Witam,

niestety musiałem się pożegnać z elektrykiem co mi robił okablowanie. Aktualnie rozmawiam z panem, który przejmie po nich pałeczkę. I tak. Praca zaczyna się od zrobienia rozdzielni + podłączenie do skrzynki przyłączeniowej kablem ziemnym. Za samo położenie kabla do przygotowanego wykopu i podłączenie go do skrzynki + rozdzielni chce 900 PLN. Jak pytam za co, to mówi, że obsługę w elektrowni itp. Tylko czy w ogóle on musi podpisywać jakieś odbiory kabla itp?


Rozmawiałem też z wykonawcą przyłącza energetycznego po stronie elektrowni. On mi na to, że żadnych papierów się nie załatwia i on kasuje, za położenie kabla 40 PLN (5x10) i nie interesuje mnie wykop itp.

Czyli jak? Muszę mieć elektryka z uprawnieniami do przyłącza kablowego, ma on tam wykonać jakieś pomiary. Bo rozumiem, że w instalacji wewnętrznej to jest protokół odbioru + pomiary itp. Ale tutaj? Nie wiem co jest grane, takie są stawki za przyłączenie kabla do skrzynki?

Pozdrawiam.