Mam pytanie do doświadczonych instalatorów i nie tylko na temat rury elastycznej ze stali nierdzewnej użytej do połączenia kolektorów słonecznych z zasobnikiem.
Do tej pory instalacje z jakimi miałem do czynienia były wykonywane z gładkich rurek miedzianych lutowanych na twardo. Od jakiegoś czasu w ofercie pojawiły się rurki elastyczne w otulinie. Są co prawda droższe od miedzianych, ale jak się doliczy robociznę za lutowanie, docinanie, montaż to suma sumarum wychodzi drożej. W elastycznej teoretycznie docinamy na długość zalutowywujemy końcówki i skręcamy.
Lokalni instalatorzy twierdzą, że mimo wszystko lepiej zrobić instalację z rurek miedzianych, bo w elastycznych instalacja częściej się zapowietrza (przez karby wytrącają się drobinki powietrza). Jak jest naprawdę wg was - instalatorzy chcą zarobić na dodatkowych roboczo-godzinach czy też może rurki elastyczne są dla instalatorów partaczy co lubią iść na łatwiznę.
Szukając po necie znalazłem tylko wyjaśnienie, że do podłączenia klopa lepiej zrobić na sztywnych niż giętkich. Ale ktop to niekoniecznie to samo co solar.