Witam.
"Chopaki" - żeby rozpatrywać warunki kominowe do zachowania prawidłowego "ciągu" nie ważna jest temperatura spalin na wejściu do komina. Ale temperatura na jego wylocie i temperatura oraz ciśnienie panujące na dworze ...
Wystarczy żeby na wyjściu z komina (takim o minimalnej wysokości było jakieś 30-40 stopni przy około 0-5 i "zimowym" ciśnieniu (czyli średnio - wysokim) i będzie ok.
Teoretycznie jeżeli spaliny na wlocie do komina miału by ze 60 stopni i zagwarantowali byśmy im spadek temperatury rzędu 10-20 stopni na całej długości komina, to też było by bardzo dobrze i komin by hulał jak trza. Tyle że takie kominy nie istnieją (a może istnieją tylko ja o nich nie wiem?)
Pozdrawiam.