dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 3
Pokaż wyniki od 41 do 49 z 49
  1. #41
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Dołączam do wspominaczy. Chałwy w blokach nie pamiętam. U nas w sklepach było coś, co się nazywało po prostu "blok", takie szarobure o nieokreślonym smaku. Mimo braku słodyczy, tego bloku nie byłam w stanie zjeść. A wyroby czekoladopodobne, tłuste i wstrętne jadałam, mając w pamięci prawdziwe czekolady Wedla z czasów wczesnego dzieciństwa. Zresztą rodzina z Francji przysyłała raz na miesiąc paczkę i w tej paczce były trzy czekolady - po jednej dla trojga wnucząt dziadka. I chociaż to była rodzina dziadka, a intencja wysłania trzech czekolad jasna, babcia dzieliła po swojemu - jedna dla mnie i brata, dwie dla kuzyna, "bo on młodszy, to musi mieć". Co gorsza, mama te czekolady chowała do szafki. Urósł w niej już pokaźny stosik, dostawaliśmy ślinotoku na ten widok, a mama wydzielała nam od święta po kosteczce. Aż wreszcie doszłam do wniosku, że jest ich tak dużo, że się nie połąpie, jeżeli jedna zginie. Brata nie wtajemniczyłam, bo by zjadł, a potem poskarżył, że wzięłam. Wyciągnęłam ze środka stosu jedną - z orzechami i z przerażeniem odkryłam dziurki po jakichś robakach! I tak wszystkie czekolady szlag trafił, a ja nawet papierków po nich nie miałam do kolekcji! Bo kolekcjonowało się wtedy, co się dało. Nie było gotowców typu magnesy na lodówkę z serków, czy jakieś krążki z czipsów, więc zbierało się papierki z czekolad, komiksy z Donaldem, sreberka, piórka ptasie (najlepiej z zoo) itp.
    A chałwę przywoził nam czasem "wujek" przyszywany, który pracował w brzeskiej "Odrze". To było coś!
    I jeszcze żelkowe miśki. Sprzedawały je "baby" w takich małych kramikach. Miały tam towary z paczek z zagranicy - kawę, słodycze, jakieś ciuchy, kosmetyki...
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  2. #42
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar gliczarowianin
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Gliczarow Gorny
    Posty
    109

    Domyślnie

    Zapytam tutaj, jako ze lubie wracac wspomnieniami do lat mlodosci poszukuje podrecznika do jezyka polskiego bodajze z pierwszej klasy podstawowej. Pamietam okladke na ktorej byla chyba dziewczynka trzymjaca ksiazke na ktorej oprawce byla powielana ta sama dziewczynka ktora trzyma ta wlasnie ksiazke. Jesli ktos pamieta lub wie gdzie mozna ja kupic bede bardzo wdzieczny.

  3. #43
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    To chyba był podręcznik "Litery"
    http://allegro.pl/litery-nauka-czyta...450740363.html

    Uczyłam się z niego!
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  4. #44
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar gliczarowianin
    Zarejestrowany
    Jan 2011
    Skąd
    Gliczarow Gorny
    Posty
    109

    Domyślnie

    Cytat Napisał Agduś Zobacz post
    To chyba był podręcznik "Litery"
    http://allegro.pl/litery-nauka-czyta...450740363.html

    Uczyłam się z niego!

    Serdecznie dziekuje, jestem dluznikiem.

    Szukalem dosyc dlugo tej ksiazki, pytalem u znajomych i nic. Jutro dzwonie do rodzicow i prosze o zakup
    Ostatnio edytowane przez gliczarowianin ; 14-02-2011 o 03:45

  5. #45
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Nie ma sprawy!
    A pamiętacie chińskie gumki do mazania? Takie jaskrawozielone, żółte i różowe. Pachniały tak pysznie, że je gryzłam, namiętnie, chociaż w smaku były okropne. Już lepiej smakowała zwykła "myszka", ale ta znów nie pachniała.
    Ciekawe, jaka dzisiaj byłaby afera, że te gumki zawierają trujące substancje (na pewno zawierały, bo kto wtedy to badał?).
    Kiedy zaczęłam edukację, akurat pojawiły się też piórniki chińskie. Ja miałam taki zwykły, drewniany z wypalanym na wierzchu wzorkiem. A mama mojej przyjaciółki kupiła dwa największe piórniki chińskie i dała mi jeden! Ale to było szczęście! Oczywiście rozwalały się dosyć szybko, z ceraty złaził wzorek (najpierw odklejała się wierzchnia warstewka folii), pękały na zgięciach, a w końcu wyłaziła cieniutka gąbka, dzięki której były takie miękkie. Ale kto by się tym przejmował? Co roku dostawało się nowy. Podobnie jak tornistry - żadem nie wytrzymywał dłużej niż rok szkolny.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  6. #46
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) CZARNY PAS W WALCE O PRAWA INWESTORAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar nitubaga
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Posty
    18.724

    Domyślnie

    Ja jestem z rocznika '80 i jak zamknę oczy to pamiętam jak czekało się na przyjazd wesołego miasteczka - to był szał

    Beczka śmierci z motocyklistą jeżdzacym po pionowej ścianie "do kreski", sala luster, mała i duża łańcuchowa, pociąg dla małolatów na który jako 7-9 latka patrzyłam z pogadrą. Strzelnica z najbardziej tandetnymi upominkami jakie tylko sie dało... ale wszystko oblegane niesamowicie.

    Napoje z rurką, mleko i śmietana w szklanej butelce. I Pewexy, gdzie stojące pudełeczka z lalkami Barbie śniły się po nocach...

    Wspomniane 5-10-15, ale i Teleranek i Pankracy

    http://www.youtube.com/watch?v=1eS48XaSvEs

    Ależ żal tamtych czasów ...

  7. #47
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) CZARNY PAS W WALCE O PRAWA INWESTORAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar nitubaga
    Zarejestrowany
    Feb 2008
    Posty
    18.724

    Domyślnie

    .... a i coniedzielny koncert życzeń w porze obiadowej prowadzony przez Suzina i Loskę...

  8. #48
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar ullerowa
    Zarejestrowany
    May 2007
    Posty
    6.216
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    73

    Domyślnie

    Cytat Napisał Agduś Zobacz post
    To chyba był podręcznik "Litery"
    http://allegro.pl/litery-nauka-czytania-e-f-przylubscy-i1450740363.html

    Uczyłam się z niego!
    ja tez taki miałam ale fajnie wspominacie

  9. #49

    Domyślnie

    A pamiętacie wafelki "Kuku Ruku" z naklejkami w środku opakowania?
    REKLAMA NA FORUM JEST PŁATNA

Strona 3 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony