Jeśli ktoś ma Neostradę , a skusi się na namowy tfuu!! " konsultanta" , ostrzegam .
....dzwoni do mnie " konsultant" , ..
"
Nawija .....
"..jako ,ze jest Pan naszym dobrym klientem od wielu lat , mamy dla Pana propozycję .
Oferujemy panu, darmowa Telewizję Satelitarną. Oferta bezpłatna , kanały HBO i wiele innych za darmo.
Pytam się co jest w umowie ...drobnym druczkiem . Oczywiście , nic nie ma drobnym druczkiem , wszystko legalnie , bez opłat . W ramach dobrej współpracy.
Mam abonament Cyfry + i jest mi ta TV nie potrzebna ...więc dziękuje . Za pare dni ponowny telefon.
Ta sama gadka . Syn stwierdził ,ze jak tak " ZA DARMO " ..to weźmie sobie do pokoju na góre , bo talerzy sat. u nas ci dostatek to sie podłaczy.
OK. Niech przysyłają . Parę dni kurier jest . Przywiózł zestaw.
Umowa podpisywana w busie u kuriera ...wiele stron.
No OK.
po południu podłączamy LIVEBOXA i tuner . Dupa blada nie działa. A że , w tv sat raczej jestem obeznany stwierdzam awarie LIVEBOXA.
Pożyczam od znajomego...działa. Sprawdzam kanały ..no jest z 5 szt ..reszta ogólnie dostępne FTA .Tuner muli ,aż miło Takiego chłamu dawno nie miałem do testów , a przewinęło sie przez moje ręce duuuzo.
Z racji ,ze to badziewie jakich mało , chcę zrezygnować z tego "dobrodziejstwa" na mocy....że umowa sporządzona poza firmą .
Obyście się nie zdziwili. najbliżyższy punkt , gdzie ten szajs moźna oddać ...80 km od mojego " zadupia".
Syn studiuje w Waw-ce , to mu wysmażyłem upoważnienie ...coś mnie tak tknło wziął sprzet ...dwie spoere paczki pod pachcy i pojechał .
Nic z tego . By rozwiązać umowę ...trzeba telefonicznie ( spróbujcie się dodzwonić do w miare kompetentnej osoby)..zgłosić rezygnację i odczekać pare dni. OŻ kutwa!!!
No dobra . Sa Święta , będę dzwonił po.
Dziś dzwoni jakas lala i nawija co ja chcę . Czy rezygnuje , czy podtrzymuje umowę " NA DWA LATA"!!!.
Tłumacze jak chłop krowie na rowie , że nie potrzebne mi to i chcę zrezygnować i oddać im sprzęt " nówka sztuka nie śmigana"
Ale coś mnie tak tknęło drugi raz i pytam się ...czy rezygnacja z TV nie wiąże się tez z rezygnacji z internetu...???
Ależ oczywiście , jeśli Pan zrezygnuje z TV ....w ramach podziękowania za owocną współpracę ...
pozbawimy Pana też internetu.
Macie z rana słabe ciśnienie.....spróbujcie zrozumieć TPSA. Nie na darmo zwą ją " Telekompromitacją SA".
Więc wg . ich poj@@@@@@j logiki , nie można zrezygnować z ostatniej proponowanej opcji , bez wymówienia całości.!!!
Teraz bądź mądry..zrezygnuj , podpisz nową , a może masz nikłe szanse na tym " zadupiu" ,że ci nie zablokują portu w centrali.\ i podłącza cię znowu.
Syn jutro w punkcie będzie wyjaśniał sprawę dalej , bo już chciałem wysłać " Rezygnację z rezygnacji" , żeby to badziewie stało w pudłach przez dwa lata , aby mnie nie odcięli od świata, ale kazali mi wysłać fax na 9394 ( w dobie internetu , XXI wiek , nie można mailem!!!) ..ale niestety 9394 ...NIEMA TAKIEGO NUMERU!!!!
No krew jasna zalewa.
Nie dawno miałem podobna akcję ...
odcieli mi neta . Na parę dni . dzwonię , a ci kretyni ,że ...JA SAM ZREZYGNOWAŁEM!!!Okazało sie ,że to jakiś debil konsultant coś namieszał. W ramach przeprosin , przysłali mi podkładkę pod mysz ...oczywiście z logo TPSA!! Nie chciało mi sie juz dymać na povcztę by im ten WSPANIAŁY podarunek zwrócić .
No ale nie ma lekko ...na koniec miesiąca rachunek ......1700 zł. ZA CO???? bo przeciez Pan zrezygnował i to jest kara za zerwanie umowy.
Potem to już standart ..kupa telefonów , korekta rachunku, potem korekta , korekty.....................wyprostowali.
Szkoda tylko ,że inernet z neostrady jest jedyną opcją w mojej mieścinie. Radiówka chodzi słabo. Przejście na innego operatora po ich kablach...miesiąc bez neta standart.
no wyzaliłem się ....
ale czy Drzewiecki nie miał racji???
v