Witam
Od teraz zapraszam do tego wątku.
Bardziej pasuje teraz pisać o życiu w domu niż jego budowie
Komentarze zostawiam bez zmian :
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=16761
pozdrawiam, majki
Witam
Od teraz zapraszam do tego wątku.
Bardziej pasuje teraz pisać o życiu w domu niż jego budowie
Komentarze zostawiam bez zmian :
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?t=16761
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Dziś był super dzień
Kolejna partia roślinek powsadzana. Ruszamy się oboje z Żoną, jak to kiedyś pisałem w oparciu. O siebie, ściany, meble ...
Na rabacie z prawej strony domy przybyły świerki i cyprysik groszkowy
Z lewej strony dosadzone kolejne szmaragdy ...
Koło drewutni doszły jeżyny. Jeszcze będą maliny ... mniam -mniam ... jakie winko będę robił
Z przodu doszły 3 sztuki sosny czarnej
z ręki 1,3 s, przy f 4,5 i ISO 400 ... a zdjęcie ostre ... coraz pewniejsza ręka na starość
Zwieziona została kolejna partia kostki na obrzeża. Jutro ma być elektryk i posprawdza do końca wszelkie gniazdka i światła, bo kilka mi cały czas nie "odpowiada" ... Albo tego nie ogarniam, więc pomoże mi zapanować nad kabelkami w domu
Autumn - The Beginning
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
Był elektryk Normalnie Pana Marka będę chwalił zawsze Niech mi ktoś powie, ze za jakość usługi nie trzeba czasem zapłacić. Może i więcej kosztowała "elektryka" wdomu od "konkurencji" ale potem tzw. serwi gwarancyjny i pogwarancyjny jest zaj.sty A to jest nieprzeliczalne. Albo bardzo dobrze przeliczalne
Kabelki ogarnięte, normalnie będzie można zrobić w końcu oświetlenie przed garażem, przy wejściu i skromnie w podbitce. Bez wsiowego ufo oczywiście
No i oświetlenie w słupkach klinkierowych .... mniam ... mniam ....
Bo na razie tylko dla radości podłączyłem offową oprawę nad tarasem
Tu w roli głównej Osram 75 W. Oldskul
Przed ogrodzeniem zrobiliśmy dziś bordery i położylismy geowłókninę. Za gmine zrobiliśmy kawał roboty Ale za to jak roślinki "pójdą" to będzie wypasik.
W sumie całe to wszystko, to dzieło Kochanej Żony Ja tylko lekko pomagałem
Chwalić się fotkami będę, ale już dzisiaj jak zeszliśmy do bazy to było za ciemno
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Dzieło Kochanej Żony
Z tego co mi wiadomo są : forsycja, irga i jakiś jałowiec płożący ...
Tu z lewej jeszcze coś dojdzie bo jakos tak biednie jest
Alternatywne zastosowanie kołka do styro. Znaleziony pomysł gdzies na jakimś forum ogrodniczym. Niby banalne a genialne. Co sprawiło, że musiałem kupić jeszcze opakowanie kołków ... A dałbym sobie coś tam uciąć, że już nigdy w życiu kupować ich nie będę
A jak trzymają ...
Z przodu obok sosenek czarnych doszły dwa świerki
Sosenka czarna
A z tyłu trzy świerki : po bokach "serby" a w środku "kłujący"
Świerki serbrskie zupełnie przypadkowo nawiązują do powiedzmy "historii" tej działki ...
Bardzo teoretycznie będziemy mieli w przyszłym tygodniu w końcu szafki do łazienek. No 3 miesiące oczekiwania wystarczą
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
Teoretycznie mam kolejny temat zamknięty : ocieplenie poddasza. Chyba wszystkie ewentualne mostki jakie by mogły istnieć, wystające kawałki ścian itp. zostały zasłonięte kocykiem z wełny albo styropianem. Mam nadzieje, że ciepełko za bardzo uciekać nie będzie miało gdzie
Muszę zrobić stół bezcieniowy i wziąść się trochę w chwilach wolnych za stocki. Wolnych chwilach??? .... dżizus jak mawia Córa, kiedy ????????!!???????
Kilka fotek ma być w kuchni, jako kontra dla nudnej bieli A i chyba w kilku miejscach domu też coś zawiśnie
Kiedyś już coś tam na stockach wystawiałem ...
Ktoś chce kupić ?
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHejka
Dziś zacząłem kłaść płytki w garażu. Ale fajnie na razie idzie Duża płaska powierzchnia, to idzie piorunem, jak się zaczną przycinki przy ścianach, to pewno zmaleje tempo
No i mamy już w sumie szafki w łazienkach. Jak bedą skończone ostatecznie, to jakieś fotki pokażę
Ale szafeczki ... mniam mniam To znaczy są takie jakby stąd były Warto było czekać od koncepcji Żony do wykonania ponad pół roku ...
Pogodówka od kotła wyświetla temperaturę w salonie. Kocioł gazowy milczy, bo dziś popaliłem w kominku. Kocham go
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Płytki w garażu Częściowo
Pod ścianą dojdą stoły "pokonferencyjne" Przerobię im blaty ( zrobię wyżej ), ustawię w "eLkę" tam w narożniku - tam będę miał miejsce pracy tffórczej
Będzie zlewozmywak roboczy, kranik, wszystkie narzędzia, itp Imadło sobie przykręcę w końcu Generalnie będzie wypas
pozdrawiam, majki
PS. Zapomniałem dodać, że gres, to Specialimento Gresso Ciapato, była promocja po 4 EUR za m2
Ostatnio edytowane przez majki ; 16-10-2010 o 21:25 Powód: dopisek
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
17 października 2003 roku kupiliśmy działkę.
17 października 2005 roku urodziła się Mania ...
17 października 2010 ... "pierwsze" Jej urodziny obchodzone w domu ... piąte ...
Cały dom odbija się w urodzinowym balonie. Wszystko zlewa się w jedno.
Dom zaczyna żyć. Ściany chłoną rozmowy, śmiechy. Tworzy się klimat.
Dom przestaje być zbiorem rzeczy mniej lub bardziej wydumanych, które i tak są w końcowym rozrachunku najmniej istotne ...
Musimy dbać i pielęgnować ten klimat, bo strasznie łatwo go zabić.
Fajny mamy dom.
Żywy.
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
Dziś o "kosztach" życia w domu
Sprowokował rachunek za gaz : 180 zł / 3 miesiące - tylko grzanie CWU, piec jeszcze nie odpalał sie do ogrzewania ( cały czas palę drzewem w kotle CO )
Czyli nasz koszty ( oczywiście jak na razie ) :
gaz - 180 zł / 3 m ( 27 m3 )
szambo - 170 zł / co 1,5 m
woda - "darmo" własna studnia - tylko 50 zł worek 25 kg soli do uzdatniacza / 1 m
prąd - jeszcze nie wiem, rachunki mamy raz na 6 m.
Razem daje 570 zł / 3m, czyli 190 zł miesięcznie.
A w "blokach" nasze opłaty to było 490 zł miesięcznie.
Czyli 3 stówki różnicy Ale metraż deczko inny
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Zauważyłem właśnie, że dostałem tytuł "wirus dizajnu" ...
Wirus mi się kiepsko kojarzy ...
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
I znów jestem "Liderem". Jak fajnie
Z domu :
- płytki w garażu polożyłem do połowy. Wolno mi idzie bo ... ciągle coś, a to rodzinna impreza, a to SPA No nie ma czasu ... Dwa regały już ustawiłem, kawałek podłogi zafugowany. Teraz stoły-blaty robocze i dalej z podłogą atakuję ...
- Żona kupiła mi dziś mopa żeby domyć podłogę w garażu po fugowaniu. I może ciężko uwierzyć, ale po raz pierwszy w życiu myłem podłogę mopem. I już wiem, że mopem to sobie można właśnie umyć podłogę w garażu. Nigdzie indziej.
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Grzejniki do łazienek w końcu wybrane. Będą takie :
Po wielu miesiącach koncepcyjnego myślenia w bólach chyba zdecydowaliśmy się na rodzaj sof do salonu. I na 99% odejdziemy od coraz bardziej popularnych a jednocześnie coraz bardziej oklepanych i mdłych narożników.
W kierunku klasyki i elegancji
Jak już będą, to na pewno pokażę. Na razie, sza !
W garażu stoły-blaty robocze mam w sumie ustawione, musze podnieść tylko blaty na dystansach metalowych na wysokość 1m, żeby mi wygodnie sie dłubało
Jak w domu jest 25 stC, to już jest ciepło. Nawet bardzo ciepło
pozdrawiam, majki
PS. No i jeszcze plafony nad wejściem do wiatrołapu i na ścianę przed garaż zamówione
Oczywiście w klimacie reszty i pasujące
Ostatnio edytowane przez majki ; 27-10-2010 o 20:35
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHejka
Realcja z działań w garażu
Stoły robocze wyglądają tak
To byłe stoły "pokonferencyjne" tyle tylko, ze solidne, metalowe, ciężkie. Jeden został skrócony przeze mnie, by wszedł we wnęke między kominem a ścianą, drugi jest ordżinal
Podniosłem je do wysokości 1 m na takich dystansach
Metalowe rurki ( od płotu ), fi5, sręcone długim gwintowanym prętem. Trzyyyyyymaaaaaa ...
Mam nadzieję, że przy tych blatach będę robił cuda Głowa coraz pełniejsza pomysłów na różne rzeczy ....
Oczywiście wpisując sie w obecnie mody temat, mebelki szare, jak i podłoga
Podłoga jeszcze brudna, choć myta nie wiem ile razy. Czarna fuga strasznie ciężko schodzi ...
Jeszcze masa rzeczy brakuje, tam gdzie stoją skrzynki czarne będzie roboczy zlew z kranem z wyciągana wylewką - jak coś umyć brudnego to będzie idealne miejsce
Packi na ścianach po byłych kołkach do zamalowania, jakieś oświetlenie porządne nad blatem, listwy na narzędzia na ściane, imadło. Wymiana gniazd na Legrandowskie zewnętrzne.
Mam u rodziców "podziadkowy" garaż - muszę ściągnąć m. in. wiertarkę na stojaku.
I cała masa odjechanych rzeczy, ale to w swoim czasie będe pokazywał ... Garaż nie może być nudny !
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Ponieważ palenie mi idzie dobrze ( mówię o paleniu w piecu ), to dziś był kursik po drewienko
Kolejnych kilka sucholców wyciętych, pożytek dla lasu i dla ciepełka domowego ogniska
Naprawde drugi piec do CO to był strzał w "10", masa oszczędności ...
Co prawda mamy troche inny dziś klimat, ale zrobiłem sobie popielec. Kilka dni temu czyściłem kocioł CO z popiołu i sadzy. Worek z zebranym popiołem wrzuciłem do ledwo co opróżnionego pojemnika na śmieci. Na dno. Dziś robiłem troche dalej porządków pobudowlanych i zdecydowałem sie wyrzucić resztke worka z wapnem.
Otworzyłem pojemnik, wrzuciłem worek, worek opadł na dno, uderzył w woreczek z popiołem na samym dole, popiół eksplodował do góry, zasypując mnie całego, pół podjazdu i samochód na nim. Żona powiedziała, że z boku jak to widziała, wyglądało jak gejzer. Ja nawet nie załapałem o co chodzi, tylko jak spojrzałem w niebo, to tam majestatycznie unosiła się chmura sadzy ...
Dlaczego ja tego nie nagrałem na kamerkę ... ???
Ale czad !
Z rzeczy mniej osobistych kolor sof wybrany, typ i rodzaj też, zamawiamy po "świętach". Mamy wstępne zapewnienia, że na Święta Bożego Narodzenia będą ...
No i reku ma być montowane w przyszłym tygodniu ...
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
Reku zaczęło się robić
Do środy ma być koniec.
Na razie mam podejście ambiwalentne. W sensie takim, ze jakoś nie brak mi wentylacji.
Sporadycznie wietrzymy, grawitacyjna już w sumie zamurowana ... A jakoś zaduchu nie czuję ... Zobaczymy jak będzie z tym ...
Jeszcze czeka mnie ocieplenie tych rur "10" wełną i na to jakaś folia, coby straty były jak najmniejsze ...
Done
http://allegro.pl/aniolki-na-choinke...4.html#gallery
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Dalszy ciąg rur od reku ...
Wyrzutnia będzie do dwóch kominków went. na dachu
Z lewej ta długa to od czerpni, jest kratka w podbitce
I zaczyna sie wszystko zchodzić ku rekuperatorowi ...
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCześć
Nie, to nie jest zdjęcie z poddasza w np. Tesco
To u mnie w domu ...
Sztywne kanały fi 160, jak podocieplam jeszcze "10" wełną to będzie jak w lofcie. W sumie zawsze kochałem taki klimat, to mam
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
Reku podłączone i próbnie odpalone. po około godzinie kanałami nawiewnymi leciało powietrze o temp. 19 stopni. Chyba ok
A i samo reku i kanały słabo ocieplone, jest jeszcze drobna nieszczlność na kanale nawiewnym, musi ekipa poprawić, więc wydmuchuje troche ciepła "bokiem".
Ale chyba nieźle, pewno subiektywne uczycie, ale w domu zrobiło sie "rześko", choć nie w sensie "zimno".
Teraz gdybam nad najlepszym sposobem ocieplenia kanałów wentylacyjnych ...
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychHej
Lekka korekta Na nawiewie mam powietrze o temp. 16 stopni, to pewna różnica ...
Jak na razie jedyna korzyść to nie zaparowane lustro w łazience po wzięciu prysznica. Taki bajer za kilkanaście koła
Dlatego zacząłem ocieplać kanały od reku.
Wełna "10", folia aluminiowa od docieplenia sufitów (paroszczelna ), taśma samoprzylepna "pakowa", taśma szara "zbrojona", taśma aluminiowa 70 mm szerokości, nóż
Najpierw owijam wełną a potem taśmą samoprzylepną kanał reku tworząc cos w rodzaju "kiełbaski"
Potem obkładam folią aluminiową
Każde łączenie sklejam taśmą aluminiową, folia dodatkowo "pospinana" taśmą zbrojoną
Taśma aluminiowa
Idzie w miarę dobrze i nawet sprawnie, tylko pylenie wełny ....... Nawet kupiłem maseczkę, ale to się zapowietrzam
Ale już widzę, że pare ładnych rolek wełny mi na to pójdzie .......
pozdrawiam, majki
mój domek ...
komentarze ...
były dziennik budowy ...
mieszkamy w domu od 28 czerwca 2010 ...
impossible is nothing ...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych