dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1

    Domyślnie nienawidzę weekendów

    zacząłem budowę późnym latem. Do jesieni budowali fundamenty, sciany i strop. Byłem wyluzowany, ekipa super....same "ochy i achy". Wpadałem do chłopaków raz na tydzień z flaszeczką aby wieczorem mogli się napić za zdrowie inwestora. Istna sielanka.

    Nie wiem jak dałem się w to wmanewrować (był październik)....w każdym razie uwierzyłem budowlańcom, że jak zaczną ściankę kolankową to dach przykryją papą w listopadzie. No i się zaczęło
    Robota szła jak krew z nosa, pogoda do bani itd itp. W połowie grudnia stało dopiero 30% więźby. Potem święta i 2 tygodnie z głowy. W styczniu mrozy/śniegi i wszelkie plagi egipskie. Chłopaki przyjeżdżali na 2-3dni w tygodniu. Roboty nie przybywało zwłaszcza, że dni krótkie.

    Stałem się maniakalnym "pogodynkiem", w aucie termometr był ważniejszy od stanu paliwa, sprawdzałem pogodę w necie co 20min, w nocy jeździlem na budowę mierzyć temperaturę....paranoja.

    W weekendy siędzę i myślę, czy w poniedziałek ekipa przyjedzie czy znowu ich zasypało albo będą mrozy. Najchętniej przywiązałbym ich łańcuchami do murów aby robili na 3 zmiany 24h

    Do dnia dzisiejszego więźba zrobiona (stała w mrozie/śniegu), odeskowane 70% dachu a papowanie dopiero zaczęte.

    Dach mnie wykańcza psychicznie, puszczają mi nerwy w pracy/domu/na budowie ALE NAJGORSZE WOLNE WEEKENDY. Nic się wtedy na budowie nie dzieje a ja marzę aby w końcu przez dach się nie lało. Po nocach snią mi się zgniłe więźby, korniki, spuszczele, krzywiące się krokwie....nic tylko zgłosić się do Tworek jeśli mają miejsca
    DIMPLEX Si14TE.....mój nowy pożeracz czasu

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar fighter1983
    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Poznań
    Kod pocztowy
    60-167
    Posty
    6.901
    Elewacje - forumowy dostawca i wykonawca Od wielu lat forumowiczom dostarczamy materiały na terenie całej Polski i wykonujemy również docieplenia/elewacje budynków (głównie mazowieckie) 661071502 sprzedaz(at)med-bud.pl med-bud.pl Poznań, Warszawa, Cała Polska

    Domyślnie

    Nalej sobie chlopaku pół szklanki Jacka... dorzuc 4 kostki lodu i odrobine coli.
    Zabieg powtorz dwukrotnie lub w skrajnym przypadku trzykrotnie.
    W trakcie terapii zapal papieroska i usiadz w fotelu, wlacz History HD lub Discovery HD
    I wszystko bedzie dobrze
    forumowicze w okolicach 2020 roku praktycznie opuscilem to forum.
    Pomimo braku aktywnosci czesc z Was w sprawach elewacji się odzywa do mnie.

    pisanie PW nie ma sensu - zagladam raz na rok. Jestem na FB a jesli moj platny profil jeszcze dziala (nie odnawiam go) to numer tel znajdziecie wlasnie w nim.

    Dzialam dzialam caly czas w tych moich kochanych elewacjach tylko ze nie tutaj

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar 1950
    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Skąd
    Bieruń
    Posty
    8.119

    Domyślnie

    ale bez lodu i coli

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Amtla
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    8.088
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    274

    Domyślnie

    krolik,
    to wszystko u Ciebie w normie....nie jesteś sam....a chłopaki dobrze radzą...sprawdzone

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar galka
    Zarejestrowany
    Jun 2007
    Posty
    1.783

    Domyślnie

    A na porawę humoru poczytaj forum
    Zobaczysz jakie wszyscy-no prawie-mają jazdy związane z budową.
    I pomyśl sobie-nie jestem sam
    Witaj w klubie
    Wszystko jest trudne nim stanie się proste

