Mam potężny problem-nawet bardzo potężny.
Chcę pobudować wiatę stalową służącą jako m.in. magazyn drzewa do kominka,wędzarni i węgla na grill,oraz innych mniej lub bardziej przydatnych rzeczy na działce-tzw pierdolnik.
I wszystko jest proste-jak metr sznurka w kieszeni-oprócz technologi w jakiej mam to zrobić.Chodzi mi o to żeby był to kompromis między dobrą jakością wykonania a wmiarę niską ceną--wiecie czasy teraz ciężkie.
A wiata-czy może lepiej hala ma wyglądać tak:
-konstrukcja metalowa skręcana lub spawana
-długość 48 m
-szerokość ok 24 m
-wysokość 6 m.
Całość ma być pokryta blachą trapezowa ocynkowaną.
Budynek ma stać w strefie o małych opadach śniegu.
Proszę o wszelkie pomysły i sugestie na w.w. temat.
Jak to zrobić aby osiągnąć przysłowiowe optimum.
Pozdrawiam wszystkich budujących i projektantów.
PS
A może ktoś ma podobny obiekt do sprzedania?