Szpara pod drzwiami

[Queto]

Witam!
Mam taki nieprzyjemny problem i bardzo Was proszę o radę;
Kupiłem 5 drzwi POL-SKONE poprzez VOXa razem z montażem. Wszystko zapłaciłem jak kazali, niestety jedyny termin jaki im pasował w ciągu 2 tyg to do południa, jako że pracuję nie mogłem być przy montażu. Zostawiłem syna. Może nie są to jakieś super drzwi (robie remont pod studentów) ale tanie nie były - materiał sklejka. Przychodzę z pracy, wszystkie drzwi w zasadzie ok, za wyjątkiem jednych; otóż "fachowiec" pozostawił drzwi docięte tak że z jednej strony jest idealnie przy listwie (5mm), natomiast po drugiej stronie jest szpara na ponad 1,5cm. I tu pojawia się problem... mam krzywą podłogę i wiem o tym bardzo dobrze, ale czy zadaniem montera nie jest dopasowanie drzwi do podłogi (lub listwy)? Dodatkowo drzwi są nie do końca prosto ucięte (różnica długości drzwi 2-3mm między końcami). Zgłosiłem reklamację, zarówno monter jak i pani z VOXa upierają się że drzwi zostały przycięte prosto i nie uwzględnią jej. No ale wg mnie jak podłoga jest krzywa to powinni oni chyba zadbać o to by dopasować drzwi - w końcu drzwi to ostatni i najłatwiejszy do dopasowania element. Pani z VOXa mówi że te 2-3mm różnicy to naturalny błąd piły. Nie wiem czy oni próbują ze mnie idiotę zrobić, ale chciałem zaoszczędzić sobie roboty w tym upale a mam dodatkowy problem z NOWYMI drzwiami. I teraz moje pytanie do Was... czy taka sprawę opłaca się wnosić do sądu konsumenckiego? Minusem jest że w umowie jest napisane że ja zobowiązuje się do odbioru tych drzwi osobiście. I czy w ogóle takie przycięcie drzwi jest dopuszczalne?
Z góry dzięki za odpowiedź

[finlandia]

Nikt się nie kwapi z odpowiedzią? Nie dziwię się, bo co by nie napisać to źle. Pewnie wielu Inwestorów by się z Tobą zgodziło i właściwie podgotowało atmosferę. Ale że ich tu nie ma (bo wg mnie teamtyczny podział forum sprawił, że wymiana doświadczeń się ograniczyła - co też ma swoje plusy)
W sytuacji montazystów, bez kontaktu z klientem, zachowałbym się tak samo. Nie jest zadaniem montarzysty montować krzywo, by dopasowywać się do błędów wcześniejszych wykonawców. Oczywiście to jest możliwe do ustalenia w trakcie pracy - ale z własnej inicjatywy?To duże ryzyko - bo może się okazać, że za rok przy remoncie i wyprostowaniu podłogi zostałbym nawyzywany od partaczy, którzy krzywo ucięli drzwi.

Nie wiem kompletnie co miałby ustalić sąd konsumencki? Bo żadna instrukcja nie mówi o dopasowywaniu drzwi do nierówności podłogi.

Inna sprawa, że doświadczony, przewidujący montazysta mógłby się z Tobą skonsultować przed cięciem. Ale tak jak Ty nie mogłeś zostać sam w domu, tak on pewnie nie mógł odłożyć tej sprawy na później, bo miał umówione następne prace.

To moje zdanie. Pominęłem tu zupełnie sprawę ew. nierównego cięcia o te 2-3mm - o ile tak jest, to masz punkt zaczepienia. I jeszcze jedno: idealna odległość skrzydła od podłogi to ok 10 mm - z wielu względów.