dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 62
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar asiczek
    Zarejestrowany
    Feb 2004
    Skąd
    Ciele
    Posty
    7

    Domyślnie Czy mnie stać na budowę domu??!!!

    Połowę sukcesu już osiągnęłam. Przekonałam męża do budowy naszego wymarzonego domku. I teraz kiedy zaczynamy działać w tej materii, czyli kupować działkę i zbierać pieniążki na budowę zaczynam się bać. Czy nas stać na branie kredytu i póżniej na utrzymanie domu.
    Czy ponad 4.000 miesięcznie dochodu wystarczy na gospodarzenie domem?
    Pomózcie mi podjąć decyzję!!

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    asiaczek

    4000 tys to całkiem spory dochód....wierz mi ze spora czesc forumowiczów takiego dochodu nie ma....
    wiec buduj sie.... warto

  3. #3

    Domyślnie

    Sam koszt utrzymania domu to nie jest dużo. Dzisiaj rano policzyłem koszt eksploatacji mojego domu za ostatnie 12 miesięcy. Wyszło 539 zł miesięcznie (200 mkw). Nie ma tu jeszcze ubezpieczenia, podatku od nieruchomości i funduszu remontowego. Zwykle jednak z domem wiażą sie dodatkowe wydatki na samochód, bądź nawet dwa samochody (amortyzacja, ubezpieczenie, przeglady, paliwo itp). W moim przypadku koszt dodatkowego samochodu to kwota rzędu 600 zł miesięcznie, bez amortyzacji. I to znacząco podwyższa koszt mieszkania w domu. Dlatego tak ważna jest komunikacja, odległość od szkół, przedszkoli itp. Opłaca się wydać więcej na działkę z dostępem do komunikacji, niż w przyszłości utrzymywać kilka samochodów.
    Co do domu - to wybierając projekt do maks 100 mkw w parterze spokojnie można się budować mając dochód w wysokości 4000 miesięcznie.

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Dziękuję za odpowiedzi. Podnieśliście mnie na duchu. Ty Marku poruszyłeś problem, którego ja się obawiam (a o którym nie rozmawiam z męzem, żeby się czasem nie rozmyślił), czyli koszty z dojazdem do miasta - do przedszkola, później do szkoły. A my do pracy.
    Ja pochodzę z Bydgoszczy i szukamy ziemi w jej okolicy. My właśnie myślimy o domu parterowym bez podpiwniczenia i bez użytkowego poddasza (chciałabym tylko w salonie mieć antresolę) o powierzchni 100-120 mkw. Wybrałam już nawet kilka projektów które by mnie interesowały w Muratorze. Na wiekszą część czyli na jakieś 100.000 zł będziemy musieli wziąść kredyt (I TEGO NAJBARDZIEJ SIE BOI MÓJ MĄŻ. JAK SŁYSZY KREDYT, TO GO ZARAZ GŁOWA BOLI), a reszta ze sprzedaży mieszkania.
    Marku, w jakim Ty się okresie budowałeś? Bo nas niestety chyba nie minie okres wejścia do Uni i w związku z tym podwyżkami na materiały budowlane. Mam nadzieję że jednak budowa mojego wymarzonego domku nie przekroczy mniej więcej 150.000 zł.

  5. #5
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar asiczek
    Zarejestrowany
    Feb 2004
    Skąd
    Ciele
    Posty
    7

    Domyślnie Dziękuję za zainteresowanie moim problemikiem

    Dziękuję za odpowiedzi. Podnieśliście mnie na duchu. Ty Marku poruszyłeś problem, którego ja się obawiam (a o którym nie rozmawiam z męzem, żeby się czasem nie rozmyślił), czyli koszty z dojazdem do miasta - do przedszkola, później do szkoły. A my do pracy.
    Ja pochodzę z Bydgoszczy i szukamy ziemi w jej okolicy. My właśnie myślimy o domu parterowym bez podpiwniczenia i bez użytkowego poddasza (chciałabym tylko w salonie mieć antresolę) o powierzchni 100-120 mkw. Wybrałam już nawet kilka projektów które by mnie interesowały w Muratorze. Na wiekszą część czyli na jakieś 100.000 zł będziemy musieli wziąść kredyt (I TEGO NAJBARDZIEJ SIE BOI MÓJ MĄŻ. JAK SŁYSZY KREDYT, TO GO ZARAZ GŁOWA BOLI), a reszta ze sprzedaży mieszkania.
    Marku, w jakim Ty się okresie budowałeś? Bo nas niestety chyba nie minie okres wejścia do Uni i w związku z tym podwyżkami na materiały budowlane. Mam nadzieję że jednak budowa mojego wymarzonego domku nie przekroczy mniej więcej 150.000 zł. Asiczek

  6. #6
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    asiczek.....


    zycze powodzenia...ale poczytaj dokładnie posty....ja wybudowałam dom 125 m2 plus 20 m2 garaz , bez piwnicy bez poddasza..bez szalenstw wielkich cena zamknie sie w 260 tys ( w tym kuchnia ze sprzeatem 23 tys)


    nio chyba ze mamsz tyle zacięcia i woli co nasz forumowy wspaniały Kodi- poczytaj jego dziennik- dziennik kodiego z Gdyni...

  7. #7
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar asiczek
    Zarejestrowany
    Feb 2004
    Skąd
    Ciele
    Posty
    7

    Domyślnie Do Teski

    Suma 150,000 dotyczyła wybudowania domu - tzn. stan zamknięty, zrobione ściany + podłoga. O wykańczaniu - meblowanie, jakieś bajery na ścianach i podłogach jeszcze nie myślę.
    Chyba się źle zrozumiałyśmy. Zazdroszczę Ci, że tak blisko jesteś ku końcowi.

    Asiczek

  8. #8

    Domyślnie

    Budowałem się w latach 98/99. Wbrew pozorom nie był to najlepszy okres do budowy, do zarabiania owszem. Wszystko było drogie, bo trwał boom budowlany. Za pieniądze, które kiedys wydałem na okna, dzisiaj kupiłbym lepsze i dużo taniej. Teraz jest naprawdę konkurencja i jakość produktów też jest wyższa niż kiedyś. Mieszkam już cztery lata, do pracy dojeżdżam 15 km w jedną stronę, małżonka również. Mam dziecko 4 latka, ale na razie nie chodzi do przedszkola (przedszkole 2 km od domu). Na szczęście teściowie mieszkają obok i prawdopodobnie zgodzą się dowozić moje dziecko do szkoły (również 2 km). Samochód staje się drugim domem. Przy małych dzieciach najważaniejsze jest rozwiązanie dojazdów, trzeba to dokładnie przemyśleć. potem jak dzieci dorastają już nie ma takiego problemu. Nie ukrywam dojazdy dziecka to dla mnie największy stres. Czasami mam nawet ochotę na powrót do miasta (Warszawy). Ale jak tam juz pojadę, zobaczę betonową dżunglę, blokersów itp. to znowu z chęcią wracam na wieś. Do pociagu, którym w 30 min jestem w centrum mam 800 metrów, także jak kiedyś nie starczy na samochód to nie będzie tak źle, a i dzieci spokojnie same mogą dojechać do domu.
    Wnioski:
    buduje się rok, dwa trzy - to szybko mija, adrenalina spada i zaczyna się normalne życie,
    najważaniejsze jest to co będzie potem, dojazdy, okolica, sąsiedzi.
    Można także to wszystko przetestować i np. na półroku wynająć dom (tak zrobił jeden z moich znajomych). Jeżeli wszystko będzie ok to trzeba się budować.
    Trochę długi post, ale w końcu jesteśmy na forum psycholog dyżurny i można się trochę uzewnętrznić.

  9. #9

    Domyślnie

    Teska tym postem to i nas wystraszyłaś! My mamy dom o powierzchni 180m2 + 30m2 garaż i mamy nadzieję, że za kwotę 250.000 to zdołamy zamieszkać!
    Justa

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    ja mammialam na cala budowe 100 tys.Teraz zostalo mi 30tys i jestem zadowolona!!

  11. #11
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kasiorek
    Zarejestrowany
    Dec 2002
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    2.129
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    72

    Domyślnie

    Gościu a co zbudowałaś? domek letniskowy ?

  12. #12
    Guest

    Domyślnie

    zbudowalem dom o pow uzytkowej 145 m a teraz go wykanczam

  13. #13
    Guest

    Domyślnie

    Wykańcza anonimowo, oczywiście!

  14. #14

    Domyślnie

    to ja crazy ivan wykanczam ten dom!

  15. #15
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Gierga
    Zarejestrowany
    Jan 2004
    Posty
    1.109
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    105

    Domyślnie

    asiczek - teraz powiem Ci coś co może podniesie Cię na duchu .....istne szaleństwo
    Mam 23 lata i o połowe mniejsze dochody od Waszych wspólnych i też buduje.....wiesz powiem Ci, że miewam czasami (na szczęście rzadko) momenty obawy .....czy aby jednak dam radę?
    Ale ja Wierze w to, że jak wytyczysz sobie cel i weźmioesz się w kupę , żeby go zrealizować to się uda. Zobacz jak nic nie budowałam, to nie mogłam sobie niczego odłożyć z pensji...a teraz to normalnie jeestem w szoku ile potrafiłam zaoszczędzić na cele budowalne przez ostatni rok ( no nie powiem, że czasem było ciężko)...ale się opłacało.

    Głowa do góry...gdyby co będziemy Cię tu wspierać duchowo, Twojego męża również

    Powodzenia
    REKLAMA

  16. #16
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    Cytat Napisał bilbo
    My mamy dom o powierzchni 180m2 + 30m2 garaż i mamy nadzieję, że za kwotę 250.000 to zdołamy zamieszkać!
    Nadzieję mieć można i proszę nie wyzywać Teski za strasznie A teraz poważnie - jeżeli nie włożycie kupy własnej roboty i materiałów raczej tańszych, to pozostanie Wam ta nadzieja. Jest taki wątek: http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=375 w którym już opisałem dlaczego pewne kwoty nie są realne, więc się nie będę powtarzał.
    Powiem tylko z własnego doświadczenia - dom podobnej wielkości (220m2 podłóg) też miałem zamiar zbudować za tyle w 99 roku. Teraz już prawie tyle włożyłem, a jeszcze nie zacząłem wykończeniówki. Konsekwentnie jednak zarabiam we własnym zawodzie, a nie szkolę się na budowlańca i podnosiłem standard materiałów. Na szczęście ( "głupi zawsze ma szczęście, a pijany co drugi" ) wzrosły mi też przychody, ale czy na to można liczyć? Zwłaszcza teraz
    Aha - i konsekwentnie unikam kredytu, choć może wezmę coś pod koniec, ale z raczej do 50 000zł, żeby mi snu nie psuł

  17. #17
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    I jeszcze jedno - dom to jest dom i warto walczyć o swoje marzenia

  18. #18
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    Frankai - święta racja....ja zaraz sie wprowadzam i mimo nerwowej koncówki....jessssttttteeeeemmm szczesssssssssssssssliwa

  19. #19

    Domyślnie

    My za wykończeniówkę zamierzamy zabrać się latem po wydaniu:
    - 25 tys. "stan zero" (tego nie doliczyliśmy do wspomnianych wyżej 250 tys., które właśnie zakredytowaliśmy )
    - 110 tys. stan surowy z kompletnym dachem (ta suma jest już 'zakontraktowana')
    - 28 tys. okna (trochę poszaleliśmy na tym etapie) i drzwi wejściowe
    - 8-9 tys. rolety zewnętrzne (do zamieszkania niekonieczne, ale uważamym, że nie warto rezygnować z tego na etapie budowy)

    i potem będą już wykończenia, hmm.... liczymy, liczymy i to jest naprawdę wykańczające ! Zamieszkać zamieszkamy, ale będzie jeszcze sporo wydatków.

    pozdrawiam
    Robert

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał bilbo
    250 tys., które właśnie zakredytowaliśmy
    J mam odwagę budować dom ze środków własnych cyctemem gospodarczym i zagrzebać sie w budowę na jakieś 3-5 lat... ale nie odważył bym się wziąć takiego kredytu...

    Miłego łikendu

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony