dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1

    Domyślnie kiedy wiadomo, że roślina się "przyjęła"?

    kupiłam, internetowo, sporą ilość modrzewi (ów). Były kopane z ziemi, około 80-100 cm wzrostu, zabezpieczone jakimś żelem, dojechały zielone, acz mało "jędrne".
    Posadziłam ekspresowo, podlewam, chucham, dmucham, ale po miesiącu wyglądają jak suche kikuty igiełki w większości opadły, jakieś nieliczne suche zostały.

    Czy jest jeszcze jakaś szans, czy machnąć ręką i wykopać? można to jakoś sprawdzić, czy one, te modrzewie, żyją?

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.155
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    kopany materiał iglasty sadzi się pod koniec sierpnia i we wrześniu, ewentualnie na przedwiośniu/wczesną wiosną.
    Pod żadnym pozorem nie powinno ich sie wykopywać, gdy modrzewie już mają igły.
    Wykopywane w innym terminie -usychają.

  3. #3

    Domyślnie

    dzięki serdeczne za odpowiedź

    a tak łopatologicznie - wykopać i opłakać, tak?

  4. #4
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Mymyk_KSK
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    2.364
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    79

    Domyślnie

    no niestety tak...

  5. #5

    Domyślnie

    zaczekac,niepodlewac intesywnie ani nienawozic.

  6. #6

    Domyślnie

    Nie wiem ile na tym straciłaś, ale chyba warto wykopać i posadzic coś z doniczki u mnie przyjmuje sie w 100%

  7. #7

    Red face

    Wbrew wszelkim kanonom w grudniu zeszłego roku ( przed mrozami) uraczono mnie modrzewiem szczepionym, który wykopali budowlańcy! W związku z tym, że nie miałam konncepcji gdzie go posadzić wsadziłam go do wiaderka i całą zimę trzymałam w garżu na budowie (ok 0 stopni). Posadziłam w marcu, gdy zeszły śniegi i mrozy. Oczywiście przycięłam. Stęka, ale powoli zaczyna wypuszczać nowe pędy. Jeżeli się przyjmie to uznam to za sukces. W czasie powdzi śmialiśmy się z mężem, ze aby się przyjął 1 modrzew u nas to pół Polski musiała nawiedzić powódź.

  8. #8

    Domyślnie

    oglądnęłam je dokładnie, niestety martwe, po przełamaniu suche w środku. Tylko jeden się przyjął, wypuścił nowe igiełki. Reszta poszła do roślinowego raju nie straciłam duzo, bo te modrzewie podejrzanie tanie były hehe. Szkoda tylko mojej roboty, ale to nauczka na przyszłość

  9. #9

    Domyślnie

    Ja też kidyś chiałem przyoszczedzić, ale to niestety nie daje efektu.
    Poźniej jest tylko zmeczenie
    Hołduje teraz przysłowiu: "Jestem zbyt biedny, aby kupić tak tanio"

  10. #10
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.155
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Tak jest ze wszystkim - materiałami budowlanymi, wyposażeniem wnętrz, jak w powiedzeniu "chytry dwa razy traci".

  11. #11

    Domyślnie

    kurde, poczułam się jak ostatnie skąpiradło

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony