sprzedaz mieszkania a przeprowadzka

witam i proszę o poradę. sprzedałem mieszkanie własnościowe w bloku i opuścilem je 31 stycznia 2004 r. sprzedaz w oparciu o akt notarialny kopia do us. mieszkanie sprzedane po 5 latach a wiec us nie musi byc powiadamiany o tym jak wykorzystam pieniadze. pieniadze oczywiscie wykorzystalem na wykonczenie domu do ktorego sie juz przeprowadzilem. ze starego adresu sie jeszcze nie wymeldowalem co oznacza ze nie zameldowalem sie w nowym domu. z tego co wiem jesli sie zamelduje w nowym domu to przerwie moja ulge budowlana. zeby sie zameldowac musze zglosic dom do uzytkowania a wiec zakonczyc budowe a tym samym koniec ulgi. aby nie przerwac duzej ulgi budowlanej w ktorej jestem zamierzam sie nie meldowac na nowy adres - to znaczy tkwic na starym tak dlugo jak to mozliwe. poniewaz duza ulga obowiazuje do konca tego roku chce ja wykorzystac i zameldowac sie dopiero w 2005 r. nie chce tez popasc w jakis glupi konflikt z us - brak zameldowania nowego po sprzedazy mieszkania w bloku. a moze po prostu zglosic dom do uzytkowania uruchomic procedure meldunkowa i wejsc w ulge remontowa ? lub nie meldowac sie na nowym domu a jedynie tymczasowo u rodzicow a mieszkac i wykanczac swoj dom. czy ktos to przerabial i moze sie wypowiedziec. z gory dziekuje.

[alexsoft]

Ale kto od ciebie kupił mieszkanie z ZAMELDOWANYM lokatorem????

Przecież nikt przy zdrowych zmysłach takiego "czegoś" nie powinien ryzykować bo możesz się przecież wcale nie wymeldować....

[Inka1]

Po pierwszy to nowy własciciel moze Cię wymeldować w trybie administarcyjnym - też się dziwię, że mieszkanie kupił z "Tobą"

Po drugie: możesz zgłosić dom do częściowego odbioru i wtedy na część odebraną - ulga remontowa, na nieodebraną - budowlana

Po trzecie: możesz się zameldować u rodziców lub kogokolwiek bądź i wykorzystywać budowaną do bólu

witam i dziekuje za nadeslane info. jesli chodzi o sprzedaz to tak sie umowilem z nabywca ze dopoki jest to mozliwe moge sie nie wymeldowywac. natomiast istotne nadal jest dla mnie jak na to patrzy urzad skarbowy. odbior czesciowy wiaze sie z koniecznoscia inspekcji budowy domu. wszystko mam w porzadku ale jakos nie lubie inspekcji. zameldowanie tymczasowe bralem pod uwage. ale jesli by bylo mozliwe bez niczyjej straty zameldowac sie dopiero w przyszlym roku a ten rok byc na starym adresie to tak bym zrobil. chyba nie kombinuje zbyt wiele,
co?