Wzywam wszystkich zarabiających ciężko pieniążki za granicą do zjednoczenia się. Może nie dotyczyć to krajów takich jak Niemcy (reszta EU?), ale z pewnością dotyczy USA i innych krajów objętych umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania na zasadach zaliczania, lub nie objętych takimi umowami w ogóle.
Po pierwsze - bo może ktoś nie wiedzieć. Jeżeli masz stały adres zamieszkania w Polsce to podlegasz nieograniczonemu obowiązkowi podatkowemu w Polsce !!!
Po drugie - w tym roku ograniczono kwotę zwolnioną od podatku do wysokości 30 diet, a ryczałtów w ogóle nie można policzyć. To radykalnie podnosi podatek - przedtem nie trzeba było wcale go dopłacać, a teraz będzie go tyle, że siąść i płakać.
Jeżeli jest też ktoś, kto się zna na podatkach, to chętnie skorzystam z rady.