remont pokoju/ problem z parapetem i ścianami

[skakanka]

Zamierzam przeprowadzić malutki remont pokoju, głównie chodzi o pozbycie się boazerii, aby mnie już więcej nie straszyła w nocy A także wymianę drzwi, nowe wdzianko dla parapetu i jeszcze pewnie kilka kosmetycznych zabiegów. Dopiero co zapadła decyzja o remoncie, a już pojawiły się problemy.

Po pierwsze sciany, ale o tym za chwilę Po drugie parapet – postanowiłam zamontować taką hm nakładkę? Tylko teraz nie wiem co z kolorem. Okno ma kolor złotego dębu (?), na podłodze są jednak płytki w kolorze bardziej rudawym (przypomina +/- kalwados?) I teraz nie wiem jaki kolor parapetu wybrać. Drzwi będę dobierać raczej do podłogi niż do okien. Ale już zaczynam się martwić efektem końcowym. Pierwszy zgrzyt nie do uniknięciaL

Druga sprawa to dobór koloru ściany. Nie lubię jaskrawych, inensywnych kolorów. Najbardziej podobają mi się szarości, błękity, ale nie jestem przekonana, czy to dobry pomysł. Nie ufam swojej intuicji kolorystycznej Widziałam wiele zdjęć i wydaje mi się, że jeśli chodzi o kolor ścian naprawdę łatwo można popełnić błąd…
Jeśli chodzi o meble – większość ma kolor +/- klonu, część z nich (pułki, lustro z okiennicami) do malowania).

Pokój jest niewielki i ogólnie nie spodziewam się niewiadomo jakich efektów, bo to tylko skromny remont, a nie planowanie od podstaw, jednak byłoby miło gdyby 'nowy' pokoj był przyjemny dla oka i w miarę możliwości gustowny
Poproszę o rady, jak dobrać parapet, i czy warto podążyć za marzeniem szarych/błękitnych ścian, czy jednak nie dać się zwieść… I jaki kolor byłby w miarę bezpieczny?

[the_piotr]

myślę że parapet w kolorze podłogi lub drzwi w pokoju, co do kolorów to jasne pastele do tego sympatyczne sztukateria żeby nadać styl a żeby było ciekawie to zastosuj trzy odcienie tej samej farby sufit jasny , sztukateria ciemniejsze , i pozostałe ściany
tu była reklama

[nemi]

skakanka może wrzuć jakiś plan pokoju, wymiary, będzie łatwiej coś doradzić.

the_piotr reklama! Forumowiczka pyta o sypialnie, a Ty wyskakujesz z łazienką!

[skakanka]

Planu chyba nie ma sensu robić, bo wszystkie meble (a jest ich b. mało: łozko, szafa, biurko, mały stolik) stale zmieniają miejsce. Pókój ma (beznadziejne) wymiary coś ok: 4,4x2,2, okno na dłuższej ścianie rozmieszczone centralnie, drzwi na przeciwległej ścianie, ok 40cm od ściany.

[nemi]

W zależności od tego jaki efekt / styl chcesz osiągnąć możesz pomyśleć o takich zestawieniach kolorystycznych:
- szarość + jakieś przełamanie intensywniejszym kolorem - polecam wątek o szarościach, mnóstwo inspiracji, ewentualnie wątek rokoko)
- biel / ercu (zerknij na sypialnię monah jest super)
- caffe latte z czarnymi dodatkami (sypialnia asizo)

Skoro mebelki chcesz przemalować, to pole do popisu jest spore.

Możesz pomyśleć o jakiejś tapecie / fototapecie na którejś ścianie.

Co do parapetu - ja nie bawiłabym się w 'nakładki' - zdemontowałabym parapet i zamontowała nowy w kolorze stolarki okiennej.

Tyle na szybko - jak jeszcze coś wymyślę to napiszę.

[skakanka]

Dzięki nemi, zaraz sprawdzę wszytskie wątki, które poleciłaś. Co do ecru itp, caffe latte - nie jestem póki co przekonana. Ale przemyślę to jeszcze raz, bo to chyba dość bezpieczny pomysł. Z szarością jest taki problem, że nie mam pojęcia jak dobrać odcień, tak aby ładnie wyglądał przy tej psudocalvadosowej podłodze, zupełnie nie wiem jak się dobiera odcienie, intensywność! Na wielu fotografiach profesjonalnych aranżacji szary kolor daje piękne tło, ale przejrzałam wiele fotek 'nieżurnalnowych' i widzę, że łatwo skopać cały efekt. CO do dodatków obowiązkowo jeden wesoły kolor, póki co będzie to szeroko pojęty fiolet/róż/malina bo w tych kolorach mam kolekcję poduszek, rolety, żyrandol, zasłonę a raczej szal

[nemi]

Szarości są śliczne, ale dobranie właściwego odcienia rzeczywiście może być problematyczne. Możesz podpytać w wątku o szarościach - dziewczyny na pewno pomogą. W wątku Korozji (ostatnie strony) jest ładny jasno-szary taki ciepły odcień - nazywany przez nas "szara mysz" - możesz zerknąć. U rokoko w sypialni kapitalny intensywny odcień szarości - poniżej fotka (mam nadzieję, że rokoko się nie obrazi, że kolportuje jej wnętrza...)

[skakanka]

ha! nie mogę się powstrzymać - kilka dni temu podziwiałam i pokazywałam właśnie to zdjęcie jako przykład przepięknie dobranych kolorów

co do wyboru szarego koloru, wydaje mi się, że do mojej podłogi nie może być ani wpadający w beż/zieleń, ale też zbyt niebieskawy, dlatego tak się martwię jak go dobrać...