przydomowa wędzarnia

[dandi3]

Mógłbyś też załapać się na ziemniaki i kiszke (zsiadłe mleko)

KISZKA TO ZSIADŁE MLEKO PO ŚLĄSKU? ale jaja

marmon - rewelacja rzeczywiście i pewnie efektownie wyglada a jeżeli chodzi o skarpę, hmmmm, lecę na allegro może mają tanio uzywaną

[Cpt_Q]

Mógłbyś też załapać się na ziemniaki i kiszke (zsiadłe mleko)

KISZKA TO ZSIADŁE MLEKO PO ŚLĄSKU? ale jaja ...

Też się po głowie skrobię...o co chodzi. Naprawdę? Może nie Śląsk, ale też na południu w Zakopanem kilka dni temu jadłem kiszkę. Wyglądała normalnie...jak kiszka

[cieszynianka]

Mógłbyś też załapać się na ziemniaki i kiszke (zsiadłe mleko)

KISZKA TO ZSIADŁE MLEKO PO ŚLĄSKU? ale jaja

marmon - rewelacja rzeczywiście i pewnie efektownie wyglada a jeżeli chodzi o skarpę, hmmmm, lecę na allegro może mają tanio uzywaną

No tłumaczę Wam, jak komu dobremu, nie po śląsku, tylko po cieszyńsku
To całkiem inna gwara

[dandi3]

cieszynianka a powiedz jakieś jeszcze śmieszne słowo

[cieszynianka]

Droga to cesta (z czeskiego), włoszczyzna to gryncajg, imbir to zozwór, piekarnik to trómba, miednica to lawor itd.

[dandi3]

zozwór rulezzzzz

[słej]

podsyłam kilka linków, może coś się przyda

http://www.polskastrefa.eu/ogloszeni...4485_5778.html
http://forumogrodnicze.info/viewtopi...ht=w%EAdzarnia
http://staw.bieleccy.com.pl/str8_tadeusz_s.html
http://www.wedlinydomowe.pl/print.ph...article&id=140
i na deser
http://images.google.pl/images?gbv=2...kt+wedzarni%22

[dandi3]

o jaaaaaaaaaaaaaaaa, wszystko sie przyda. Słuchajcie czy pustak ceramiczny taki u 220 - o taki:



wytrzyma temperaturę wędzarni czy nalezy ją murować z pełnej cegły takiej jak na kominy?

[kamyk68]

A może coś takiego Cię zadowoli




[/img][img]



[/img]

[BK]

Bo na Śląsku się jada golonko a nie golonkę
O krupniokach nie wspomna!

Masz rację
Tyle, że ja ze Śląska Cieszyńskiego, gdzie jada się golonko, ale kaszanka u nas to nie krupnioki, ale .... jelita
Gwara też odmienna, okraszona mieszanką niemieckich i czeskich słów, no i końcówki inne

Zgadza się, ja dopiero we Wrocławiu nauczyłam się że "golonko" to "golonka"
Zdziwionej rodzinie i znajomym wyjaśniałam o co chodzi z "konopiotką" (czy ktoś ją jeszcze robi??) i serwowałam moczkę na święta (sepecjalny piernik był szmuglowany na tę okoliczność z Rybnika bo u nas nie da rady dostać takich niestety). Eh, ta śląska kuchnia ...

[coulignon]

po moczce mam niestety zgagę. Podejrzewam że przyszła Teściowa za mną nie przepada.

[dandi3]

moczka ponoc wymiata taka dobra. Na sląsku robi sie jezcze cos na słodko co się dziwnie nazywa...i podobnie jak moczkę podaje się to na wigilię... coś z makiem czy czymś... ponoc jescze lepsze choć niewyględne. Ślązaki, co to takiego było bo nazwa nie chce mi się za nic przypomnieć...?

[dandi3]

A może coś takiego Cię zadowoli

zadowoli pod warunkiem, że pod kurczakiem hajcują się resztki smieci i np opona

[kamyk68]

Dandi z tą oponą to mało ekologicznie

[Beaty]

Dandi- a może o makówkach myślisz?
pyszne są robię zawsze ze 3 litry
pzd

[dandi3]

Dandi- a może o makówkach myślisz?
pyszne są robię zawsze ze 3 litry
pzd

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak


pokaż przeis i zdjęcie

[rusek007]

A może coś takiego Cię zadowoli

zadowoli pod warunkiem, że pod kurczakiem hajcują się resztki smieci i np opona

Sądząc po wielkości to pewnie łabądek sie piecze

[dandi3]

wklejakm gdzie sie da:

prośba do wszystkich czytających - zajrzyjcie w wolnej chwili : http://forum.muratordom.pl/pomagam-w-swieta,t146655.htm

[piotrulex]

najlepsza stronka jaka spotkalem to:

http://wedlinydomowe.pl/

i art tych gosci napotkalem w drukowanym muratorze czy jakim majstrze itp

my na razie mamy jedynie beczke z tunelem itd ale w planie po uprzatnieciu terenu jest postawienie z kamienia i cegly wlasnie grillo-wedzarni

nie ma nic lepszego niz samodzielnie uwedzony pstrąg zakraszany chlodnym piwkiem, mniam, mniam

[CoolaTT]

Zdjęć nigdzie jeszcze nie publikowałem. Na wedlinydomowe.pl zdjęcia zrobię innym razem. A teraz na forum muratora sesja z budowy moje grilowędzarni. Zagarnę kilka postów w tym wątku, ale zrobienie tego w jednym byłoby chyba złe.


Po pierwsze założenia:

Ma być grill (z opcją zamontowania płyty do wstawienia np. kociołka)

Ma być wędzarnia

Ma być piec chlebowy (niektórzy mówią piec do pizzy)

Na początku powstała dziura - nawet pod fundamentem, na którym stanie altana.



Jako przewód dymowy posłużył stary kanał wentylacyjny z blachy 3mm - skurczyby na złomie ważył ok 40 kg - koszt 80 pln.



No i został zamontowany kanał dymowy - chłopakom na złomowisku musiałem dać 3 piwa żeby mi go porozcinali jak trzeba - znaczy tak aby go złożyć w "L"