Nasz dom stoi na tzw. kolonii wsi, i dochodzi do niego sieć elektryczna. Na sąsiedniej działce powstaje firma i chce z naszego domu podciągnąć prąd na swoją działkę. Nasz dom stoi na środku dużej działki, więc musieli by kopać przez podwórko, ogród sad itd. Dodam, że najbliższy punkt z którego mogliby oni podciągnąć prąd jest oddalony o 500 - 600m. Twierdzą, że koszt doprowadzenia 500m linii to 10 000zł ( w co nie wierze). Mówią, że lepiej się dogadać i podciągnąć od nas bo taniej i my coś na tym zarobimy. Od nas doprowadzenie prądu do ich działki to 50m. Dodam, że na naszej działce przy domu stoi ostatni słup elektryczny i to od niego ma być doprowadzony prąd.

1. Jak to jest czy muszę się zgodzić na poprowadzenie przyłącza elektrycznego na sąsiednią działkę?
2. Czy zażądać jakiegoś zadość uczynienia lub odszkodowania za straty? Jeśli tak to jakiego?
3. Jaki może być koszt doprowadzenia i podłączenia 500m linii energetycznej trójfazowej?

Z góry dziękuje za odpowiedzi
Pozdrawiam