Droga Jagno,
w tym wątku pojawił się link do innego projektu ponieważ ten inny projekt był inspiracją i poprzednią wersją projektu, o którym traktuje ten wątek. Warto czytać uważnie, ale nie o to chodzi.
Przecież przeprosiła i już wiele razy to było skomentowane...warto czytać uważnie
Myślę Jagno, że zostałaś ostro "skomentowana" tylko dlatego, że sama dość ostro skomentowałaś nasze wybory, a to jest dość ryzykowne posunięcie.
A to dlaczego ryzykowne, grozisz jej ? , co w tym "niebezpiecznego"? Widać, że jesteś nowa na tym forum. Nikt nikomu nie zabroni krytykować projektu domu. To jest dzieło architekta wystawione na sprzedaż i kazdy ma prawo komentować i krytykowac projekt. Tym bardziej, że Jagna juz mieszka w podobnym i porównując do swoich błędów, jakie popełniła, skrytykowała projekt,
Niestety o gustach się nie dyskutuje, zresztą ten świat jest taki ciekawy właśnie dzięki temu, że nasze gusta są różne. Krytyka jest rzeczą potrzebną, ale tylko wtedy, gdy jest konstruktywna i gdy odnosi się do kwestii obiektywnych.
Gdy zaś dotyka kwestii preferencji, gustów, czy też potrzeb (każdy ma inne) jest niestety niebezpieczna, ponieważ droga Jagno może sugerować, że Twoje wybory są najlepsze. A to, że ja lubię zielony nie oznacza, że Twój różowy jest zły.
Przecież jest obiektywna, jej krytyka dotyczy wyłącznie projektu, a nie inwestorów i ich gustów. Sugerujesz, że Jagna jest skłócona z autorem projektu? To nie sprawa gustu. Co innego, gdyby skrytykowała kolor wybranej dachówki, czy styl wnętrza.
I włąśnie krytyka dotyczyła kwestii obiektywnych: ustawienia sypialni, wejścia do kuchni od strony salonu.. Czyli uważne spojrzenie na projekt i jego krytyka jest według Ciebie nieobiektywna???? To co jest obiektywne?
Dlatego sądzę, że warto jest poruszać temat rozwiązań architektonicznych w świetle korzyści i wad, ale zbyt daleko posuniętym jest oceniać cudze wybory. To trochę jakby krytykować ukochane dziecko rodziców, a wierz mi droga Jagno, że wielu z nas właśnie tak traktuje to wielkie wydarzenie, jakim jest budowa wymarzonego i ukochanego domu.
I właśnie to zrobiła!! Skrytykowała projekt, którego zresztą inwestorzy z tego wątku nie wybrali!!! Poza tym wiele rzeczy, które ona skrytykowała zostało w nowym projekcie poprawione!!! Czyli jednak jej krytyka była SŁUSZNA I RZECZOWA
Do czego porównujesz krytykę projektu!!! Do krytyki czyjegoś dziecka!!!! Przecież nie "pojechała" po Was osobiście tylko po projekcie...
Chyba trochę Cię poniosło,
Apropos osobiście byłam ogromną zwolenniczką projektu niewielki m05a, który tak objechałaś i powiem Ci, że to co Ty uznałaś za wady - w mojej ocenie w większości było zaletami, pomijając fakt, że w każdym projekcie jego zwolennicy dokonują pewnych zmian. Co więcej uważam, że nie ma bardziej nudnej formy niż prosta bryła i wolę tę, jak ją nazwałaś połamaną.
I bardzo dobrze, mimo krytyki jestes przekonana o swoim wyborze, a raczej o jego braku (bo jednak nie wybrałas Niewielkiego) i tak trzymać...
A bryła połamana?? To nie jest kwestia gustu, tylko kwestia obiektywna, dot. wydatkowania pieniędzy na konkretny dom. Przeciez przy takiej "połamanej " bryle drożej płaci się za fundamenty, ściany o robociznie nie wpominając.
Wiesz co? Złapałaś ten projekt i zaczęłaś się nad nim "roztkliwiać" . Wczytaj się w ten projekt. Zastanów się, jak to jest, że np. sypialnia na górze ma po podłodze 19 m2 ,a użytkowej 9 m2 , a płacisz przy budowie za całkowity metraż tego pokoju.. Jeśli licząc, że średni koszt budowy domu wykończonego wynosi w mazowieckim np. około 3 tys. PLN za m2 to w przypadku tej sypialni 10m2 części nieużytkowej wynosi no własnie ile? policz Nawet dzieląc przez dwa to 15 tys. PLN
Mimo wszystko bardzo dziękuję za Twoją opinię, szanuję ją, chociaż się z nią nie zgadzam. A na marginesie powiedz to wszystko co sądzisz o niewielkim na forum jego zwolenników (link do tego forum również pokazał się w tym wątku). Myślę, że gdy przeczytasz te 194 strony postów szczęściarzy nasyconych radością z podjętego wyboru, nadzieją na powodzenie prac budowlanych, przekonanych, że ich marzenie wreszcie się spełnia, to taka ochocza ocena i krytyka wyboru nie przyjdzie Ci już tak łatwo.
Bo dla nich był to dobry wybór, mimo pewnych krytycznych uwag do projektu i na pewno zdają sobie sprawę, że projekt nie jest super.
Straszne!!! Po tej krytyce na pewno przerwą budowanie swoich domów
Pozdrawiam Mariola