Gdzie kupić działkę koło Wrocławia?

[Gagata]

O! Dla VIP-ów? O!
To nie wiedziałam...
Jak ja kupowałam domek to z wyceny winikała cena samej działki po 70,00 zł za m.kw. Ale nie wiem jak to się ma do ceny samych działek na rynku.
No to może i dobrze, bo to znaczy, że wartość mojej nieruchomości rośnie.....
Ale to gdzie są te VIP-y? Obok nas prawie ze wszystkich stron rdzenni Pawłowiczanie, których w żadnym wypadku tak nazwać się nie da Chyba że się maskują..... A i nas do tej grupy społecznej bym nie zaliczyła........
NO w każdym razie co do jednego się zgadzamy - jest tu pieknie. A niedługo wiosna......

[BK]

VIPy (m.in. prezydent naszego pięknego miasta) mieszkają w stronę na Ramiszów i Mirków - idź na spacer w tamtą stronę, to jest obok terenów arboretum.

Mówiłam że rynek wrocławskich nieruchomości poznałam jak nikt! No chyba nie jest tak że Pawłowice znam lepiej niż Pawłowiczanie?

A gdzie mieszkasz? Może obok tego stawu? Albo w bardziej "wiejskiej" części?

Pozdrawiam
Beata

[Gagata]

Ja mieszkam w tej chyba bardzie starej części (stąd moi sąsiadami są, że tak powiem, tubylcy, co to jeszcze i kurki karmią na tyłach domu). Ale rzeczywiście słyszała, że prez.Dutkiewicz mieszka obok (tzn chyba własnie w Ramiszowie?)
My mamy jeden z takich starych domków z werandami - jest ich obok siebie kilka. Ale są tez w najbliższej okolicy nowo stawiane domy, niektóre naprawdę ładne. Natomiast ziemię to już chyba rzeczywiście można kupić bardziej na obrzeżach.
No i z tamtej strony za jeziorem będzie własnie owa obwodnica. Tylko dalej.
pozdrawiam!

[adresa]

Witam
Dzięki za odzew.Wiedziałem że na Was można liczyć.
Chciałbym wyjaśnić ,że mówiąc o modnej okolicy zakładam,że na starość jak nie będzie mnie stać na mieszkanie w domu, bo teraz mam wiosen 28, to przeprowadzęsię do M-ileś tam i dom w modnej okolicy sprzedam szybciej (to może nie aż tak ważne) i z zyskiem(to już ważniejsze).
Dlatego szukam działki trochę bliżej Wrocka niż dalej. Np:Ramiszów nie jest blisko i mało tam nowej zabudowy, a to jeden z moich priorytetów oprócz dojazdu z drogi asfaltwej,mało ruchliwej i od północy.
Dziesięć lat temu mój znajomy kupił działkę w Bielanach po 10zł za 1m2, a dziś żadają po 165zł obok niego. Uważam, że w razie niepowodzenia życiowego przynajmniej w przyszłości na takim domu nie stracę w razie sprzedaży.To tylko moje spekulacje, ale każdy robi to, co uważa za słuszne.
A Wy jakie macie na ten temat zdanie?
pzdrw

[aka]

Moje zdanie jest takie ze tego rodzaju prognozowanie jest pozbawione sensu. I to kompletnie.
Tak naprawde przypadek w duzej mierze decyduje o tym ze jedna okolica robi sie bardziej "moda" a inna traci na prestizu. Oczywiscie mozna zakladac ze na Bielanach ziemia RACZEJ nie stanieje w ciagu najblizszych 10 lat. No chyab zeby jakas katastrofka, bombka chemiczna, zatrucie wod głębonowych...
Zarty zartami ale takie rzeczy sie przeciez zdarzaja. Jak chcesz zainwestowac w ziemie to idz do specjalisty od obrotu nieruchomosciami. Bo ja mialam do tej pory wrazenie ze tu sa ludzie dla ktorych dom jest raczej swego rodzaju marzeniem, a dzialka - wlasnym zakatkiem na ziemi... Przynajmniej ja mam takie podejscie i przyznam ze tego rodzaju spekulacje mnie drażnia...

[adresa]

Aka , masz rację , nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość.... i dlatego boję się że mogę nie utrzymać tego domu na przyszłość.
"modna" działka to nie jest dla mnie priorytet, raczej chodziło mi o to gdzie chcielibyście mieszkać, a to jest jak widzę zależne od przyzwyczajeń.
pzdrw

[BK]

Wydaje mi się że jeśli kupisz cokolwiek z tego o czym pisałam wyżej to nie stracisz, a na pewno zyskasz.
Bliskość miasta to rzecz względna. Np ja 10 lat temu współczułam mieszkańcom Oporowa że mieszkają daleko od miasta, a moi teściowie 30 lat temu mogli wybudować domek na Karłowicach, ale uznali że to wieś i że za daleko od centrum (!)
Np. Kamieniec parę lat temu był daleko, a teraz uważa się że nie.
Gdyby ktoś powiedział 4 lata temu że Smolec i Mokronos to będą wzięte tereny to nikt by nie uwierzył, teraz okazuje się że to prawie miasto a ceny sa horrendalne.

Musisz przeanalizować trasy planowanych obwodnic żeby nie mieszkać za blisko nich.

Obwodnica okołomiejska będzie szła na północy od Mirkowa czy Długołęki albo Kiełczowa (nie wiem dokładnie), Kamieniec, przez most do Świętej Katarzyny, Żerniki (już jest rondko, zaczęli robić drogę), na Bielany. Wiem że dalej będzie szła przez okolice Jerzmanowa albo Żernik (tych drugich).

Kup tam gdzie jeszcze jest tanio, jeśli masz pieniądze to kup więcej ziemi, to lepsze niż lokata w banku. W ciągu ostatnich 10 lat nikt nie stracił na zakupie ziemi, przeciwnie, każdy kto ziemie kupił, zyskał. Za jakieś 20, 30 lat na pewno dróg, obwodnic, infrastruktury będzie więcej i te tereny które są położone kilka czy kilkanaście kilometrów od granicy miasta, będą uważane za tereny podmiejskie, kto wie, może zostaną włączone do Miasta. Może nawet okaże się że jest za głośno, i za blisko miasta. Dlatego my wybraliśmy wieś, co i Tobie polecam.

Jeśli masz 80 tys - to bardzo dużo - zastanów się nad dużą działeczką w np. Kiełczowie, Wilczycach - jest ładnie, a dojazd do miasta bez żadnych korków, trasa na Warszawę jest naprawdę fajna. Musisz też zobaczyć gdzie są fajne szkoły - dowożenie dzieci do szkoły w mieście może być uciążliwe a poza tym dzieci chcą zawsze mieć kolegów z klasy w sąsiedztwie - żeby pożyczyć zeszyt czy iść na rower. Wiem że w Bielanach jest fajna szkoła, w Kamieńcu.
Musisz też zobaczyć gdzie są planowane tereny na działalność - żeby się nie wybudować obok planowanej fabryki! Dlatego uważaj na południu i zachodzie. Ja brałam pod uwagę tylko wschód i północ, z tego własnie względu - tereny przeznaczone tylko pod budownictwo mieszkaniowe.

My sie budujemy na Kiełczowie. Fajne tereny, tylko kilka kilomentów od Wrocławia, dojazd MPK, szkoła podstawowa, osrodek zdrownia, kościół, sklepy. Taka sypialnia Wrocławia. Ceny od ok. 50 zł/m2 w zalezności od rodzaju działki, położenia i uzbrojenia. Koło nas jest jeszcze dużo terenów do sprzedania. Generalnie jest często problem z ostatecznym przyłączem produ (prąd budowlany jest). Często terminy przyłączenia dochodzą do 2 lat. Także trzeba się dobrze zorientować w sytuacji zanim sie kupi działkę.

Jak się rozglądaliśmy za działką to fajne też wydawał się też Malin (ale jest dużo dalej od Wrocławia niż Kiełczów)

Udanego zakupu
Kasia

[BK]

Kiełczów fajny.

Adresa, jak już kupisz, to daj znać, OK? Najlepiej w naszej grupie wrocławskiej.

Ciekawa jestem na ile przydadzą się moje dobre rady?
Ostatnio dużym powodzeniem cieszy się też Smolec.

Pozdrawiam
Beata

[adresa]

BK dzięki Ci za rady, powiem że także mam sentyment do wschodu i północy. Bardzo dużo myślałem nad tym Malinem o którym wspomniała Kasia(gosć). Wiem że jest 27m powyżej poziomu ostatniej powodzi,to też dla mnie ważne.
Coś na pewno kupię
pzdrw i dzięki

[Kasia i Jacek]

Kiełczów też oparł się powodzi, teren jest bardzo wysoko położony.
Powodzenia
Kasia

[BK]

Pawłowice też wysoko, Kiełczów też.

Gajków niestety nad samą Odrą
Ale ponoć powodzi nie było od 150 lat!
Ja też mieszkam teraz nad samą Odrą (jakieś 100m) ale nawet piwnicy nie zalało.
Nie ma reguły - skoro zalało centrum masta gdzie rzeki nie ma to na prawdę nie wiadomo jak się rzeka - rzeki zachowają.
Adresa, wysłałam na priva.

[ewas1]

Polecam Brzezią Łąkę -za Kiełczowem. Problem - nie ma komunikacji miejskeej, ale za to przyjemna wieś, niższe ceny działek

[yacekiewicz]

adresa,
Proponuje Kamieniec. Podobno "modny", als to nie jest kryterium wyboru wlasnego miejsca na ziemi!!!
Ja jestem po umowie przedwstepnej i niedlugo notarialnej. Cena ponizej 70 zl/m2 wydaje mi sie przystepna na to, co jest oferowane: woda, kanalizacja, prad w dzialce, nowa uliczka (slepa!) jest wlasnie budowana, beda latarnie i chodniki, niedaleko do szkoly i w otoczeniu zadnych walacych sie pozostalosci minionych epok. No i w razie czego autobus miejski do Wroclawia.
Wiekszosc dzialek juz zmienila wlasciciela ale jeszcze nie wszystkie. Jezeli chcesz namiary, to kontakt na priva. Ale pod jednym warunkiem: chcemy sasiadow na wszystkie pory roku i zycia , nie nowobogackich i prostakow, . Ale to jest przeciez wlasciwie tautologia ?!

[miwol]

Cześć,

Adresa, zaintrygowałaś mnie. Jak Ci wyszło te 27 m ponad poziom powodzi '1997? Pytam bo moja działka jest wprawdzie kilkanaście km od EPICENTRUM, jednak też chciałbym wiedzieć czy jestem pod, czy też nad POZIOMEM Jaki był wówczas ten poziom? Moje włości są na 31 m n.p.m......

Pozdrawiam - Michał.

[miwol]

A żeby nie było tak zupełnie nie na temat (vide poprzedni post):

Ja polecam ogólnie okolice Jelcza Laskowic. Wprawdzie tereny te są oddalone o więcej niż 20 km od wrocławskiego Rynku, ale coś za coś. Za metr kwadratowy płaci się tu naście złotych (ja po negocjacjach pół roku temu 11.50). Mam stąd do Rynku dokładnie 34 km i nie jest to coś co miałoby mi utrudniać żywot. No a tereny są piękne: lasy (dużo dębów, również wiekowych), zwierzyna (dziki regularnie nawiedzają nas bo płot na razie w powijakach). Warto.

Pozdrawiam - Michał.

PS. A wracając do powodzi 1997, może ktoś z Was (poza Adresą-gościem) wie jaki był wówczas poziom wylewu n.p.m.?

[BK]

wydaje mi się że magiczne ilości metrów to nic co mogłoby decydować,
ja mieszkam nad samą Odra (we Wrocku) a nie zalało nawet piwnicy. Po drugiej stronie wylało tragicznie i to wysokośc wałów decydowała a nie wysokość terenu.
Poziom npm nic nie ma do rzeczy - po prostu odra wraca w swoje starorzecze i strzeżcie sie ci którzy tam mieszkacie (np. Zalesie, Zacisze), gdyby wtedy puścili w Łanach to byłaby tragedia w Kamieńcu, Gajkowie, Czernicy, może nawet Kiełczowie, Wilczycach.
Najlepiej byłoby w ogóle wyprowadzic się z Wrocławia - jesty tylko parę miejsc które są tutaj teoretycznie bezpieczne.
Dlatego ja myślę o tym żeby dom trochę podnieść - żeby było wejście po paru schodkach. Trochę strach ...
Na pewno trzeba się ubezpieczyć ...

[miwol]

Niby tak ale wierzyć tylko w moc sprawczą wałów to rzecz ryzykowna. Poza paroma odcinkami wały po 1997 roku tkwią w swej zapuszczonej formie i dlatego spać mi się będzie spokojniej ze świadomością, że jestem "NAD" A szukając działki zauważyłem, że w okolicach Wrocka, każdy gospodarz mówi "Paaanie, wkoło woda była ale tuuuuu ni hu hu"

Też zamierzam podjechać z poziomem 0 o jakieś 90 cm w górę, pomijając kwestie powodziowe, znajomy mówi że to ważne bo żaby nie wchodzą

[BK]

co do żab - moja nieoceniona Mama (znany ekspert od spraw budowlanych) przestrzega mnie przed tarasem na poziomie podłoza, bo wchodzą ŚLIMAKI. Koleżanka poradziła mi, żeby zrobić podłogę na tarasie z jakiegoś chropowatego materiału, to będzie im się ciężko czołgać i przełazić do domu.
Ale o żabach nie słyszałam.
Mogą stanowić pełnowartościowy posiłek (wiadomo jak jest przy spłacaniu kredytu ... )

[Slawek :)]

hey,
ja kupiłem stary dom na zach. od Wrocławia - gm. Miękinia.
Na skraju parku krajobrazowego doliny Bystrzycy, w dawnym parku przyzamkowym, obok szlak rowerowy. Na pewno jest to szybkie miejsce wypadowe w góry, no i do A4 nie trzeba jechać przez miasto, a na pn. można się będzie wkrótce dostać mostem milenijnym bez potrzeby wjeżdżania do ścisłego centrum. Dojazd do city jest znośny, bo w przeciwieństwie do wschodu czy północy Wrocławia nie ma żadnych przepraw mostowych - jak na razie nie wystarczających, można jechać albo przez Leśnicę, albo Żerniki-Jerzmanów. Obecnie z tej strony miasta jest najmniej super- i hipermarketów, ale budowany koło Astry Geant, czy powstający (prawdopodobnie) w okolicach Leśnicy Auchan chyba rozwiążą ten problem. Część wiosek jest skomunikowana z Leśnicą, albo Nowym Dworem podmiejskimi autobusami.
Sam mieszkam na pd. od Leśnicy, ale polecałbym raczej okolice na pn. od drogi na Środę Śląską - tam część miejscowości ma kanalizację i gaz, lub będzie miała w najbliższym czasie, no i na pd. od Leśnicy jest teren "nalotowy" obecnego lotniska (na całe szczęście chwilowo nie ma zbyt wielu lotów i trwają spory nt. przeniesienia lotniska na wsch. od Wrocławia). Z tego co ostatnio wspominał wójt, rozwój gminy ukierunkowany jest na budownictwo jednorodzinne z niewieloma strefami przemysłowymi przy głównej drodze (okolice Wróblowic, Błonia, Źródeł i Miękni). Usprawnione także zostały procedury otrzymywania zezwoleń i odralniania działek. Prawdopodobnie w przeciągu najbliższych 10 lat gmina Miękinia zostanie wcielona do powiatu miejskiego, więc chyba wartość działek wzrośnie. Podobne jak BK polecam Wilkszyn, Brzezinę, Pisarzowice lub dalej w stronę Miękini.
Albo zapraszam do "mojego" urokliwego Gałowa (na wysokości Samotworu, po drugiej stronie Bystrzycy i Strzegomki) - każdy spacer to spotkanie z sarnami, ostatnio widziałem dziki, a z innych atrakcji konie i wiejska świetlica . Trochę osób się buduje, ale nie wygląda to jeszcze jak obóz nowych domków, co niektórzy umieją docenić.

Serdeczne pozdrowienia