Jeśli zastanawiasz sie nad kominkiem jako jedyne źródło ciepła to musisz się zastanowić czy nie przeszkadza ci kotłownia w salonie.
Palenie w kominku jest fajne raz, dwa no może trzy razy ale non stop to predzej czy puźniej się znienawidzi. Ja w kominku palę powiedzmy na święta, no i może dla bajeru w jakiś zimniejszy dzień wiosną lub jesienią. Wybierając jedno albo drugie to zdecydowanie piec co w kotłowni - opał pod ręką no i syf nie roznosisię po całym domu i w kotłowni nie przeszkadza.