Tu licytowaliśmy - AUKCJA

[EDZIA]

Ufffff, ależ macie tempo.
Trudno za Wami nadążyć
Hurtem dziękuję wszystkim licytującym....no to 2 dziesiątka za nami.
Z moich pobieżnych wyliczeń wynika, że mamy już 2050zł!!!!!!
SUPER WYNIK.

Nie ukrywam, że z żalem przekazuję dziś młotek....do 14 lutego.
Mam nadzieję, że kiedy wrócę wynik będzie imponujący.

Edzia

[Justynka]

Lala nr 1 za 230

[Agduś]

Pogadam z pierworodną, ale najpierw muszę nabyć płótna, bo zużyła cały zapas.

A póki co, spróbuję powalczyć o aroniówkę Asi Malczewskiej. Na początek 50 zł, żeby licytacja była dłuższa.

Verunia, rozwiej nasze obawy - napisz dokładnie, jak pakowałaś i wysyłałaś nalewkę!

[Saskja]

Ja tylko jeszcze chciałam napisac, że te trzy książki, które zaproponowałam na licytację, to miałam na myśli, że w komplecie 20 zł. A nie za każdą z osobna.

[zetka]

Saskja proponuję edytować post w temacie z przedmiotami do licytacji i dopisać że chodzi o komplet - żeby była jasność

[Saskja]

Uczyniłam to Ale tu w pierwszym poście to już nie w mojej mocy jest edytować i poprawić

[martadela]

odnośnie kotów - to pelargonia mie przebiła
biedna Edzia się pogubiła

[shell]

No cóż, kusi mnie aroniówka asi.malczewskiej. Poproszę za 60 pln.
Agduś, najwyżej wypijemy razem

[verunia]

O rany , nie było mnie 2 dni a tu aż tyle się działo, jesteście wszyscy wspaniali.
Odnośnie pytania o pakowanie naleweczki to zapakowałam ją szczelnie w pudle w kulkach gazetowych i wykupiłam nalepke, uwaga szkło- jakos się udało

[Agduś]

Shell, a daleko masz do mnie? Bo ja poproszę naleweczkę za 70 zł.

Verunia, ja widziałam na własne oczy, jak panie z naszej poczty niosły z samochodu do budynku naręcza paczek. Coby było szybciej, ładowały więcej, niż mogły unieść i jednej pani te paczki co rusz sypały się z hukiem na ziemię, a ona, zupełnie niezmieszana, zbierała je, robiła kilka kroków i znów się sypały na ziemię. Jedna z nich miałą wyraźne oznaczenie "góra", ale najwyraźniej sama nie umiała o siebie zadbać, bo lądowała na bruku to na jednym, to na drugim boczku... ten widok mnie prześladuje za każdym razem, kiedy cokolwiek wysyłam...

[verunia]

Agduś, co mam powiedzieć, miejmy nadzieję, że tym razem nie trafimy na taką panią, partacze trafiają się w każdym zawodzie.

[Agduś]

Jak to "co masz powiedzieć"? Napisałaś, że "jakoś się udało", więc zaczynam mieć nadzieję, że to możliwe.

[maksiu]

Shell, a daleko masz do mnie? Bo ja poproszę naleweczkę za 70 zł.

..

mam do Asi bardzo blisko.... więc logicznie że daje 80zł
pozdrawiam
m.

[shell]

mam do Asi bardzo blisko.... więc logicznie że daje 80zł
pozdrawiam
m.

Niby byłaby gwarancja, że się nie rozbije, ale i tak poproszę za 90 pln.

Agduś mam tyle samo co Ty do mnie, tyle że to ja mieszkam w Twoim rodzinnym mieście, a Ty tam gdzieś na obczyźnie

[maksiu]

Niby byłaby gwarancja, że się nie rozbije, ale i tak poproszę za 90 pln.

O tę butelkę naprawdę trzeba dbać, więc zrozumiałe że 100zł.... żeby tylko nie dać Poczcie Polskiej zrobić butelce krzywdy

[QBELEK]

mamy jeszcze kurierów firm konkurencyjnych Poczty Polskiej...........110 zł nalewka tylko do degustacji

[Mopsia]

zrobiło się monotematycznie, to żeby nieco zmienić, proszę lalkę od DPSi za 120.-

[Agduś]

Kurier rozwalił nasz zlewozmywak - zdolny facet był! Takoż chroniąc naleweczkę przed nim poproszę ją za 120 zł. (Przy okazji proponuję wyśmienitą ratafię!)

Shell, a gdzie jest moje rodzinne miasto? To, w którym urodził się mój ojciec, to, w którym urodziła się mama, to, w którym mieszkali tuż przed moim narodzeniem, czy to, które zaszczyciłam nim, a może to, w którym mieszkałam jak na razie najdłużej i urodziłam w nim wszystkie trzy córki, albo to, do którego zawsze się przyznawałam? Hę?

[shell]

Nie wiem jak podzielimy tę jedną butelkę nalewki na cztery osoby? Proponuję 130 i obiecuję, że powiem czy była dobra

Shell, a gdzie jest moje rodzinne miasto? to, do którego zawsze się przyznawałam? Hę?

to, w którym są najlepsze kolędy? i mandatów za jazdę konną po lesie nie wlepiają?

(Przy okazji proponuję wyśmienitą ratafię!)

Nie jestem pewna czy dobrze jest tak mieszać

[asia.malczewska]

Słuchajcie, mam folię bąbelkową Damy radę jakoś przesłać, spooookooooo
Jakby co, to ja mogę jeszcze jedną wystawić - co na to szanowna redakcja? (zawsze to więcej dla Komtura, no nie?)