witam Was serdecznie,
Tak, niestety, ja również jestem przed wyborem i kupnem okien do domu. Również jak większość z Was mam takie same dylematy z ich wyborem - profil, okucia, kolor itd.
Do tego wszystkiego aż włosy mi się jeżą na głowie jak czytam (między innymi na forum muratora), że producent okien potrafi oszukać klienta poprzez nie zamontowanie wzmocnienia metalowego wewnątrz profilu. Oczywiście producent pozostaje bezkarny, bo niby w jaki sposób klient może sprawdzić czy wspomniane wzmocnienia są w środku czy ich nie ma. Zdarzają się odważni w życiu - pewni swego przeczucia lub doświadczenia potrafią jedno z okien przeciąć. Jakież to zdziwienie na twarzach wykonawcy robót jak wyjdzie szydło z worka, a raczej brak wzmocnienia w profilu.
Większość z nas nie ma tak dużego doświadczenia lub odwagi, aby zdecydować się na ten drastyczny krok. Dlatego zgodnie z powiedzeniem "że Polak potrafi" chciałbym przedstawić tylko pomysł (niezastosowany jeszcze w życiu) jak sprawdzić klasę okna.
Zachęcam wszystkich forumowiczów do dyskusji na ten temat oraz zamieszczania swoich sposobów na sprawdzenie innych elementów okien podczas ich odbioru/montażu.
Pomysł 1:
- stan wiedzy: Okna mają np. klasę A oznaczającą, że grubość ścianki profilu z tworzywa sztucznego oraz wzmocnienia metalowego jest odpowiedniej grubości. Okna montuje się również przy użyciu kotew przewiercając profil na wylot, a takie przewiercenie nie wpływa niekorzystnie na funkcjonowanie okna.
- zastosowanie: proponuje od zewnętrznej strony profilu (który będzie stykał się z murem po zamontowaniu okna) nawiercić otwór np. o średnicy 10 mm przewiercając tylko pierwszą warstwę tworzywa. Pozwoli to na ocenę czy pod tą pierwszą warstwą plastiku jest element metalowy - sprawdzając poprzez stukanie metalowym śrubokrętem najlepiej o właściwościach magnetycznych. W dalszej kolejności proponuje przewiercić jeden bok wzmocnienia metalowego. W otrzymany otwór wkładamy np cienki ołówek otoczony cienką warstwą plasteliny i przyciskamy ołówek w jedną stronę otworu. Ołówek wyciągamy delikatnie aby nie naruszyć odcisku w plastelinie. Suwmiarką mierzymy otrzymane odciski. Nawierconą dziurę zaklejamy taśmą paroszczelną.
Oczywiście pomysł do sprawdzenia i dopracowania. Może ma ktoś stare nieużywane okno lub kawałek profilu aby sprawdzić?
Pozdrawiam