Witam cieplutko drodzy forumowicze temat budownictwa zaczął mnie obowiązywać, więc pomyślałam że wrzucę parę fotek, może ktoś podejmie konwersację Na początek parę słów o naszej chatce. Zaczęliśmy budowę na wiosnę zeszłego roku po kilkumiesięcznych udrękach papierzastych domek nazywa się "w świetliku", już na tym etapie nabawiłam się nerwicy, gdyż działeczka wąska a chcieliśmy wejście od frontu. Opcje zmieniały się z częstotliwością błyskawicy chcemy piwnicę, nie chcemy garażu, sypialnia na dole, duża łazienka i wszystkie inne możliwe kombinacje stanęło na tym że bez piwnicy i z garażem(ale i tak garaż przerabiamy na mieszkalny). Ufff ale się rozpisałam no więc na dzień dzisiejszy chałupa stoi zabita dechami a ja w trybie nagłym muszę te dziury przeszklić i tu kolejny oooogromny problem, no bo kolor czy białe? lepiej było kupić zamieszkany bo już czuję wyrzynające się wrzody
ps.jak wkleić te cholerne fotki bo nic mi nie wychodzi???