dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 114
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 2270
  1. #21

    Domyślnie

    o rany, Darcy, umarłam na widok bunkra
    Miałaś rację, że rozwaliłaś to to w diabły, jakoś trudno by się TO COŚ komponowało z resztą, piękną i urokliwą

  2. #22
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar lady in red
    Zarejestrowany
    Feb 2010
    Posty
    1.466

    Domyślnie

    Witam Darcy
    W "telegraficznym skrócie" bardzo szybko postępowała ta Twoja budowa .
    Bardzo ładnie domek wpasował się w otoczenie.
    Rozbiłaś karcer kobieto?Jak znalazł miejsce dla kochanka
    Pozdrawiam !
    Nie wiem czy ja wykańczam dom -czy on mnie ?

  3. #23

    Domyślnie

    Bunkier to nie jedyna wpadka, ale na szczęście obyło się bez jakichś strasznych dramatów. Generalnie sytuacja wygląda tak...

    Z czego jestem najbardziej zadowolona:


    • Plan domu. Pomimo, że kupiliśmy gotowy projekt, po przeróbkach jest prawie idealny.
    • Kolor dachu i elewacji. Na widok tej bieli ekipa, mąż, rodzina, po prostu wszyscy stukali się w głowę. Ale gdy tynk wysechł, wygląda super. I fajnie komponuje się z korą brzóz.
    • Granitowe parapety zewnętrzne. Są rewelacyjne! A kolor prawie idealnie dobrałam pod elewację, więc parapety nie odcinają się bez sensu.
    • Kostka granitowa na podjeździe i ścieżkach. Wygląda świetnie, nawet zabłocona, upaćkana i zaśmiecona. Ośnieża się ją dość wygodnie, nie ślizgam się po niej nawet w najgorszą pogodę.
    • Wewnętrzne parapety Helopal. Są trwalsze niż marmur, wyglądają super. Kolor dobrałam tak, aby nie odcinał się od ścian. Nie widać na nich w ogóle kurzu, nawet przy szlifowaniu gładzi wyglądały idealnie.
    • Duży hol. Na początku uważałam go za marnowanie przestrzeni. Teraz nie wyobrażam sobie, aby go nie było. Hol otwiera się na jadalnię, tworząc dość spore pomieszczenie. Bez problemu mogę rozłożyć stół, dołożyć drugi i urządzić wigilię na 30 osób.
    • Duże okna tarasowe - sztuk dwie. Wpuszczają dużo światła.
    • Garderoba i łazienka przy sypialni.
    • Jednolity kolor ścian w całym domu.
    • Białe listwy przysufitowe i przypodłogowe. Bez nich wszystko wyglądałoby beznadziejnie.
    • Biała kuchnia z czarnym blatem z granitu. Moje marzenie się spełniło!
    • Biały zlew z granitu podwieszony pod blatem. Można będzie szybko eksterminować okruchy!
    • Biała zabudowa - szafy, szafki, regały. Jest jasno i przestronnie. A do nich mogę dopasować każdy odcień drewna, każdą tkaninę etc.
    • Podłogówka w łazienkach, kuchni i wiatrołapie.
    • Dębowa podłoga.

    Czego żałuję:


    • Powinnam zrobić schody wejściowe z kostki granitowej. Nienawidzę płytek, które mam tam teraz - mają okropny kolor, w zimie stają się ślizgawką, a fugi po tygodniu wyglądały jak g***o. Do wymiany przy najbliższej okazji. Kostki tam już nie zrobię, bo trzeba byłoby skuć beton, ale może płytki granitowe da się tam upchnąć.
    • Żałuję tarasu z piaskowca. A przynajmniej ekipy, która go wykonała. Taras jest do zdjęcia na wiosnę i ułożenia na nowo. Wyglądał prześlicznie przez tydzień po ułożeniu, ale potem - dramat. Panowie go nie zaimpregnowali, płyty zaczęły się rozchodzić, nie dorobili cokołów. Drogi jak cholera, a czyszczenie i impregnacja będzie mnie czekać co roku.
    • Powinnam była zrobić szerszy podjazd i szerszą bramę wjazdową. Podjazd poszerzymy, ale bramy nie zmienię i będzie nadal 4 metry. Hołowczycem nie jestem, w zakładzie blacharskim mam już kartę stałego klienta, więc może być ciężko.
    • Drenaż ogrodu - bez sensu, bo woda spływa do studzienki i z niej wypływa. Nie ma gdzie jej wypompować, a przy roztopach nie chce się wsiąkać w dolne warstwy ziemi. Drogi kaprys, zupełnie niepotrzebny.
    • Tradycyjne wylewki. Niby mocne i fajne, ale schły... pół roku. Przeprowadzka opóźniła się o 3 miesiące.
    • Sufit podwieszany w kuchni. Niby wiem, dlaczego go zrobiłam, ale żałuję straszliwie. Najstraszliwiej! Nie mogę tam kleić listew przy suficie, a bez tego wnętrze nie ma dla mnie racji bytu. I nic z tym nie mogę zrobić, bo pod spodem nie ma tynku. Co najwyżej zdjąć za 10 lat przy remoncie, otynkować tradycyjnie i pomalować.
    • Żałuję, że wynajęłam glazurnika - ojca kolegi. Spaskudził robotę, nie rozumiał moich oczekiwań i sądził chyba, że moja znajomość z jego synem zapewnia mu taryfę ulgową. Dekory mam do góry nogami, fugi były poprawiane, ale nadal mam zastrzeżenia.
    • Może to wynika z poprzedniego punktu, ale dziś kładłabym mniej płytek w łazience. Tylko za wanną i prysznicem i koniec. Mniejsze ryzyko wpadki, łatwiej przeorganizować łazienkę, odnowić ją, zmienić.
    • Prysznic bez brodzika w łazience. Z wielu powodów - nie podoba mi się wykończenie terakoty, nie podoba mi się ścianka prysznicowa, nie podoba mi się, że woda nie spływa tak szybko jak w brodziku.
    • Śmietnik przy podjeździe, a nie w rogu działki. Ale przebuduję, gdy kłaść nam będą kanalizację, bo szambo mamy tuż obok.

    Nad czym się waham, ale nie mogę zmienić:


    • Ścianka oddzielająca kuchnię od jadalni. Jest mnóstwo za i przeciw. Ścianka odcięła mi trochę światła, ale zasłoni cały kuchenny bałagan. Separuje osobę gotującą w kuchni (czyli mnie, bo luby nawet wodę przypala), ale dzięki kinkietom od strony jadalni zapewni kameralne boczne oświetlenie. No i zyskałam szafki wiszące.Zobaczymy, jak się sprawdzi.
    • Okno w łazience przy sypialni. Wymurowane o 20 cm za bardzo na lewo, przez co musiałam zmienić cały układ pomieszczenia. Nie byłam w stanie wymurować ścianki oddzielającej prysznic, ale może gdybym ją wstawiła, z małej łazienki zrobiłaby się totalna klitka? Tak czy siak, żałuję braku brodzika.
    • Drzwi zewnętrzne. Ładne, estetyczne i takie jak chciałam, ale powinnam sprawdzić też ich właściwości izolacyjne i antywłamaniowe. Niby zatrzymują ciepło i niby nie są łatwe do sforsowania, ale luby suszy mi głowę, że powinnam była tego bardziej dopilnować.
    • Okna. Mam plastikowe, wolałabym drewniane. Może gdybym nie zrobiła odwodnienia, byłoby mnie stać? Moje wyglądają ładnie, ale świadomość tego, że są z drewna, byłaby niezwykle przyjemna.

    Listę będę na bieżąco uzupełniać.

  4. #24

    Domyślnie

    witaj, Darcy
    często zaglądałam na twojego bloga, cieszę się na tę galerię. to będzie na pewno uczta dla naszych oczu. piękny masz dom!
    ________________
    wykańczam. się.
    wnętrze monah - trochę galeria, trochę opowieści dziwnej treści. wejście na własne ryzyko

  5. #25
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar DarioAS
    Zarejestrowany
    May 2006
    Posty
    15.131

    Domyślnie

    Witaj u nas
    Ja też często zaglądam Na Twojego bloga, tym bardziej miło mi widzieć tutaj jego właścicielkę .
    Będzie pięknie, ja to wiem

  6. #26

    Domyślnie

    O rany, rany, wpadła do mnie Królowa! Witaj, monah i dziękują za krzepiące słowa.

    kacha.crac, witaj w moich skromnych progach!

    lady in red, ano zburzyłam! Kochanek może się zawsze salwować ucieczką do lasu.

    DarioAS, bardzo mi miło!

  7. #27

    Domyślnie

    żeby tak człowiek umiał się uczyć na cudzych błędach,,, mi to tak ciężko idzie, może jednak skorzystam z rady, żeby jednak zrobić brodzik, bo bardzo chciałam bez brodzika, ale kilka osób juz mi mówiło, że to niefajne, bo kafle są zimne, i że woda gorzej spływa,,, obym wytrwała

  8. #28

    Domyślnie

    Cytat Napisał Darcy Zobacz post
    O rany, rany, wpadła do mnie Królowa! Witaj, monah i dziękują za krzepiące słowa.
    no patrz, a było tak miło i znów mi ktoś tytułem zasunął. ciągnie się to za mną jak smród z tyłka...
    dawaj wnętrza, dawaj...
    ________________
    wykańczam. się.
    wnętrze monah - trochę galeria, trochę opowieści dziwnej treści. wejście na własne ryzyko

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wandeczka Zobacz post
    żeby tak człowiek umiał się uczyć na cudzych błędach,,, mi to tak ciężko idzie, może jednak skorzystam z rady, żeby jednak zrobić brodzik, bo bardzo chciałam bez brodzika, ale kilka osób juz mi mówiło, że to niefajne, bo kafle są zimne, i że woda gorzej spływa,,, obym wytrwała
    No widzisz, a ja słyszałam same zachwyty. Prysznic bez brodzika, czyli nowoczesność w domu i zagrodzie. Jeszcze z niego nie korzystałam (poza sprawdzeniem odpływu), ale nie wiem, czy się polubię z tą kratką.

  10. #30

    Domyślnie

    No... wreszcie
    Pozdrawiam cieplutko i czekam na więcej zdjęć.
    Darcy, pocieszę cię-mam dłuższa listę do odżałowania. Masz ekstra bibliotekę, drzwi wewnętrzne i na pewno wszystko będzie pięknie wyglądać, dużo dają dodatki, tkaniny i td.
    Ale TY o tym wiesz kobieto...

  11. #31

    Domyślnie

    Cytat Napisał monah Zobacz post
    i znów mi ktoś tytułem zasunął. ciągnie się to za mną jak smród z tyłka...
    Przyznaję, że kiedy pierwszy raz zobaczyłam na forum Twój tytuł, byłam nieco onieśmielona.

  12. #32

    Domyślnie

    no już, już, przestac się śmiac. to nie moja wina, sama sobie nie nadałam ale sama sobie za to odebrałam, żeby się nikt nie wyśmiewał.
    a Ty nie ściemniaj, tylko pokazuj te swoje cuda...
    ps. wydaje mi się, czy Ty jesteś podobna do swojego avatara?
    ________________
    wykańczam. się.
    wnętrze monah - trochę galeria, trochę opowieści dziwnej treści. wejście na własne ryzyko

  13. #33

    Domyślnie

    Cytat Napisał monah Zobacz post
    dawaj wnętrza, dawaj...
    Mówisz i masz. Chociaż odnoszę wrażenie, że i tak wszyscy je znają z bloga.

    Tak było...

    To mój salon. Po prawej widać jadalnię. A za oknem - zieloooooooooooooono!
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.06.26%20%282%2&.jpg
Wyświetleń:	1205
Rozmiar:	49,1 KB
ID:	39113

    A to już po gładziach. Tym razem jadalnia:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.09.03%20%288%2&.jpg
Wyświetleń:	1283
Rozmiar:	43,8 KB
ID:	39116

    Łazienka przy sypialni w trakcie robienia. Po lewej widać ślady po zdejmowanych płytkach. Glazurnik wykazał się inwencją, zamiast czytać moje dokładne rysunki!
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.09.04%20%2814%&.jpg
Wyświetleń:	1387
Rozmiar:	43,4 KB
ID:	39117

    Zdjęcie robione z holu. Na początku strasznie nie podobały mi się te podciągi. Teraz uważam, że są super - bardzo sprytnie oddzielają poszczególne strefy - jadalnię, hol, salon. No i moje kochane białe listwy...
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.10.06%20Malow&#9.jpg
Wyświetleń:	1606
Rozmiar:	29,0 KB
ID:	39118

    Pan Zbyszek ("panie, ja czterdzieści lat w kamieniu robiem") dzierga ścianę z łupka. To nie był mój pomysł, ale luby-audiofil musiał mieć ustrój akustyczny za głośnikami. No to będzie miał:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.10.06%20Malow&#9.jpg
Wyświetleń:	1774
Rozmiar:	56,9 KB
ID:	39119

  14. #34

    Domyślnie

    Witaj Darcy.

    Pozwolisz, że będę też Cię odwiedzać - i to z dwóch powodów: Masz piękna biała kuchnię (jestem jej fanką), i w avatarze masz obraz mojej ulubionej malarki

    I w ogóle masz piękny dom i nie mogę się doczekać całości.

    Pozdrawiam ciepło..
    Ania

  15. #35

    Domyślnie

    Tak było... (ciąg dalszy)

    Łazienka gościnna, płytki jeszcze bez fug. No i po co mi te hektary płytek?
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.10.10%20045..jpg
Wyświetleń:	1396
Rozmiar:	37,3 KB
ID:	39120

    A to po fugowaniu:
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.10.12%20085..jpg
Wyświetleń:	1568
Rozmiar:	26,5 KB
ID:	39121

    Sedesy, bidety i takie tam...
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.12.05%20%2851%&.JPG
Wyświetleń:	1586
Rozmiar:	34,8 KB
ID:	39122

    Moja kochana wanna! Na drugi raz sprowadzę ją sobie z UK. Wybór ogromny, a ceny jak z Leroy Merlin. Tam taki model to standard, a w Polsce należy do kategorii "w doopach się ludziom poprzewracało".
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.12.05%20%2852%&.JPG
Wyświetleń:	1605
Rozmiar:	26,2 KB
ID:	39123

    Dębowa podłoga. Miałam z nią sporo przebojów, ale powinnam ją dodać do listy "Z czego jestem najbardziej zadowolona".

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2010.12.19%20020..jpg
Wyświetleń:	1682
Rozmiar:	25,0 KB
ID:	39124

  16. #36

    Domyślnie

    Gwoli uzupełnienia, jeszcze parę zdjęć, które już były na blogu.

    Na początek stolarka, z której jestem bardzo dumna. Biblioteka w holu (jeszcze bez gałek):



    I meble w małej łazience:



    Drzwi pomiędzy wiatrołapem a holem. Uwielbiam te boczne doświetlenia!



    Poniżej garderoba. Estetycznym cudem nie jest, ale wstydu też nie ma. Najważniejsze, że jest bardzo funkcjonalna:



    A tego zdjęcia na blogu nie było. To regał na płyty w gabinecie lubego. Mamy jakieś 3 tysiące CD i ciągle ich przybywa...


  17. #37

    Domyślnie

    No proszę! Dzisiaj taki cudny wątek założony i od razu na niego wpadłam

    Darcy - gratuluję domku! Czekam na więcej zdjęć bo wnętrze zapowiada się równie pięknie co "zewnętrze".

    A teraz idę zebrać szczękę z podłogi po obejrzeniu biblioteczek...
    Ostatnio edytowane przez madzialena-lublin ; 20-01-2011 o 14:13 Powód: "nakładka" z autorką :)

  18. #38

    Domyślnie

    Na koniec parę ujęć kuchni. Zdjęcia robione właściwie po ciemku, bo nadal brakuje oświetlenia, ale coś już widać. Nie pokazuję drugiej części (tej we wnęce za ścianką pomiędzy kuchnią a jadalnią), ale i na to przyjdzie pora, gdy pani Swietłana upora się z porządkami.








  19. #39

    Domyślnie

    regał na CD mnie ROZWALIŁ. od dziś marzę o takim, choć ja 3000 cd nie uzbierałam. ale dążę do tego
    a co na tych cds macie??? jeśli wolno zapytać...

    cała reszta - stolarka, biblioteka, kuchnia, łazienki - budzą zachwyt mój.
    ________________
    wykańczam. się.
    wnętrze monah - trochę galeria, trochę opowieści dziwnej treści. wejście na własne ryzyko

  20. #40

    Domyślnie

    Cytat Napisał monah Zobacz post
    ps. wydaje mi się, czy Ty jesteś podobna do swojego avatara?
    Monah jak zwykle na posterunku. Odpowiedź brzmi - i tak, i nie. Nie, bo nigdy nie byłam i będę taka wysoka i szczupła. Tak, bo jeszcze do niedawna miałam dość podobną fryzurę, taki sam kolor włosów, blade lica... Ale zmieniłam image i wraz z planami przeprowadzki na wieś wróciłam do naturalnego koloru. Natura rulez.

    Anulkaa, dziękuję! Powyżej kilka zdjęć kuchni.

    madzialena-lublin, witam chlebem i solą! Kolejne zdjęcia są już większe.

Strona 2 z 114

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony