Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA żeby to jasny szlag.
Rzeczywiście ciśnie się na usta pytanie: za co tn maluszek tak zbiera?
Przytulenia i wszystkie dobre anioły śle do Franusia, oby jak najszybciej miał to za sobą.
Panie Boże nasz dobry - nie pozwól na to, zrób coś, ja tak bardzo proszę, niech on już będzie zdrowy i szczęśliwy...
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRaport dokladnz zdam po powrocie.
Powiem Wam tzlko, xe powiklania po znieculeniu to bzl koszmar.. Maly dostal podpajecze, leki poszly, niestety y nieszczesnzm dormicum.. No i drgawki..Natychmiastowa reakcja lekarzy, maly byl calz czas pod tlenem, dzis bzlo usg p-ciemieniowe + chwala Bogu nie dozlo do nowzch wzlewow! Ale za to chala lekarzom z IMiDz. VFranula na OIOMie to bzl koszmar nie do opisania + dziecko bez kontaktu, karmienie sonda..itd. Na drugi dzien narkoza, wieksze obciazenie niestetz, znowu OIOM, RTG pluc, CRP skoczulo na pull position.. A teraz ten cholernz rota wirus.. CAla noc i dzein walki z gvoraczka... to rozwolnienie po OIOMie o nie bz rota, tzlko reakcja na antzbiotzk i calz syf, jaki maly dostal na OIOMie. Teraz kroplowki, czopki p-goraczkowe..Meczy sie bidus strasznei..ale co zroci jak ktos ma g...zamiast mozgu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzepraszam Was za te czcionke ale nie wiem gdzie jaka litera.. Cholera jasna! Jak pisalam + dokladnz raport po powrocie.
Endokrznologivcznie malz juz ustawiony
neurolodz widzieli go jux nie wiem ile razy, bo i na OIOMie i tu na oddziale, bz 2 x rehabilitant, jeszcze nas odwiedzi, jutro genetyk, potem neonatolog..sama powoli sie gubie w tzch wszystkich konsultacjach
koncze bo krasnal sie budzi
calusz i dziekuje za wsparcie!!!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnieszka trzymaj się, kilka dni i minie, będzie dobrze
Ja pytałąm o tego super neurologa co o nim pisałaś. Masz na niego szansę?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychEwa, p neurolog widziala Frania, ale byl spacyfikowany m.in luminalem, wiec bez jakiegokolwiek kontaktu. Powiedziala tzlko ze musi go koniecznie zbadac. Juz mamz dwie mozliwosci spotkania sie z nia, jutro sprawa sie wzklaruje. To p dr, ktora pracowala na w klinice neurologii a teray jest m.in. w PANie, nie pamietam nazwiska + za duzo nazwisk w ostatnich dniach. Ja bzm bardzo chciala ebz ta p dr zbadala Frania przed naszm wzjazdem stad.
Malz dostal kolejnz czopek. TAkmi go szkoda, bo i ten brzusio polatany i teraz ten syf... Kurcze, od kilku lekarzy tu uslyszalam, ze jeszcze tak ogromnej przepuklinz nie widzieli..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCieszymy się ,że znalazłaś chwilę czasu dla nas.
Trzymaj się mocno i nie spiesz się do domu . mam nadzieję ,że Franio jest pod dobrą opieką i jego podstawowe problemy zostaną wyjaśnione.
Powodzenia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAga fajnie że do nas Zajrzałaś! Kurde ależ pech z tym rotawirusem...dla mnie to nieprawdopodobne, że do takich sytuacji dochodzi w szpitalu, przecież tam Franulek jak i inne dzieci powinny być pod szczególnym nadzorem - szlag mnie trafia na taką ludzką bezmyślność!!! Oby nasz Krasnal szybko sie z tym uporał!
Aneta - dom,inspiracje i takie tam... reaktywacja
Aneta - zdjęcia domu
SPŁONĄŁ DOM NELLI SZA- POMÓŻMY RAZEM http://forum.muratordom.pl/showthrea...30#post5605330
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnieszko.......wspieram i trzymam kciuki ....Trzymaj sie tylko dobrych myśli -Kochana- a bedzie dobrze
wybuźkaj Franusia w piętkę od ciotki Ew-ki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnes, trzymaj się kochana. Aż serce boli, jak się czyta, ile ten Maluszek musi wycierpieć.
A dziadek z rotawirusem- to jakiś koszmar. Ludzka głupota i bezmyślność nie zna granic. Trzymam kciuki, żeby Franio szybciutko pokonał kolejną przeszkodę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBiedny ten nasz dzieciaczek, co on się o życie i zdrowie nawalczy to szok.
Ale JA WIEM, ŻE BĘDZIE DOBRZE.
Jeszcze tylko trochę, jeszcze tylko najwazniejsze problemy pozałatwiać - i BĘDZIE DOBRZE.
No wiecie przecież, że ja wiem.
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJako tatuś po przejściach z moimi bobasami trzymamy razem z rodzinką kciuki za tego herosa Dobrze wiem co czujesz Agnieszko, każdy dzień to walka ale wierzę z całego serca że wszystko będzie dobrze.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnesk !!!
Moj brat mial jako 9 miesieczne niemowlę byl operowany z powodu uwięźniętej przepukliny pachwinowej. Historia baaardzo podobna.
Najpierw nikt go nie chcial operowac , a potem wszyscy lamentowali ze kto to czekal tak dlugo az zrobily sie taaaakie komplikacje. To co bylo przed zabiegiem , nie pamietam ale to co sie dzialo w dniu operacji i przez czas pobytu w szpitalu łobuza poamietam doskonale choc mialam 5 lat . To ponoc wlasnie wtedy moj ojciec ( Franek zresztą) osiwial w jedną noc.
Maluchy są twarde i Franulek dzielnie walczy , dlatego broni sie gorączkując i pozbywając się wirusa wstrętnego.
Potrzeba tylko czasu i Twojej anielskiej wytrwalosci. Widzialam , jak walczyli moi rodzice.
Moj braciszek urosł na duuuuzego chłopa, rozrabial za dwóch. Jak juz nauczyl sie mówic , to robił numery w stylu : "Będę plakał. Zrobię się CZERWONY. A ty wiesz ze mi nie wolno plakac .Jak mama sie dowie, pozałujesz .ODDAWAJ WIĘC ZABAWKI!!!! " Mam nadzieję,że Franio będzie gentelmenem i nie bedzie szantażowal starszej siostry jak to robil mój braciszek na co Cię jako Matkę uczulam
Spokojnej nocy. Tulimy .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych