Jest dobrze! A będzie jeszcze lepiej, na mur.
Jest dobrze! A będzie jeszcze lepiej, na mur.
"Śpieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą." (Ks. Jan Twardowski)
Mój podróżniczo-przyrodniczy blog. Zapraszam.
www.mysandyhome.wordpress.com
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTak uczynięNapisał Agduś
Ivo, już Ci pisałam, ale powtórzę - pięęękny ten Twój Maciuś! A jaki duży!!
EZS, dzięki za rady. Wszyscy się tu czegoś nauczymy.. Wiesz, ja już wczoraj nie myślałam o tym, czy odzyskam pieniądze, ino żeby badanie było wykonane. Nie chciałam ciągać małego ponownie do szpitala (jeszcze teraz w sezonie grypowym), umawiac wizyty itd. Ale pan dr (pisałam że jestem jego fanką ) stanął na wysokości zadania i powiedział, że dzieci są najważniejsze, najpierw badanie potem sie zastanowi,my co z papierami
Bogumil, o TAKIE wrażenie mi chodziło A zaraz będzie powtórka z rozrywki
I na koniec, zbiorowo - dziękuje za wszystkie zachwyty nad Frankiem Strasznie to miłe
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNienawidzę wizyt u okulisty z Franiem. Każdy, kto widział, jak wygląda badanie takiego maluszka, wie dlaczego.. 2 godziny. Małemu bardzo trudno rozszerzają się źrenice.. Przez to całe badanie trwa potem jeszcze strasznie długo..
No ale kolejne dopiero za 3 tygodnie. Najważniejsze, że sa dobre wieści! Krwotok zupełnie zanikł a proliferacje wycofują się! Jest więc bardzo realne, że za 3 tygodnie usłyszymy, ze kolejna kontrola dopiero za 2 miesiące
Dzisiaj porządkowałam zdjęcia kurczaczka. Znalazłam taki zapomniany folder.. Długo się zastanawiałam, ale poniewaz wiem, że zaglądają tu ino życzliwe na dusze, to postanowiłam zamieścić tu zdjęcie Frania z sierpnia, kilka dni po urodzeniu i z dzisiaj. Patrzałam na oba te zdjęcia i... zobaczcie zresztą sami, jak dzielnie walczył Franuś, jak innym jest dzisiaj dzieckiem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnes
Przy pierwszym zdjęciu Franka się popłakałam, a przy drugim głośno, głośno roześmiałam!
Jak na dłoni widać, że wywalczył życie...
I że NIC go w tym wywalczonym życiu nie da rady złamać.
To co złe, już za wami, teraz tylko kontrole (jeszcze przez pewien czas), łaskotanie w piętki i zacałowywanie do utraty tchu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOoooo, ja nie mogę, jaki bosssski roześmiany, cały w dołeczkach!!!
To pierwsze zdjęcie taaaakie smutne, tak unaocznia, co ten skrzacik musia ł przejść i jak musiał walczyć.
A teraz - no umarłam po prostu, w życiu nie widziałam piekniej śmiejącego się szczęśliwego maluszka!!!
Aga - jesteście oboje wielcy. Nisko się kłaniam i pozostaję z szacunkiem.
I proszę Krasnala z całym szacunkiem w piętkę wycałować.
Dziennik
Komentarze
Blog ze wsi
Nie próbuj mi wmawiać, że natura nie jest cudem, nie opowiadaj mi, że życie nie jest baśnią. Ktoś, kto jeszcze tego nie zrozumiał, być może pojmie to dopiero wtedy, gdy baśń zacznie się kończyć. /Jostein Gaarder/
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAle Krasnal ma urocze dolki w policzku i brodce, dziewczyny beda za nim sie uganiac .
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych.................................................. .................................................. ........sama nie wiem co napisać, pierwsze zdjęcie wstrząsnęło mną, a drugie uradowało do granic możliwości...................................... .............
Gdy człowiek wpada na pomysł to jeszcze nie wie co sobie o niego rozbije
Dom-prawie koniec...