  6. #6

    Domyślnie

    Jakby czytał o przypadku moich rodziców dom zaczęli budować w lipcu . Lipiec zleciał budowlańcom na fundamentach , trochę nie przyjeżdżali bo inna budowa itp. W połowie sierpnia ruszyło murowanie. Murowali tak do września po drodze oczywiście przerwy bo inne budowy. Dom budowany w górach więc zima szybko nadchodzi. Budowlańcy o tym wiedzieli ale nie pomagały prośby groźby .Zrobili sobie 3 tygodnie przerwy ( najpiękniejsza pogoda , prawie w ogóle deszczu super). Przyjechali w strasznym deszczu i powiedzieli ,że robią łaskę rodzicom ,ze w ogóle będą pracować w takiej pogodzie .Po tygodniu męczarni i niezrobieniu prawie nic , nadeszło słońce które trwało 5 dni i w które to nadrobili sporo. Potem tylko deszcz. W połowie października skończyli. Teraz trzeba było czekać 2 tygodnie na dekarzy .Mamy już listopad więc wchodzą na dach miesiąc roboty i jest skończone ale dom w środku całkowicie zalany nie można wstawić okien. Aha czas pracy wszystkich robotników niecałe osiem godzin od 8 do 16. W tym przerwa na śniadanie , drugie śniadanie, obiad itp. Z budowy wywieźliśmy 8 dużych worków z flaszkami po wódce tak strasznie pracowali. aha budowlańcy nie przywieźli ze sobą nic , taczki ,łopaty, wiadra , betoniarkę musieliśmy im za sponsorować. Bo wszystko mieli na innych budowach a potrafili tylko narzekać na to co im zakupiliśmy.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał galka
    A na porawę humoru poczytaj forum
    Zobaczysz jakie wszyscy-no prawie-mają jazdy związane z budową.
    I pomyśl sobie-nie jestem sam
    Witaj w klubie
    oczywiście czytam forum i czasem się nawet pocieszam.....moja ekipa niewątpliwie nie są to pracoholicy ale przynajmniej robią ładnie i dobrze (choć czasem wykazują lekki zanik muzgu ). Gdyby to byli partacze to bym se w kiblu z łuku w łeb strzelił

    zapomniałem dodać, że mam też inne natręctwo....jadąc autem rozglądam się po okolicy szukając nieprzykrytej więźby zawalonej śniegiem. Niestety wychodzi na to, że jestem jedynym kretynem, którego zastała zima na takim etapie budowy.
    DIMPLEX Si14TE.....mój nowy pożeracz czasu

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał krolik2002
    zapomniałem dodać, że mam też inne natręctwo....jadąc autem rozglądam się po okolicy szukając nieprzykrytej więźby zawalonej śniegiem. Niestety wychodzi na to, że jestem jedynym kretynem, którego zastała zima na takim etapie budowy.
    Nie jedynym
    koło mnie stoją takie dwie, w tym jedna przebudowa -na górze więżba bez dachu a pod tym rozłożona zwykła folia, strop i mieszkanie zasiedlone... przypuszcam, że im leci...
    zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie przykryli, bo od listopada tak stoi... albo kasy brakło albo fachowców, ale choć folię dachową mogli nabić

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar agnieszkakusi
    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    Toruń
    Posty
    9.025
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    77

    Domyślnie

    u mnie robili więźbę w lutym jak były śniegi. Dom stoi, dach na swoim miejscu

  10. #10
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar bobiczek
    Zarejestrowany
    Oct 2001
    Posty
    5.014

    Domyślnie Re: nienawidzę weekendów

    Cytat Napisał krolik2002
    Dach mnie wykańcza psychicznie, puszczają mi nerwy w pracy/domu/na budowie ALE NAJGORSZE WOLNE WEEKENDY. Nic się wtedy na budowie nie dzieje a ja marzę aby w końcu przez dach się nie lało. Po nocach snią mi się zgniłe więźby, korniki, spuszczele, krzywiące się krokwie....nic tylko zgłosić się do Tworek jeśli mają miejsca
    i nie zapomnij o widoku zalanej po kolana piwnicy
    Autostrada przez mój nowo wybudowany dom


    Palę dużo bo lubię - i nie wstydzę się tego

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Cytat Napisał EZS
    Cytat Napisał krolik2002
    zapomniałem dodać, że mam też inne natręctwo....jadąc autem rozglądam się po okolicy szukając nieprzykrytej więźby zawalonej śniegiem. Niestety wychodzi na to, że jestem jedynym kretynem, którego zastała zima na takim etapie budowy.
    Nie jedynym
    koło mnie stoją takie dwie, w tym jedna przebudowa -na górze więżba bez dachu a pod tym rozłożona zwykła folia, strop i mieszkanie zasiedlone... przypuszcam, że im leci...
    zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie przykryli, bo od listopada tak stoi... albo kasy brakło albo fachowców, ale choć folię dachową mogli nabić
    Koło mnie stoi szeregówka dokładnie w tym samym stanie. Więźba na każdym segmencie znajduje się na innym etapie. Wczoraj zaczęli znów działać.
    Za to trochę dalej trwa budowa hotelu. Przez całą zimę nie przerwali nawet na jeden dzień!!! Mróz, śnieżyca - budowali wytrwale.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony