Były włąścicie blokuje budowę szeregówki.

[Janek1975]

Witam.

Może opiszę całą sprawę, a mianowicie razem z sąsiadami planowaliśmy budowę domów w zabudowie szeregowej, tyle że całą inwestycje zablokował były właściciel działek.. Starszy Pan zostawił sobie dwie działki między naszymi niby dla syna i córki, więc to nie budziło naszych podejrzeń bo od początku nas zapewniał że on tam wybuduje szeregi dla swoich dzieci, ale jak już wszyscy wykupili pozostałe działki, postanowiliśmy się spotkać w celu omówienie budowy to w tedy ten Pan wycofał się blokując nam budowę. Okazał się bardziej wyrachowany niż mogliśmy sobie wyobrazić, a mianowicie kiedy sprzedawał działki w 2010r cena za ar wynosiła 12 tyś, a teraz za te 6 arów które mu zostało postanowił sprzedać nam po 70 tyś za ar i jesteśmy teraz w kropce wraz z innymi inwestorami, ponieważ żaden z nas nie zamierza wyłożyć ponad 400 tyś żeby ruszyć z budową.

Czy można jakoś tamtego Pana zmusić do sprzedaży działek w rozsądnej cenie, bądź\ do budowy?

PS. Cały kompleks przewiduje 19 budynków w zabudowie szeregowej, razem jest 11 inwestorów + nieszczęsny dziadek.

Pozdrawiam. Jan Wyszkiewicz

[sSiwy12]

Nie bardzo rozumiem.
1. Z czego wynika te 19 szeregówek, z MPZP, czy WZiZT ?
2. Macie już wydane PnB ?

[Janek1975]

Nie bardzo rozumiem.
1. Z czego wynika te 19 szeregówek, z MPZP, czy WZiZT ?
2. Macie już wydane PnB ?

akt.1
Kiedyś to było pole rolne, były właściciel je odrolnił i podzielił na działki budowlane w większości (9,2mx31m) na takiej działce nic innego nie postawisz jak budynek w zabudowie szeregowej.
MPZP nie zabrania budowy budynków w zabudowie szeregowej, dostaliśmy oficjalne pismo z gminy że oni nie widzą żadnych przeciw wskazań do budowy budynku szeregowego. ( to doradził nam architekt żeby mieć zabezpieczenie, w wypadku gdyby starostwo nie wydało nam PNB)

akt2.
PNB nie mamy ponieważ były właściciel nie chce się budować, nie ukrywam że to mi najbardziej zależy na rozpoczęciu budowy ponieważ 6 działek jest moich i ja przez to mam największe straty.
Wynająłem już adwokata, ale on uważa że nic nie można zrobić ponieważ tamten Pan jest właścicielem dwóch działek. Jedyne co możemy to wybudować szeregówkę- plombę czyli zostawić szpary między działkami byłego właściciela,ale to nie wchodzi w grę.

[sSiwy12]

akt.1
Jedyne co możemy to wybudować szeregówkę- plombę czyli zostawić szpary między działkami byłego właściciela,ale to nie wchodzi w grę.

A niby dlaczego ? Jest to jedyne wyjście z sytuacji.

[Janek1975]

Walory estetyczne nie pozwalają mi na budowę takiego składaka.

A może jednak jest jeszcze jakieś wyjście?

[KrzysztofLis2]

Sprzedać działki.
Zastraszyć sąsiada.
Zmienić koncepcję i zbudować coś zupełnie innego.

[marynata]

Janku,kupiłeś 6 działek,pewnie z myślą o zarobku,więc Twoje rozgoryczenie jest zrozumiałe.Ale nie możesz zmusić nikogo ani do budowy,ani do odsprzedania swojej działki po cenie odpowiadającej Tobie.To by było straszne prawo.
Szkoda że nie pomyśleliście wcześniej o jakimś notarialnym zabezpieczeniu warunków budowy.No ale stało się i cóż-ja bym jeszcze poszła do faceta i zaproponowała mu za dopłatą zamianę jego działek na dwie skrajne,zachwalając że będzie tam niezależny i może budować wolnostojący.
Można jeszcze negocjować rzucając propozycje że to Wy zapłacicie za projekty czy nawet sprezentujecie mu fundamenty.Jednym słowem można spróbować go przekupić,bo jak pójdziecie z nim na wojnę to już pozamiatane.

[Janek1975]

Janku,kupiłeś 6 działek,pewnie z myślą o zarobku,więc Twoje rozgoryczenie jest zrozumiałe.Ale nie możesz zmusić nikogo ani do budowy,ani do odsprzedania swojej działki po cenie odpowiadającej Tobie.To by było straszne prawo.
Szkoda że nie pomyśleliście wcześniej o jakimś notarialnym zabezpieczeniu warunków budowy.No ale stało się i cóż-ja bym jeszcze poszła do faceta i zaproponowała mu za dopłatą zamianę jego działek na dwie skrajne,zachwalając że będzie tam niezależny i może budować wolnostojący.
Można jeszcze negocjować rzucając propozycje że to Wy zapłacicie za projekty czy nawet sprezentujecie mu fundamenty.Jednym słowem można spróbować go przekupić,bo jak pójdziecie z nim na wojnę to już pozamiatane.

Z tym Panem nie da się rozmawiać, nawet zaproponowałem mu że w zamian za przekazanie jednej działki dla mnie, wybuduję mu szereg w stanie surowym na jego drugiej działce, ale nawet to go nie przekonało po prostu wyrzucił mnie od siebie z domu bluzgając za mną że jak by chciał to sam wybudował by sobie dom,a jak chcę to mogę sobie od niego kupić te działki.
Przyszły sąsiad chciał zrobić z tym Panem wymianę swojej 8 arów działki(w atrakcyjniejszej lokalizacji), na 6 arów tego Pana i usłyszał to samo co ja.

I pomyśleć jak szybko ludzie się zmieniają jeszcze rok temu organizował ten Pan spotkania, wspólne grile itp. a teraz tak się zmienił. Co się dzieje z tymi ludźmi w kapitalizmie.

Chyba nie pozostaje nam nic innego jak wycieczka do lasu z danym delikwentem.

[marynata]

Może pozwężaj troszkę te szeregowce i ostatni wtedy będzie miał szansę być "skrajny" z opaską ogrodzenia.Nie wiem,ale on się chyba wtedy nie będzie mógł wybudować w Twojej granicy?

[Janek1975]

Może pozwężaj troszkę te szeregowce i ostatni wtedy będzie miał szansę być "skrajny" z opaską ogrodzenia.Nie wiem,ale on się chyba wtedy nie będzie mógł wybudować w Twojej granicy?

Tak wygląda rzut działek.
Działki nr.6 i nr.9 są w trakcie dzielenia na cienkie pod szeregi.

Moje działki są niestety rozsypane, a nie w jednym ciągu (dużo gadania, opiszę to w dzienniku budowy), moje działki w ciągu szeregowca to:
-nr.3
-nr.9 (została podzielona na 3 działki pod szeregowca wewnętrznego)
-nr.15
-nr.16
Ponad to należą do mnie działki nr.19 i nr.20 na tych działkach odbywa się aktualnie budowa dwóch domków jednorodzinnych.

Działki blokadora to działka nr.4 i nr.13


Teoretycznie nie można zmniejszyć szeregowców bo to będzie strata kilku szeregów(a kto miał by swój poświęcić?), mógł bym tak zrobić gdyby wszystkie działki należały do mnie, ale jest to awykonalne przy tylu inwestorach.

Pozdrawiam. Jan

[marynata]

No tak,to nic z tego nie będzie.
Dziennik budowy,czyli jednak zaczynacie bez niego?

[Janek1975]

No tak,to nic z tego nie będzie.
Dziennik budowy,czyli jednak zaczynacie bez niego?

Na razie założę dziennik budowy dwóch domków i tam będę kontynuować wpisy z budowy szeregowca o ile zaczniemy budowę, bo dalej nic nie wiadomo.

Liczyłem że znajdzie się jakaś luka pawana na tamtego Pana ale niestety to wolny kraj.

[perm]

...
ale niestety to wolny kraj.

Fajne podsumowanie. Na szczęście to wolny kraj. Nie da się na siłę. Pan "blokador" ma się wybudować bo ty tak chcesz. Planowałeś na tym zarobić? To może podziel się z nim tym zarobkiem? Za dużo 70 tyś za Ar? Trzeba było myśleć o tym wcześniej. Teraz przepraszam, bardzo naiwne są twoje próby znalezienia tutaj poparcia a już kompletnie żałosna ta próba znalezienia "haka" na sąsiada. Zycie to nie je bajka... Nie wiedziałeś?

[sSiwy12]

Też uważam, że na szczęście.

Nie widzę żadnych możliwości, w tym technicznych i prawnych, aby właściciel tych działek miał możliwość blokady budowy. Działki podzielono pod zabudowę szeregową, PnB można otrzymać na każdy segment – to w czym problem ?

Godząc się na taki podział, urząd niejako określił co będzie można na tych działkach wybudować.
Właściciel działki kupując działkę (lub wnioskując o taki podział) jest w zasadzie tym związany, tak samo jak urząd.

Tu nie jest potrzebny prawnik, tylko architekt współpracujący z urbanistą.

Ps. W tym przypadku można powiedzieć, że właściciele tych działek (wszyscy), mają w pewnym stopniu (dodatkowo) ograniczone prawa własnościowe, wynikające z ograniczeń związanych z możliwością zagospodarowania tych działek – albo będą budowali tak jak wynika z podziału działek, albo pozostanie dziura z uprawą trawy dla królików.

A wolność tego kraju polega na tym, że on nie może wam wstrzymać budowy, a wy nie możecie go zmusić do budowy.

[sSiwy12]

A na marginesie. Masz wyjątkowy talent do komplikowania sobie spraw – w tym przypadku biznesowych.

Raz bo kupiłeś działki pod wspólna inwestycję z lukami, a nie w jednym ciągu.
A dwa, bo próbujesz prowadzić tą budowę na jednym PnB.

Załatwiaj PnB, na każdy budynek jednorodzinny w zabudowie szeregowej, lub segment na większej działce (nie musi być podziału tych większych działek, podział zrobisz po wybudowaniu) Pozwoli to na szybsze rozpoczęcie budowy (bez oglądania się na innych), oraz co ważniejsze bezproblemowe kończenie budowy, każdego budynku, bez oglądania się na stopień zaawansowania innych.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że każdy budynek (nawet w budowie) można zbyć bezproblemowo.

[marynata]

No Janek pojechałeś ostro gdyby to nie był wolny kraj,nie mógłbyś zostać deweloperem

[Janek1975]

No Janek pojechałeś ostro gdyby to nie był wolny kraj,nie mógłbyś zostać deweloperem

Ja nie jestem żadnym deweloperem, ilość moich działek wynikła zupełnie przypadkiem. A mianowicie kupiłem działkę 9arową z myślą o budowie domu jednorodzinnym (to ta działka co jest teraz dzielona na 3), po czym w skutek różnego rodzaju spotkań i umów dogadaliśmy się z Panem który aktualnie blokuje że rząd działek włącznie z moją podzieli on i sprzeda pod budowę szeregową (po ok 3a).
Związku z tym że cena działek była dość niska ok 35 tyś, działki szybko znalazły swoich właścicieli, po roku i wstępnych spotkaniach i przedstawieniu propozycji szeregowca niektórzy inwestorzy zaczeli się wyłamywać i sprzedawać swoje działki, związku z tym że w tym okresie miałem trochę więcej grosza zacząłem wykupywać od nich grunty, w ten sposób nabyłem 3 działki.

Jednakże ja i moja żona od zawsze chcieliśmy mieszkać w domku jednorodzinnym, a nie w wielkim szeregowcu postanowiliśmy odkupić od tego pana jeszcze jedną działkę tym razem 17 arów.

Naszym planem było wybudowanie 6 szeregówek razem z innymi inwestorami w 2011 rok, po czym z zysków ze sprzedaży wybudować domek jednorodzinny dla nas a z reszty pieniędzy zapewnić sobie godziwą starość. Natomiast przez przesunięcie terminu budowy szeregowca, postanowiliśmy podzielić naszą 17 arową działkę na dwie i na wiosnę 2012 roku rozpoczęliśmy budowę dwóch domków jednorodzinnych, jeden dla nas, a drugi na sprzedaż.

Wiem że trochę zawiłe ale jakoś tak życie nam zagrało.

Pozdrawiam. Jan

[marynata]

Ja nie jestem żadnym deweloperem

Naszym planem było wybudowanie 6 szeregówek razem z innymi inwestorami w 2011 rok, po czym z zysków ze sprzedaży

Deweloper – inwestor, czyli osoba fizyczna lub prawna, która inwestuje w budowę nieruchomości budynkowych (domów mieszkalnych, obiektów biurowych, handlowych, przemysłowych) z przeznaczeniem na sprzedaż lub wynajem.