Uwaga na Gerdę

[GregD]

Pozwolę sobie szanownych forumowiczów ostrzec przed wyrobami oraz usługami przedstawicieli firmy Gerda. W październiku ub. r. miałem nieszczęście zamówić drzwi zewnętrzne oraz wewnętrzne antywłamaniowe i ognioodpornej tej firmy. Początki były super. Koszt drzwi zewnętrznych 3000 zł ale ta firma..... Na początek montaż (400 zł) Zamontowano inne drzwi i inną futrynę..... rwanie i niszczenie porothermu. Gdy udało się zamontować właściwe drzwi okazało się, że jedne zamontowane są prosto. Ale śruby wkręcone pod kątem !!. No i pełno rys- przyjechali przeprosili mieli poprawić, nawet przyjechali ale nic się nie poprawiło. Drzwi drugie antywłamaniowe ognioodporne (coś koło 1000 zł + 400 zł montaż) też wkręty pod kątem a nie prostopadle. Cieszyłem się z nich do listopada bo potem futryna się odkształciła i nie dały się do lutego otworzyć. Futryna jakoś się wygięła .
Ale to nic- powiedzieć montażyści sieroty. Ale po zimie (czyli po 4 miesiącach) w drzwiach zewnętrznych zaśniedział tzw. szyld a w drzwiach wewnętrznych zardzewiały śrubki..........
Dobrze, że nie zapłaciłem całości zlecenia.... ale nawet choćby chcieli za darmo poprawić fuszerki- wolę do domu nie wpuszczać.
Jeśli ktoś miał tego typu doświadczenia-to proszę o uwagi.

[kaltam]

Mam drzwi Gerda w wersji najlepszej i jestem z nich bardzo zadowolony. Trafiłeś na pseudofachowców od motażu.

ja miałem niezłe jaja z SX-ami. Przedstawicel gerdy w koncu wieła drzwi i oddałą kase. Zależało mi na czasie i po przywiezieniu 2 drzwi zgodziłbym się nawet na trzecie, byleby dali mi gwarancję że te będą o.k. Ale oni w tym momencie własnie zrezygnowali i zwrócili zal. Drzwi z montazem miały kosztować 3050zł. Trzeba jednak przyznać, że firma mnie przeprosiła i wyraziła skruchę, a ja też się nie upierałem przy prawnym odzyskaniu zaliczki razy 2 (a mogłem tego zarządać zgodnie z prawem). W sumie montażysci sie starali, narobili się nieziemsko przy wymianie tych drzwi i mieli z tego figę. Wina była po stronie drzwi a nie montażu.

A teraz znajomi rozglądający sie za drzwiami antywłamaniowymi (także do bloków) po moich perypetiach omijają przedstawicielstwa gerdy szerokim łukiem.

czytalem posty zamieszczone powyzej i mam pytanie czy wasi montazysci mieli autoryzacie gerdy z tego co mi wiadomo wielu montazystow nie jest przeszkolonych, a mimo to montuje gerde. autoryzacja to taki papierek wystawiony prze gerde dla montazysty z imienia i nazwiska radze sprawdzac przed montazem czy faktycznie maja szkolenie odbyte i uzyskali takowy papierek. z doswiadczenia wiem ze gerda jest b. trudna w montazu, montaz np. porty czy innych drzwi to bajka schody zaczynaja sie dopiero z gerda, a SX-y sa szczegolnie trudne.

co z nimi trudnego. nie przesadzaj.

autoryzację mieli, ale drzwi były do d...

co z nimi trudnego. nie przesadzaj.

autoryzację mieli, ale drzwi były do d...

wlasnie co w tym trudnego przeciez mozna samemu zamontowac.

no można, ale wystarczy nakazać montaż autoryzowany (co wcale nie znaczy ze dobrze) i zgarnąc niewspółmierną kase do czynnosci niezbednych do wykonania montazu

to jak z polityką fiata. super rabaty - ktore są bez przerwy. ale ceny katalogowe (wyjsciowe) są tak wysokie, ze za nie nikt fiata by nie kupił. rabaty kuszą. tak samo kusi niska cena drzwi gerdy a potem dolicza sie obowiązkowe dodatkowe wysokie koszty montazu.

[Marek K]

Też mam Gerdę i też jest to ta najdroższa. Montarz firmowy, ze względu na gwarancję. I chyba trudny jest ten montaż, ale zamontowane mam dobrze, mineło ok. roku i jest w porządku.
Jedynie mogę potwierdzić- szyldy rdzewieją!!!. Będę to reklamował, ale dopiero po skończonym remoncie.
Marek.

dostaniesz nowe (albo i nie) które też zardzewieją
bo w końcu czemu masz dostać, skoro szyldy spełniają obecnie swoją funkcję
wciąż nikt nie napisał, co jest takiego w montażu SXów ze gerda narzuca 450zeta za montaz

[tczarek]

Przykro, że nie zweryfikowałeś firmy która montowała Twoje drzwi. Wynika z tego, że do wyrobu nie masz zastrzerzeń tylko do montażu. Ale dziwię się że po takim falstarcie zdecydowałeś się na montaż przez tych samych ludzi.
Pomylić drzwi i zamontiować inne bez sensu ?
Ja mam drzwi gerda wejściowe montowane przez autoryzowanych monterów i są OK. Sądząc po cenie jest to ten sam rodzaj.
Ja bym napisał do GERDY i opisał ich przedstawiciela w Twoim mieście.
Parę fotografii i to załatwi sprawę.

hahaha akurat. życia nie znasz? gerda funkcjonuje dzieki bogatej sieci dystrybutorów, często patałachów, ale nie bedzie obcinac gałęzi na której siedzi

[tczarek]

Bardzo dobrze że ty znasz życie. Ale może tak byś się zalogował ?

polecam wątek 'wirusy dosięgają forumowiczów'

zyczę ci, zebys mial racje, ze gerda tak bardzo sie toba przejmie jak kiedys drzwi ci sie zatną i nie badziesz mogł przez nie wejsc/wyjsc z domu

czy wiesz jaki jest okres oczekiwania na serwis - ustawowe 14 dni? jak wygląda sprawa, gdy rozleci sie lub zatnie centralny zamek wewnęrzny w drzwiach? przy samej wkładce rozwiercą i po klopocie. ale wkładka nie jest tak skomplikowana jak zamek wewnętrzny. jesli masz umowe, dot. terminu naprawy (np. do 8/12h ci gwarantują otwarcie drzwi0 to jestes sdzczesciarz i możesz sie poczuc, ze gerda dba o klientów. jesli tak jest - kupujcie gerde! polecam!

[ara]

Moje dziecko wychodząc z mieszkania trzaskało (sic! )drzwiami Gerda w koło wojtek przez pięć lat.
Zniosła to miłościwa GERDA bez najmniejszego uszczerbku. Dlatego w domku też jej jestem wierna.

Zajrzałam do karty gwarancyjnej- naprawy wykonują do 3 dni od chwili zgłoszenia.

trzy dni? w domku - mozna wżiąć urlop (4dni/rok - na żądanie)
na dworze - latem można pożyczyć namiot, a zimą - zamarznąć???

[czmirek]

trzy dni? w domku - mozna wżiąć urlop (4dni/rok - na żądanie)
na dworze - latem można pożyczyć namiot, a zimą - zamarznąć???

zostalo napisane DO TRZECH DNII, do goscia czy ty masz gerdy i czekales na usuniecie usterki trzy dni czy tylko piszesz to tak sobie po zlosliwosci

czmirek. rozważam zakup: zastanawiam się - co za, co przeciw.
w jaki sposób i kiedy naprawisz mój zamek centralny w drzwiach, gdy szlag go trafi popołudniu w wigilię Bożego Narodzenia? mieszkam w zasadzie 'na zadupiu' i czasem mam pecha. stąd to pytanko...

pytania są dwa; w jaki sposób (drzwi nie dają się otworzyć, rozwiercenie wkładki nic nie dało!) oraz kiedy (zaczynają się święta, pogoda nie sprzyja)
nie zapomnij - to co napiszesz zabrzmi jak deklaracja!

[czmirek]

czmirek. rozważam zakup: zastanawiam się - co za, co przeciw.
w jaki sposób i kiedy naprawisz mój zamek centralny w drzwiach, gdy szlag go trafi popołudniu w wigilię Bożego Narodzenia? mieszkam w zasadzie 'na zadupiu' i czasem mam pecha. stąd to pytanko...

od pewnego czasu czytam o gerdach i ogarnia mnie pusty smiech chodzi o dywagacje typu co bedzie gdy .......... ( dopisz sobie jakis dopust bozy)
od kilku lat jak pisalem mam do czynienia ze stolarka otworowa i jeszcze nigdy nie mialem przypadku i nie slyszalem od ludzi z branzy ze zamek centralny sie rozlecial w gerdzie. jesli mieszkasz na zadupiu to dojazd serwisu czy tez firmy od awarii zamkow i tak jest platny od kilometra. swieta jak swieta sa firmy ktore pracuja w przypadku awarii w swiatek piatek i niedziele. ja do " swojch" klientow jezdze na telefon i nie patrze jaki jest dzien tygodnia. i tobie tez zycze zebys zamowil w takiej firmie dla ktorej pora dnia nie ma znaczenia jesli bedziesz mial pecha
pozdrawiam

[busstop]

Śledzę wątek. Odpowiedź czmirka była wymijająca. Przypomina mi to reklamę: niemozliwe, nigdy nie widziałem zepsutej toyoty.

Być może zamki centralne psują się niezwykkle żadko, ale nigdy nie mów nigdy. Na pewno, wcześniej czy później odmówi posłuszeństwa. Być może po jakimś tam czasie będa wymagały konserwacji itp. Nie znam się, ale skoro czmirek jest autowryzowanym montażystą/serwisantem i nawet jesli się z takimi uszkodzeniami nie spotkał, moze powie jakie sa (teoretyczne) kroki lub czynności podejmowane przez serwisanta.