Komentarze do Migotkowego zmagania z materią

[DrKubus]

Gratulowałem przez pomyłkę w dzienniku ale już to naprawiam, jeszcze raz gratulacje i dużo zdrowia i cierpliwości

[.:migotka:.]

Dziękuję bardzo za gratulacje.
Wojtek jest przesłodki, normalnie takie dziecko do zacałowania . Właśnie siedzi mi na ręku, gdy piszę...

Rociu, załapał się na kwiecień jeszcze . I faktycznie, mnie też jakoś szybko ciąża minęła, ale cieszę się, że Mały jest już z nami. Zaczynaliśmy budowę jako bezdzietne małżeństwo, a teraz już nas czwórka jest. Przynajmniej będzie wesoło po zamieszkaniu w domu

[DrKubus]

Dziękuję bardzo za gratulacje.
Wojtek jest przesłodki, normalnie takie dziecko do zacałowania . Właśnie siedzi mi na ręku, gdy piszę...

Rociu, załapał się na kwiecień jeszcze . I faktycznie, mnie też jakoś szybko ciąża minęła, ale cieszę się, że Mały jest już z nami. Zaczynaliśmy budowę jako bezdzietne małżeństwo, a teraz już nas czwórka jest. Przynajmniej będzie wesoło po zamieszkaniu w domu

No proszę też mam Wojtka, w skrócie Pan W.

[.:migotka:.]

DrKubus, wszyscy mi mówią, że Wojtki to fajne chłopaki i chyba co w tym jest .

[magdusiad]

Migotka, ależ się u was dzieje, wooow, istne tornado, a co to będzie jak mąż będzie cały dzień doglądał włości... Oby wszystko było dobrze. Nie mogę się już doczekać kolejnych fotek, więc jak coś będzieszmiała to wstawiaj szybciutko.

Zobacz, wy jeszcze niemieszkanie, ja mam już prawie rok za sobą mieszkania na swoim a i tak w tym samym czasie taras będziemy robic i kostkę wybieramy
No kochana, zdjęcia cię tylko ratują
buziaki dla dzieciaków

[.:migotka:.]

No widzisz, robimy tarasy w tym samym czasie, choć plany mieliśmy takie, jak wy: robić w drugim roku dopiero, jak się finansowo odkujemy. Ale tak, jak pisałam, taras jest potrzebny do odbioru, a odbiór musimy mieć do listopada, więc innego wyjścia nie było.

Ciekawa jestem bardzo, jak u was taras wyjdzie, bo projekt masz super . Widać, że sporo czasu poświęciłaś na dopracowanie szczegółów.

W ubiegłą sobotę mój mąż i ojciec zaczęli kłaść regipsy, w ten weekend mają też coś z tym działać, ciekawe, czy uda im się skończyć. Ogólnie mąż jest podłamany, ile pracy jeszcze, a jak mało czasu zostało. Do tego następny urlop może wziąć dopiero w sierpniu, wcześniej mu nie dadzą : Evil:.

[Drimeth]

Migotko, witam serdecznie.
Bardzo jestem ciekawa Waszej kostki? Czy już ułożona? Czy można podziwiać?
Pozdrawiam.

[.:migotka:.]

Witaj
Nie ma jeszcze nic do podziwiania... Najpierw dowiedzielam sie, ze na kostke musimy czekac poltora tygodnia, bo nigdzie nie ma jej od reki. A potem chcielismy juz zaczekac, az ociepleniowcy skoncza swoja robote, zeby sobie wzajemie nie przeszkadzali z brukarzami. A ci juz trzeci tydzien grzebia sie z elewacja, to na razie najgorzsza nasza ekipa . Maz chcial ich nawet wywalic z roboty. Udalo mi sie go pohamowac, mam nadzieje, ze nie bedziemy tego zalowac...
Jak tylko taras bedzie ulozony, wrzuce zdjecia. Sama nie moge sie juz doczekac .

----------
Jak przywrocic na klawiaturze polskie znaki?? Dziecko mi cos poprzestawialo... : Cool:

[lukasz69karolina]

witam się
zainteresowały mnie drzwi wejściowe - czy to stolpaw michał?
czemu właśnie te? macie o tej firmie sprawdzone zdanie?

pytam bo stoję przed wyborem i oni mnie wycenili najtaniej, ale nikt ze znajomych nie ma ich drzwi i nie znam opinii


ps. gratuluję dwóch synków jak się robi chłopaka? kurka, ja mam dwie córy

[.:migotka:.]

Witaj Karolino
Tak, drzwi to Stolpaw Michał. Na razie niewiele moge o nich powiedzieć - wyglądają ok, montaż też w porządku, A jakość wyjdzie tak naprawdę po kilku zimach... Braliśmy jeszcze pod uwagę firmę Wiatrak, w sumie jakościowo bardzo podobne te drzwi są, a Stolpaw był tańszy. No i chyba w trzech punktach sprzedaży sprzdawcy bardziej polecali własnie firmę Stolpaw.
Mój maż tylko żałuje, że nie wzięliśmy droższej wersji z zamkiem listwowym. Teraz to już się mówi trudno.

ps. gratuluję dwóch synków jak się robi chłopaka? kurka, ja mam dwie córy

Jak bardzo szczegółowo mam ci opisać?

[lukasz69karolina]

okej dzięki

...
Jak bardzo szczegółowo mam ci opisać?

no raczej że szczegółowo - bo jak tylko ogólnikowo to może nie być tego właściwego "sposobu"
hehehe

[Majolie]

Witaj Migotko Przejrzałam Twój dziennik i jestem pod wrażeniem zapału i cierpliwości... Będę Ci kibicować przy wykańczaniu, tym bardziej, że też jesteśmy na etapie "chciałoby się już zamieszkać, a nie ma jak"... Poza tym mój mąż, podobnie jak Twój - wiele rzeczy robi sam... ekipy na razie nie podpisały się. Kibicuję Ci tym bardziej, że okolice Krk to moje rodzinne strony.

[.:migotka:.]

Majolie, witaj

Ech, z tymi mężami, co to wiele robią sami... Wiadomo - o kasę chodzi, bo gdyby nie to, to do wszystkiego można wynająć firmy. Ale u mojego ślubnego bateryjki się już wyczerpują powoli, jest przemęczony, wiecznie niedospany. No i nie ma co ukrywać, rodzina też na tym cierpi - bywają dni, że nie ma kiedy zamienić dwóch zdań .
Trzymam się kurczowo myśli, że jednak uda nam sie przeprowadzić jakoś niedługo, nawet na niegotowe. Wtedy po pierwszę dom i ogródek powinny nam zrekompensować dotychczasowe trudy i wyrzeczenia, a poza tym podczas wszystkich prac, które zostaną do dokończenia będziemy mogli być RAZEM.

[endka]

Dom zapowiada się pięknie!
Tak jak pisałam w inny wątku pytam
cóż to za tapeta na dole ?
cóż to za oświetlenie na dole wiszące?

Pozdrawiam

[ewelinape]

Witaj Migotko! Czy masz jakieś zdjęcia zrobionej już kuchni? Właśnie zobaczyłem Twoje projekty i mam podobną wizję (jasne fronty + wykończenia i blat w kolorze drewna), ale ciągle nie mogę się zdecydować... Będę wdzięczna za fotki

[Sija]

Dziękuję za odpowiedź, kurcze trochę mnie zasmuciłaś z tymi panelami, bo już miałam w głowie ułożony plan że sobie zafundujemy jednak te płytki,. Ja też mam 2 małych dzieci. Rozmawiałam ze znajomą, która mi odradza panele na podłogówkę bo sama ma takie co prawda nie w salonie tylko na piętrze i mówi, że strasznie trzaskają od ciepła, może to kwestia dobrych paneli. Aczkolwiek możesz mieć rację że na pewno będą cieplejsze niż płytki. A Tobie jak się sprawują te panele? Może poczytam jeszcze na ten temat.

[.:migotka:.]

Troszkę mnie nie było
Postaram się odpowiedzieć na wasze pytania.

Dom zapowiada się pięknie!
Tak jak pisałam w inny wątku pytam
cóż to za tapeta na dole ?
cóż to za oświetlenie na dole wiszące?

Tapeta Schoner Wohnen znaleziona w Leroy Merlin. O które dokładnie oświetlenie chodzi? Bo jest tam tych lamp trochę...

Witaj Migotko! Czy masz jakieś zdjęcia zrobionej już kuchni? Właśnie zobaczyłem Twoje projekty i mam podobną wizję (jasne fronty + wykończenia i blat w kolorze drewna), ale ciągle nie mogę się zdecydować... Będę wdzięczna za fotki

wstyd pisać, ale kuchnia nada nie jest skończona w 100%, własnie wczoraj rozmawialiśmy o tym z mężem . Nie mam jeszcze przykręconych paneli wykończeniowych przy szafkach wiszących, brakuje nadal półeczek w narożniku między dwiema szafkami. Jest tyle do zrobienia jeszcze, że dzielimy prace na pilne i pilniejsze - no i dopieszczanie kuchni zakwalifikowało się do tych pilnych, czyli jeszcze poczeka...

Dziękuję za odpowiedź, kurcze trochę mnie zasmuciłaś z tymi panelami, bo już miałam w głowie ułożony plan że sobie zafundujemy jednak te płytki,. Ja też mam 2 małych dzieci. Rozmawiałam ze znajomą, która mi odradza panele na podłogówkę bo sama ma takie co prawda nie w salonie tylko na piętrze i mówi, że strasznie trzaskają od ciepła, może to kwestia dobrych paneli. Aczkolwiek możesz mieć rację że na pewno będą cieplejsze niż płytki. A Tobie jak się sprawują te panele? Może poczytam jeszcze na ten temat.

Panele mam quick step z serii rustikk i polcam je bardzo. Bardzo! Pod nimi jest dobry podkład - pianomat 3mm. są ciche, nie stukają, nie strzelają (dlaczego miałyby strzelac?) dobrze przewodzą ciepło, są odporne na dzieci no i są śliczne Wyłączyliśmy ogrzewanie i teraz odbiór podłogi jest taki: panele lekko chłodne, a tam, gdzie płytki - zimno w nogi.

Ja mam małe dzieci - 1 i 2,5 roku i one cały czas bawią się na podłodze. Jakbym miała wszędzie zimne płytki, to od wiosny do jesieni chodziłyby zagilane po pas .
A przewodzenie ciepła: na parterze nie mamy tylko podłogówkę. Schody otwarte, ciepło ucieka na górę. I do tego przez pierwsze półtora miesiąca mieszkania (listopad/grudzień) nie mieliśmy w ogóle założonych grzejników na piętrze. I było nam ciepło

Życzę dobrych decyzji.