ad1.z płaszczem także można tak palić ale po co?Po to by przegrzewać układ.Trzeba wyrobić w sobie mechanizm odpowiedniego palenia w takich warunkach jakie maja panować w domu.NP.za oknem -30 stC piec gazowy zużywa gazik,piec węglowy węgiel a ty rozpalasz swój kominek i co?Zużywasz drewno,brykiet,itp ale za dużo to ty "kondycji cieplnej nie podnosisz".Widzisz tu jakaś różnicę?
ad2.To jest właśnie praktyka.Ale jak to sprawdzić?Nazywając kominek z płaszczem kotłownia to jeszcze nie słyszałem.Może mało słyszałem jeszcze ale za to słyszałem ,że kotłownia przy użyciu kzpłw nazywa się salon.
ad3.Jak rozpalisz w swoim kominku to co masz z tego rozpalenia w letni dzień.Ja mam wodę do kąpieli,mycia garów,basenu,suszarni, itp.Ty za to będziesz miał w taki dzień gorąco w salonie i nic poza tym.Jak nie zainwestujesz w solary to można dostawić dodatkowy "baniak" by kumulował ciepło właśnie z palenia takim kominkiem.Jak widzisz trochę więcej tego niż bez płaszcza.
ad4.Tu masz trochę więcej ale jak masz UPS-a,agregat itp.to trochę polepsza to spojrzenie na kzpłw.W zimie gdy i u ciebie i u mnie nie ma prądu rzeczywiście przy długich brakach czasowych jesteś nieco wyżej notowany.Ja mogę włączyć agregat tracić kasę na paliwo ale bezpiecznie śpię(czuwam
)palę w kominku i przy -30 mam ciepło w domku.Ty bez prądu przy użyciu tylko kominka masz ciepło w salonie.Patrząc z twojej strony możesz także podtrzymywać inne urządzenia ale czy to ma sens.,bo ja zresztą chcę tylko wytłumaczyć różnice miedzy kominkami.
J