Witam!
Buduję parterówkę, 110m. Ocieplenie: styropian ('w kropki') 20cm podłoga, 15 cm ściana, okna 3 szybowe. Myślałem o pompie ciepła, ale koszt (ok 70tys) jakoś mnie nie zachwycił. Gaz z sieci jest na razie niewiadomą - kiedyś dociągną albo nie. Nie mam kominka. Ogrzewanie musi być bezobsługowe.
Czy w takim domu zda egzamin ogrzewania podłogowego elektrycznego? Maty grzejne czy wodna podłogówka? I co z wodą? Macie może podobne instalacje w podobnych domach?