jak najbardziej ja nigdy nie piłam innejNapisał Zbigniew100
Gratuluję -1
jak najbardziej ja nigdy nie piłam innejNapisał Zbigniew100
Gratuluję -1
Wielka Improwizacja
komentujcie!
działka na sprzedaż w Długiej Szlacheckiej, gm Halinów (mazowieckie)! Zainteresowanych zapraszam na prv
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZałożenia ?Napisał daggulka
No oooooo schudnąć do ........ około ... ..
sie zobaczy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoje dziewczyny powiedziały mi że nie ma rowerów na kołach od samochodu .Napisał Osówka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychcieszyć sięNapisał kala67
i uodpornić się na zawistne spojrzenia
Wielka Improwizacja
komentujcie!
działka na sprzedaż w Długiej Szlacheckiej, gm Halinów (mazowieckie)! Zainteresowanych zapraszam na prv
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGratulacje . / to już było widać na zdjęciach /Napisał Gannia
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPoprawiłeś chłopcom statystykę, brawo
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychto ja też wrzucę swoje......tylko takie 20 kilo temuNapisał Zbigniew100
i wtedy BMI to 19 miałam....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycheeeeeeeeeeee, noooooooooooo, hmmmmmmmm, chyba jeszcze mój czas nie nastałNapisał mbz
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ własnego doświadczenia niewiele pomogę*, ale Moja Lepsza Połowa pewnego pięknego dnia postanowił zrzucić kilka zbędnych kilogramów (zaczynał sie nieco zaokrąglać) - i po dwóch latach ma po prostu rewelacyjną figurę - aż dumna jestem gdy mogę sie do Niego poprzytulać na zatłoczonej plaży więc z Jego doświadczeń - kilka uwag:
- Zbysiu-przede wszystkim jedz śniadanie. Absolutnie nie wolno Ci wychodzić z domu "na głodniaka". Śniadanie konkretne, zapewniające energię na rozruch. Mój Luby na pierwsze śniadanie zapodawał miskę płatków zbożowych - ale nie żadnych tam gotowych (z dużą ilościa cukru) cini-minis'ów tylko domowej receptury "płatki" (owsiane, jęczmienne, pszenne - wymieszane+zarodki pszenne + suszone owoce - rodzynki, pokrojone daktyle, morele, jabłka) z dodatkiem mleka - jeśli nie tolerujesz krowiego to kozie. Do płatków szklanka świeżo wyciskanego soku z grejpfruta.
- kolacja - 3 godziny przed snem.
- 3 posiłki to absolutne minimum - lepiej nawet 5 (małych!)
- makaron, pieczywo, ryż - tylko z pełnego przemiału
- uwaga na produkty typu "light" - zazwyczaj je się ich sporo (i z nomen omen lekkim sumieniem ) a bywa że "light" to one są tylko z nazwy.
- odstawić: colę i tym podobne gazowane napoje - to jest taki gazowany syf po prostu - słodycze, słone przekąski typu chipsy, paluszki, krakersy, oczywiście "śmieciowe jedzenie" czyli nie wchodzimy do McDonald's, KFC itp.
- wyrób w sobie nawyk czytania etykiet - a z przerażeniem odkryjesz ile gotowych potraw (lub półproduktów) zawiera w sobie cukier - i to ukryty pod różnymi nazwami... Lepiej kupowac surowce i gotowac samemu - przynajmniej się wie co sie je i z czego się nie tyje Gotować można na zapas i zamrażać. Da się.
- jeśli Cie męczy ochota na przekąskę - zjedz odrobinę (! - czyli 2-3) suszonych owoców, surową marchewkę, kromkę chrupkiego pieczywa, ew. gorzką czekolade o jak najwyższej procentowej zawartości kakao (np. Lindt 90% ) Pij zielona herbatę ("zielona z opuncją" jest znośniejsza dla tych którzy nie przepadają za zieloną herbatą), wode mineralną i sok pomidorowy - jest niskokaloryczny i zawiera dużo potasu. Jeśli masz ochotę na sok owocowy to tylko sok bez dodatku cukru ("Fortuna" ma taka serię). Jesli przychodzi Ci chętka na jakiś alkohol - lampka czerwonego wytrawnego wina jest najodpowiedniejsza.
- Ruch jest koniecznością. Najlepiej 6 x w tygodniu, urozmaicone ćwiczenia fizyczne. Pamiętaj że robisz to nie tyle dla figury ile dla zdrowia Nie ma pomiłuj - możesz zrezygnowac z oglądania wieczornych wiadomości, wyjścia z kumplem do knajpy, odkurzenia mieszkania - ale nie z ćwiczeń. Na początek może 3 x szybki, intensywny spacer (ok. 4-5 km, szybkim krokiem, nie bieganie, bierz ze soba muzyczkę albo audiobooki żeby nie było nudno) i 3 x w tygodniu basen - basen AGH oferuje karnety, w Skotnikach też masz basen w tym dużym centrum sportu (nie pamiętam nazwy). Po paru miesiącach, gdy poprawi Ci sie kondycja, pomyślisz o większej różnorodności.
- i jeszcze oczywista oczywistość - przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka więc zarówno porządnego odżywiania jak i zdobywania sie na regularny wysiłek fizyczny można sie nauczyć, a nauczywszy się - nie wyobrażać sobie życia inaczej Trzymam mocno kciuki za Ciebie, informuj o postępach na bieżąco!
* moje BMI 17,7
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychjeszcze 2 rzeczy:
1. polecam Ci fajną książkę - "Dieta w wielkim mieście" Izy Czajki. Jest dostepna w merlinie:
http://merlin.pl/Dieta-w-wielkim-mie.../1,446298.html
Nie jest to jakaś wyczerpująca pozycja, nie zawiera mnóstwa przepisów ani "diety-cud", ale dość dokładnie omawia zasady w miarę zdrowego i rozsądnego odżywiania, takiego bez tortur
2. Zakupy... nie wiem czy tez tak masz, ale ja z reguły "kupuję oczami" czyli co mi wpadnie w oko to ląduje w koszyku i nie wiem czemu najczęściej są to jakieś słodycze a poza tym zawsze okazuje sie że mam przeładowany koszyk. Dlatego staram się korzystać tylko i wyłącznie z delikatesów internetowych (z Almy konkretnie) bo tam zamawiam faktycznie tylko to co jest mi niezbędne. Tak, że jest to jakieś rozwiązanie takiego nieopanowanego kupowania i późniejszego kuszenia z lodówki.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdaggulka.........spokojnie....mam gruby kombinezon, nie bede sie rzucała w oczy na kuliguNapisał daggulka
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNoooo , coś dla mnie Moje wyniki to 27,5
A do zrzucenia 12 kg , chociaz dla mnie było by 9 dobre.
Ale ja zaczynam po nowym roku , alkohol mkaloryczny , na kacu zajadam się jak szalona Także myślę , że od pierwszego poniedzialku nowego roczku. Nie myślę , ja to wiem
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycheee ,no było nie pic tyleNapisał daggulka
mam nadwagę, do zrzucenia ponad 10 kilo, do ideału 17 , do ideału ideału 19
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych