Napisał
kristopherl
Witam. Z powodu biurokracji nadal czekam na pozwolenie na budowę ale w trakcie tego oczekiwania dzisiaj dowiedziałem się o bardzo przykrej sytuacji, która spotkała kolegę, a mianowicie: Mają dom postawiony w stanie surowym, wstawione okna, drzwi i obecnie wykańczają wnętrze. Dzisiaj wpadł do do nich na kontrolę inspektor nadzoru budowlanego. Był bardzo nieprzyjemny i mierzył budynek oraz wszystkie pomieszczenia z dokładnością do 1 cm. Wstrzymał pracę na budowie z powodu zamurowania okna i wstawienia drzwi w miejscu gdzie ich nie było w projekcie. Wg prawa budowlanego nie jest to określone (jest tylko zapis mówiący o zmianach istotnych związanych z powiększeniem kubatury itp. oraz nieistotnych). Ja dając swój projekt architektowi powiedziałem że nie chcę wprowadzać żadnych zmian aby nie płacić mu dodatkowej kasy, natomiast również chcę zamurować dwa okna i wstawić drzwi w kotłowni. Niestety tera się obawiam że mogę mieć podobne problemy do kumpla. Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem?