Mam na imię Ewa, urodziłam sie i wychowałam na wsi wśród łąk, lasów i pól /te pola szczególnie w czasie żniw hartowały mój charakter/ od kilkunastu lat mieszkam w mieście w M4 jestem szczęśliwą mężatką i matką dwóch wspaniałych córek 14 i 11 lat.Mój mąż jest informatykiem, więc można powiedzieć,że permanentnie jest w pracy tylko zmienia lokum 8 godzin a często i dłużej biuro a reszta w domu.Jak już pisałam w innym wątku kiedyś bardzo dawno temu zakochałam się w domach z bali drewnianych, które widziałam w Chochołowie i tak mi zostało do dziś. Może to środowisko, w którym się urodziłam i wychowałam wpłynęło na moje ogromne umiłowanie przyrody.Odżywam w górach i moich rodzinnych Górkach tam naprawdę czuję się świetnie.Jestem z natury dość leniwą flegmatyczką więc podejmowanie decyzji trwa dość długo.Bardzo boję się tej budowy bedzie to bojowy chrzest dla naszego jeszcze szczęśliwego małżeństwa i mam nadzieję,że całą czwórką zamieszkamy w naszym wymarzonym domu prowadząc żywot sielski i anielski.
Pozdrawiam Ewa


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-12-05 13:39 ]</font>