-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Wiadomomośći z open finace (od Radka) -
dostaliśmy propozycje 4 banków (w tym BZWBK - chociaż mój mąż wyraźnie mówił analitykowi, że ten Bank nie chce udzielać kredytu pod hipotekę działki rolnej - mimo ważnych WZiZ oraz pozwolenia na budowę).
Hmm, całe zadanie analityka polegało chyba na odwiedzeniu stron bankowych i skonsolidowaniu tego do jednej tabeli..... a ja głupia myślałam, że taki analityk to troszke więcej wysiłku wkłada - może negocjuje lepsze warunki.....
Zobaczymy co z dostanę jutro z Money Expert....
Osobiście celujemy w Mbank lub Multi Bank....
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Stara złota zasada - "umiesz liczyć - licz na siebie" znowu sie sprawdza.....
Doradca z Money expert przesłał mi propozycje kredytu w stylu:
bank1:
oprocentowanie we frankach x1%
oprocentowanie w złotówkach x2 %
rata w CHF - x1 zł (na 20 lat)
rata w PLN x2 zł (na 20 lat)
rata w CHF - x1 zł (na 30 lat)
rata w PLN x2 zł (na 30 lat)
tak samo dla banku nr2 i 3.....
rozumiem, że nie podał mi nazwy banków - w końcu zależy mu, żeby klient za jego pośrednictwem złożył wniosek kredytowy, a wówczas on otrzyma prowizję,
ale, ale,
gadałam z nim godzinę - poruszaliśmy tematy innych opłat, prowizji, kosztów ubezpieczeń, kosztów przewalutowania, bilansowania, kary za wcześniejszą spłatę, dyskutowaliśmy na temat ziemi rolnej, pod którą nie wszystkie banki chcą udzielać pożyczki.....a w przysłanej ofercie, ani słowa na ten temat.
I ja mam podjąć decyzję, który bank z przedstawionej przez tego Pana oferty mi odpowiada - taka kpina mała chyba
Jedyną decyzję, która jestem w stanie podjąć - to samodzielne poszukiwanie najlepszego kredytu i podziękowanie za współpracę z Money Expert....
Kurczę - zachciało mi sie nowoczesności .... to mam! Business woman się znalazła!
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
z ostatniej chwili....
Multibank udzieli nam kredytu hipotecznego (nie będzie problemu z powodu ziemi rolnej) ....
musimy teraz pozbierać potrzebne papiery i możemy iść do banku,,,
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Dzisiaj mimo zapowiadanej złej pogody i wiatrów postanowiliśmy choć na chwilę pojechać na działkę. Trzeba wykorzystać ten krótki moment kiedy dzieciaki są zdrowe (jeśli nie liczyć notorycznego wycierania nosa w rękaw! - u starszaka , lub w moje ramię - u malucha)
Ostatecznie nie było tak źle - szczególnie w lesie gdzie drzewa choć bez liści zasłaniają od wiatru. Pawełkowi smacznie się spało - a tak był opatulony, że gdybym pewnie łaziła 3 godziny to by się nie obudził. Na spacerze towarzyszył mi biały kundelek o wdzięcznym imieniu : Bjuton (!!!), niespecjalnie urodziwy, ale tak miły i grzeczny, że pomyślałam sobie, że uroda psia nic nie warta w porównaniu do mądrości
w czasie kiedy ja szwędałam się po lesie z najmłodszą pociechą - Radek z Kubusiem coś tam sobie robili w stodole (coś - czyli przygotowywali podest, żeby równo poukładać łaty i kontrłaty, żeby się całkiem nie powykrzywiały). To znaczy robił to głównie Radek, bo Kuba szalał z Zuzią (która tam mieszka) wokół stodoły.
Będziemy mieszkać przy "ulicy" o wdzięcznej nazwie : Fiołkowa ...
ale się rozmarzyłam....
.... zamówione jest też kilkanaście sztuk bloczków fundamentowych pod szopkę na narzędzia....
.... oj jak ja juz bym chciała, zeby przyszła wiosna......
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Bloczki betonowe będziemy mieli po 4 zł sztuka z dowozem. 1300 sztuk.
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Przyjechały bloczki fundamentowe pod domek-szopkę na narzędzia. 25 sztuk - dobrze, że mój biedny mąż zaczyna od rozładowywania umiarkowanych ilości (gdyby tak od razu miał przerzucić kilkanaście palet to nie wróżyłabym mu nic dobrego
Wysłałam skany do wyceny - okna i drzwi. Czekam na odpowiedź. Na razie tylko do jednej frmy (www.adpol.pl) bo oni maja w ofecie i okno sash i suwane drzwi tarasowe. Mam nadzieję, że odpowiedzą wkrótce.
Jeśli chodzi o nasz prąd - brrr.... droga w której będzie leżał kabel jest niestety współwłasnością i wkopanie kabla wymaga pozwolenia. Mamy wszystkie oprócz jednego.... Niestety jeden ze współwłaścicieli potrzebuje natychmiastowego kursu nauki czytania... na pytanie telefoniczne dlaczego nie chce podpisać zgody mówi .... UWAGA!!!....
..... nie chce, żeby mu na jego działce stawiali jakiś słup czy transformator!
............................
............................
.......xht2##$$mkodfjo dsrg!!!!!!! i tyle powiem......
teraz trzeba się z nim bujać, żeby mu wyjaśnić, że :
1) nie słup,
2) nie transforamator,
3) tylko kabel w ziemi,
4) nie na jego działce, tylko do skrzynki przy naszej działce
...... luzik, znowu dzień z głowy.....
Mam nadzieję, że ten Pan sprzeda swoją działkę, a jeśli mu przyjdzie do głowy tam zamieszkać, to nie dostanie WZ !!!
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Radek spotkał się wczoraj z naszym sąsiadem na działce. Pokazał mu o co dokładnie chodzi. Zapewnił, że nie chcemy mu postawić nowego transformatora ani słupa na działce. Pan mimo wszystko jest bardzo podejrzliwy, powiedział, że zadzwoni do ENERGI i jeszcze sie upewni.... