wymienione drewniane okna "strzelają"

[elabieta]

mam problem z wymienionymi w 2009 roku we wrześniu oknami. do tej zimy nic się z nimi nie działo. ale w tym roku okna lub parapety (nie mogę tego dokładnie zlokalizować) zaczęły jakby "strzelać" tzn. jest to dość głośny dźwięk tak jakby ktoś uderzył w drewno np. pięścią nie wiem czym to jest spowodowane. rozmawiałam z firmą, która wymieniała okna i poinformowano mnie, że to wynika z różnicy temp. i mrozów i następują naprężenia, ale tego typu objawy były tez w czasie temp. dodatnich. zeszłej zimy nie działy się takie rzeczy więc jestem trochę zaniepokojona. proszę o radę. dodam, że mieszkam w domu jednorodzinnym. temp. w pomieszczeniach to ok 20st. kaloryfery grzeją dość mocno.

[Charlie]

duchy ?

[elabieta]

no chyba raczej nie, ale szczerze mówiąc jak w domu jest cicho to faktycznie zawału można dostać jak tak łupnie

[subfosylny]

Tekst "duchy" nie jest bezpodstawny. Może ktoś się zabawia tanim kosztem? U mnie w 2006 roku dzięcioł wpadł na pomysł wykucia dziupli w rogu okna. Masakra. Nie mogłem się go pozbyć. Zniszczył mi narożnik ościeżnicy .
Czy okna dobrze się zamykają? Nie trą? Może jakieś inne zmiany? Rysy, pęknięcia ? Kabel antenowy lub telefoniczny za oknem? Gałąź drzewa ?

[finlandia]

Spotkałem wiele lat temu podobny problem w opowieściach. Podobno winna była pianka montażowa i producent piany miał ją wymieniać..
Naprężenia mogą się zdarzać, chociaż nie mam doświadczeń własnych, by potwierdzić słuszność tej teorii.
W lesie, przy dużych morazach pękające drzewo słychać na kilkaset metrów.. czy to samo może dziać się w Twoich oknach to nie wiem, ale zdaje się że znam człowieka, który może to wiedzieć. Znajdziesz go tu:
http://endriu.blokno.net/

[subfosylny]

Zapomniałem. Niektóre mikro rozszczelnienia potrafią się też tak tłuc i kołatać przy wietrze.

[elabieta]

dziekuje