witam
jest taka sprawa: w projekcie mam WLZ kablem ziemnym 10x5 cu od skrzynki energetyki do domu, ale ze względu na znaczną długość tej WLZ około 130m zleciłem jej wykonanie z kabla ziemnego 4x35 AL, czyli rozdział PE i N będzie u mnie w domu. W związku z tym mam pytanie, czy powinien on nastąpić za głównym wyłącznikiem FR czy przed, oraz jak zrobić odgromniki klasy C.
Opcje są następujące:
1. połączenie przewodu uziemiającego do szyny PE i N przed FR, co powiem szczerze średnio mnie przekonuje bo nie można fizycznie odłączyć N od instalacji a czasem może mieć to znaczenie np. jakby jakieś pioruny waliły w pobliżu; w tym przypadku robię 3x odgromniki klasy C w rodzielni na każdą fazę, robienie odgromnika na N nie ma sensu
2. połączenie N z WLZ do FR, dopiero za FR mostkowanie N i PE - zaleta taka, że z odłączonym wył. głównym mam galwanicznie odciętą każdą żyłę od energetyki, i do tego jeszcze N jest uziemione niezależnie od pozycji FR. Wtedy też 3 odgromniki
3. w ogóle nie łączenie N z uziemieniem domu, a uziemienie domu połączyć tylko z PE- zakładam że N jest uziemiony w skrzynce na płocie , zaleta taka że nie łączę galwanicznie N i PE w domu w razie jakiegoś zwarcia nie upali mi się przewód uziemiający (16mm cu linka co prawda ale styki zawsze są gorsze), lecz wtedy chyba zasadne by były 4 odgromniki
na czuja wydaje mi się, że opcja 2 jest najwłaściwsza. Trochę szukałem po forach SEP ale tam głównie teoretycy z autorytetem dr.Musiałem na czele , i szczerze mówiąc wiele gorących dyskusji a mało jednoznacznych stanowisk.
pozdrawiam
PS- instalację muszę sam dokańczać bo trochę się pogryzłem z elektrykami choć to niby znajomi ale oni i tak za wiele nie wiedzieli więc wolę się tutaj upewnić