Proszę, może ktos mu pomoże!
Budujemy domy i czasami mamy miejsce dla psa sama przygarnełam Sabę , niestety nie ona jedna jest u mnie
a teraz jej brat o takim samym umaszczeniu pilnie potrzebuje pomocy!
Pies,który wabi się Grafit przybłąkał się do jednej z turystyczych wsi w wakacje,był młodziutki i wycieńczony,zlitowała się nad nim starsza kobieta,która nigdy psów nie miała,bo się ich boi.Grafit ją zdominował i mimo,iż kobieta dała go wykastrować,sytuacja się pogłębiała i wreszcie pies ją ugryzł,podobno zaczęło się od zabawy.Kobieta nie chce się nim dalej zajmować,dlatego przywiozła go dwa tygodnie temu do uśpienia.
Grafit został zabrany na obserwację do szkoleniowca,który nam dzisiaj powiedział,że pies jest fajny,wesoły,żywiołowy i nie jest agresywny.Same się o tym przekonałayśmy,bo zostałyśmy wycałowane przez Grafita.
Pies ma czas u tego szkoleniowca do niedzieli,w poniedziałek trafi do przepełnionego schroniska,a tam duże psy cieszą się popularnością u facetów ze wsi na psa do budy na metrowy łańcuch.
Zdjęcia robione wieczorem nie pokażą jego ubarwienia,ale podobno sierść wpada w grafit,stąd też imię.
tutaj cały watek http://www.dogomania.pl/threads/2020...racje!!!/page8
27.02
Grafit przebywa w schronisku.Bez kontaktu z człowiekiem popada w straszną depresję,nie chce jeść,poranił łapy o siatkę w boksie.Jego stan jest zły,na spacerze już nie biega,nie ma energii,a po powrocie do boksu tak wyje,że serce pęka.
Błagam o deklaracje dla tego młodego psa po tak wielkich przejściach.
Inaczej nie będziemy mogli go wyciągnąc z tego miejsca
Jego boks jest cały we krwi; tak, że pilnie potrzebuje domu. Powiem jeszcze od siebie Saba jest bardzo miła, grzeczna nie brudzi w domu, on podobno ma taki sam charakter tel do mnie 604711032 lub mail [email protected]