Komenty
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnieszko, po zdjęciach widać jak długa i ciężka droga za Wami... ale czyż taki uśmiech dziecka nie wynagradza wszystkiego?? Franuś śmieje się cudownie!!
Życzę Ci, żeby niedługo dał Ci tak po dziecięcemu "popalić" zobaczysz jeszcze, jak będzie Ci zwiewał, bałaganił a Ty nie będziesz wiedziała w co ręce wsadzić ale tego Ci właśnie życzę.. a nie spotkań z głupimi paniami w przychodni...
Ale szczęście że zdarzają się "ludzcy" lekarze... nam też na szczęście udało się na kilku takich trafić....
Buziaczki w dołeczki Franusiowe proszę przekazać
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAga od początku bardzo Wam kibicuję. Niewiele tutaj pisałam ale myślami od lata jestem z Wami. Wasze przeżycia są mi bardzo bliskie i budzą niedawne wpomnienia. Moja córcia urodziła się w 34 tygodniu i chociaż nie miała tyle problemów co Franuś to pierwsze miesiące jej życia kojarzą mi się z wielkim stresem i troską o ty czy wszystko będzie w porządku.
Teraz moja panna ma 13 miesięcy biega po całym domu, wchodzi w każdy kąt, broi jak każde dziecko i jak tak na nią patrzę to wierzyć mi się nie chce, że była takim malutkim kurczaczkiem.
Mocno wierzę w to, że Wasze problemy już mijają, że teraz będzie tylko lepiej, same kontrole na których będziecie słyszeć tylko dobre wieści. Franiu to uroczy, silny gość ( jego dołeczki mnie rozbrajają ) i da radę! Trzymaj się Aga bo jeszcze dużo siły ci potrzeba, tylko że teraz to już z górki ...kontrole, kontrole ...a potem nawet się nie obejrzysz jak Franio będzie biegał po domu a Ty nie będziesz mogła się nadziwić kiedy ten czas zleciał
ps. badanie okulistyczne jest straszne ja nie byłam w stanie na nie patrzeć. Mój mąż zasze przy nim asystował a ja byłam do pocieszania malutkiej Ostatnie badanie mieliśmy w 7 miesiącu czego i Wam życzę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnes, trochę śledziłam losy Franka jak byłaś jeszcze w dwupaku...
Życzę Wam, aby ten mały dzielny mężczyzna wypigłał się tak dobrze jak nasz wcześniak hypotrofik i swoimi niewiarygodnymi psotami przynosił radość!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitaj Agnieszko
Fajny ten " mój " franek
Niech się zbiera .
Do moich 120 kg i 180 cm ma jeszcze trochę.
Podobno ja miałem flaszke 0,5 litra z wódy taki byłem jadek.
Nie wiem czy pomogę ale moja siostra gdy miała kłopoty żywieniowe ze swoja córką to mleko kozie bardzo pomogło. Jest modne w okolicy.
Tylko nie wiem czy to na tym etapie.
Powodzenia i podawaj kilogramy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAgnesK, nie pisze ale śledze Wasze losy i kibicuję.
Taka mała bezbronna żabcia lezy na tym pierwszym zdjęciu. A teraz to wesoły, sliczy łobuziak z dołeczkami.
Życze Ci dużo sił, wytrwałości i przede wszystkim zdrowia. Dla Franusia oczywiście też. Wielkie buziaki
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNic dodać ni ująć te dwie fotki mówią same za siebie. Postęp przeogromny,
ale to wszystko dzięki wielkiej miłości i poświęceniu rodziców.
Franuś jest cuudny, tak ślicznie sie uśmiecha jak by chciał tym uśmiechem podziekować swojej mamusi za wytrwałość w walce o jego życie.
Wspieram Was ciągle myślami, modlitwą i wysyłam moc fluidów.
Forumowa babcia Franusiowa.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychFraneczku, ale masz dołeczki w policzku i bródce, przesłodkie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych