Terminy mnie gonią ,zaległości rosną a mi taaaaak się nie chce , muszę zebrać doopę w troki i jakoś się wziąć ale nawet niedobór kasy mnie nie motywuje
Macie tak czasem ?
A może cudowne sposoby macie?
bo lekarstwa na to chyba nie ma
Terminy mnie gonią ,zaległości rosną a mi taaaaak się nie chce , muszę zebrać doopę w troki i jakoś się wziąć ale nawet niedobór kasy mnie nie motywuje
Macie tak czasem ?
A może cudowne sposoby macie?
bo lekarstwa na to chyba nie ma
....i myśli sobie Ikar,
co nieraz już w dół runął
jakby powiało zdrowo,
tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwłaśnie o tym mówię , właśnie o tymani raaaano, ni wieecooooreeeeemm...!!!!
a chandry nie mam , ani dołka, ani depresji (nawet jesiennej )radosna jestem jak skowronek
tylko mi się nie chce zabrać się za właściwą robotę , wyszukuję sobie milion zajęć zastępczych ,żeby tylko nie musieć pracować
"baniaczek " mógłby tylko pogłębić mój stan
....i myśli sobie Ikar,
co nieraz już w dół runął
jakby powiało zdrowo,
tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa mam, ja ja, ja chce powiedzieć.
Pamiętam poprawki pracy mgr – koszmar jakiś. Roboty na kwadrans, za chwilę się koszmar miał skończyć – jeden malutki kwadransik, nanieść poprawki i odesłać ale brrrrrrrrrr rzygać mi się chciało na samą myśl. Tak matuś, jest jeden sposób na to. Trzeba to zrobić i koniec. Trzeba to zrobić bo:
a) będzie zrobione i nie będzie się miało tego parszywego uczucia niezrobienia
b) dla samej lekkości świadomościowej
gudlak
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKurcze mi też się cholernie nie chce. Nawet mam takie motto:
"Boże spraw aby mi się tak chciało jak mi sie nie chce"
Ale ma jedną radę.
Miałam kiedyś szkolenie z efektywnego zarządzania czasem i tam dostałam taką radę która w moim przypadku sie sprawdza.
Jeśli masz listę rzeczy do zrobienia, wybierasz z niej tę która jest najbardziej upierdliwa i która spędza ci sen z oczu.
Następnie przychodzisz rano do pracy i z góry uprzedzasz kolegów żeby ci nie przeszkadzali potrzebujesz godziny czasu. Nie zaczynasz od picia kawy, czytania email, rozmów z kolegami tylko siadasz i od razu zaczynasz to robić ( naprzykład pisać raport) wolno ci zrobić przerwę dopiero po godzinie.
Jak to mówią najgorzej jest zacząć. Po godzinie jesteś już tak nakręcona że po krótkiej przerwie z radością zabierasz się do dalszej pracy. Jeśli zrobisz już tą jedną rzecz z listy to reszta wydaje sie już pestką, którą robisz z rozpędu ( koło południa jesteś odrobiona ) i zastanawiasz się co zrobić z tak pięknie rozpoczętym dniem.
Ja w ten sposób uporałam się z zaległościami ( wstyd przyznać ) z dwóch lat wstecz.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
Będę se mówić przyłącz a nie przyłącze, chodzić na pole a nie na dwór, kupować jarzynę,grysik i weke a obok łóżka mieć nakastlik i nie będe się spaźniać, pójdę do masarni i na obiad będę mieć sznycle,a w łazience położę filzy, pościele łóżko i wyplewię grządke a wam nic do tego
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA wiesz kto to powiedział bo może cytuje kogoś kogo nie powinno się cytować
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.
Będę se mówić przyłącz a nie przyłącze, chodzić na pole a nie na dwór, kupować jarzynę,grysik i weke a obok łóżka mieć nakastlik i nie będe się spaźniać, pójdę do masarni i na obiad będę mieć sznycle,a w łazience położę filzy, pościele łóżko i wyplewię grządke a wam nic do tego
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNa mnie działa odwrotnie. Wybieram z listy rzecz najłatwiejszą, jak mi łatwo i od razu pójdzie, to sięgam po gorszą. Jakbym się od razu złapała za tę najgorszą, to pewnie bym się zniechęciła przed zaczęciemNapisał aglig
Tylko w ten sposób rzecz najgorsza czasem długo czeka - zawsze braknie na nią czasu
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychnieco mi ulżyło że nie tylko ja mam lenia
dziś walkę z leniem odpuściłam, zamiast pracować wyszłam z domu, bo robota patrzy na mnie z wyrzutem ,więc uciekłam od tych spojrzeń niech se nie myśli że coś wymusi
Jutro (jutro to strasznie zapracowny dzień ) usiądę , spojrzę jej prosto w oczy i ...... i pewnie włączę forum
....i myśli sobie Ikar,
co nieraz już w dół runął
jakby powiało zdrowo,
tobym jeszcze raz pofrunął......
A Osiecka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZasady efektywności w/g PEP
[quote]Zrób to teraz! I tylko jeden raz. Dzięki temu nie będziesz do tego wracać, zaoszczędzisz czas i zrealizujesz zadanie, które pozostając nie wykonane, utrudnia realizacje innych.
Zrób to teraz! A mniej spraw będzie zaprzątało twój umysł. To pozwoli ci bardziej skoncentrować i szybciej pracować.
Zrób to teraz! I rozwiąż swój problem, zanim urośnie. W ten sposób małe problemy nie będą przeradzać się w wielkie, których rozwiązanie wymaga dużo więcej czasu. Efektem tego będzie mniej sytuacji kryzysowych.
Zrób to teraz! A nie będziesz tracić czasu na wyjaśnienie, dlaczego tego nie zrobiłeś. Tym samym unikniesz zakłóceń rytmu pracy i poprawisz jej jakość.
Zrób to teraz! A nie będą niepokoić cię sprawy, które niezbyt lubisz. Jeśli odkładasz niemiłe czynności na później, nie przestajesz o nich myśleć. Twoja praca jest wtedy mniej efektywna, a ty się stresujesz.[quote]
Tyle cytatu.
Zauważyłam siebie prostą zależność; u mnie lenistwo jest pochodną bałaganu Jeśli wiem gdzie szukac jakiegoś dokumentu,bo jest porządnie skatalogowany to nie ma problemu,nie odwlekam robię co trzeba.
ale ...jeśli trzeba najpierw coś znaleść żeby wykonać dalsze kroki, to mogę sobie zaśpiewać...." to czekanie nie ma granic ".....
Czasem jak mi się bardzo nie chce to usiłuję sobie przypomnieć jedną z w/w zasad,zwykle pamiętam tylko "zrób to teraz"
Jak uda mi się zmobilizować to wprawia mnie to w dobry nastrój
a jak nie -to zawsze jest Forum :
Wszystko jest trudne nim stanie się proste
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha mnie dzieki odkładaniu na później... wiele spraw rozwiazało się samych, bez mojego wysiłku!
A i jeszcze jedno zauwazyłem: jak długo do jakiejś sprawy nie podchodzę (ze strachu, ze za trudna) to potem się okazuje, że... pół godziny i zrobione ekstra! I idę wtedy rozluźniony na piwo.
Wypijmy zatem, wypijmy do dna
Za pokręconą nić DNA
Tu była reklama...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych[quote="galka"]Zasady efektywności w/g PEP
to chyba jakieś korporacyjne zasady. Zrób teraz, to za chwilę ci dowalą więcej.Zrób to teraz! I tylko jeden raz. Dzięki temu nie będziesz do tego wracać, zaoszczędzisz czas i zrealizujesz zadanie, które pozostając nie wykonane, utrudnia realizacje innych.
A jak nie teraz, to ciągle można mówić ile ma się jeszcze do zrobienia i oganiać się od dodatkowych prac
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha ja Stasiu jeszcze inaczej.Napisał retrofood
Jak mnie zaczyna przytłaczać to se gadam tak
Cytat
"Czy ja komu zrobiłem co złego?"
Czy ja komu zabiłem ojca-matkę?
Pierolę.."
koniec cytatu
No i od razu lepiej i mam gdzieś niektóre ważno-mniej ważno-nieważne
I już.
Moja recepta.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo i ja się dopiszę.
Od jakiegoś miesiaca mam takiego lenia, że az przed samą sobą mi wstyd a co dopiero przed ludzmi
A jeszcze w ten weekend jadę służbowo na targi a w poniedziałek z powrotem do pracy
Za radą kolegi Retrofooda z chęcią walnęłabym przed i po pracy ale niestety cały dzień za kierownicą jestem
Byle do wiosny, moze się poprawi.
http://nasza-klasa.pl/profile/8917382
zapraszam wszystkich forumowiczów
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychi mi się jeszcze przypomniało co ważnego i niezauważalnego dla wszystkich.Napisał retrofood
Bo ja i Stasiu - to już mamy kilka lat więcej - i priorytety się potrafią zmienić.
Prawda Retro?????????
PS:
spróbuj zaprzeczyć........
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych