka jest całkiem duża,wcale ładna i warto było

    życzę wytrwałości i wiary ,że wszystko będzie dobrze.Bo będzie.Trzymam kciuki
    Wszystko jest trudne nim stanie się proste

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał Renia&Bogdan
    Dziękuję. Myslalam, ze tylko ja mam taka przeprawę z fundamentam. proszę, napisz ile Was wyniosla ta pospoła?
    Nam udało się załatwić dość tanio za 32 tony płaciliśmy 500zł, zwykle za 16 ton liczą jakieś 300zł.
    Na początku dłuuuugiej drogi...

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Agacka
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Posty
    9.875

    Domyślnie

    U mnie fundament wyszedł w najgłębszym miejscu ponad 2,5 metra...
    bo też wybudowałam na skarpie a raczej zboczu góry. Wyszło że fundament zrobiliśmy schodkowy, a wywroty jeździły i jeździły by to zasypać.
    Oparłam się namowa wszystkim dookoła żeby budować piwnicę.....tam tylko się graty zbiera i myszy hoduje....
    A teraz .....nic po tych udrękach, mało tego bez moich spadków i skarp nie wyobrażam sobie mojego ogrodu...jest trójwymiarowy i przez to przepiękny.....nie zamieniła bym się na płaską działkę...ale to dostrzeżesz z czasem....ja to już wiem!
    Wytrwałości!

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    fundamenty, fundamenty, a co to takiego

    My kupiliśmy domi potem okazało się ,że on fundament kamienny,miał,miał bo te kamienie gdzieś się rozlazły i trzeba było podbijać.
    Chciałabym by to kosztowało 15 tysięcy

    Nic tak nie pociesza, niz fakt ,że inni mają gorzej - nie ?

    powodzenia życzę z fudamentem i reszta domu

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Poczytaj dziennik jk69 - ona to dopiero miała spadek terenu na działce i fundamenty głębokie! Ciekawe, czy ktoś ją przebije!
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  9. #9

    Domyślnie

    Dziękuję, kochani jestescie! Naprawde pociesza mnie mysl, ze inni maja gorzej. A ja myslalam ze tylko ja mam takie zawirowania z budową! Ogladaja zdjecia budujacych sie domkow, widze tylko plaskie tereny, ktore mnie urzekają! Czy naprawde na takim spadzie mozna mieć ladny domek?

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    retrofood

    Zarejestrowany
    Jun 2006
    Posty
    17.508

    Domyślnie Re: Budowa ktora mnie wykańcza...

    Cytat Napisał Renia&Bogdan
    Mam dzialkę ze spadem. Robię bardzo wyskie fundamenty żeby dom podniesc wyzej od drogi. (Teren zalewowy) wychodzi ponad 2 metry. nie robię piwnic, bo boję się, ze w razie powodzi bedę miala wodę w piwnicy. Musze te fundamenty zasypac, sam koszt zasypki to okolo 15 tysięcy. Mam wrazenie ze moja budowa to jedno wielkie nieporozumienie...Pocieszcie!
    Kurna, moj znajomy przez trzy lata marudził facetowi, żeby sprzedał działkę ze spadem pod dom, aż w końcu dopiął swego i ten mu sprzedał. Dom stoi, a znajomy jest szczęśliwy... Niezbadane są pomysły ludzkie...
    Wypijmy zatem, wypijmy do dna
    Za pokręconą nić DNA



    Tu była reklama...

  11. #11

    Domyślnie

    Witajcie,
    my rowniez kupilismy dzialkę ze spadkiem.Dla nas mozna tak powiedziec nie majacych nic z budownictwem wspolnego taki spadek wydawal sie minimalny.Nawet sprawy sobie nie zdawalismy co sie z tym wiaze.Dzialka ladna z widokiem na las i staw w dobrym miejscu -to bylo dla nas najwazniejsze.
    Wszystko zaczelo sie gdy weszla ekipa budowlana i okazalo sie,ze fundamenty musimy wyciagac na ponad 2,5 m. Pierwsza mysl ,ze zayspujemy,ale po przemysleniach zrobilismy piwnice pod polowa domu wyszlo tego ponad 80m2.
    Kiedy tak patrzylam ile to pienidzy wladowane,ze tak powiem w ziemie to az serce bolalo,ale teraz jestesmy zadowoleni.
    Piwnice obsypiemy piaskiem,zeby nie miec takiej wiezy i ogord tez bedzie prawdopodobnie ladny.


    Agacka moglabys przeslac zdjecia swojego trojwymirowego ogrodu.Bardzo jestm ciekawa jak on wyglada.
    Kasia i Tomek

    Małżeństwo to wóz, który muszą ciągnąć dwa woły. I to w tą samą stronę.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony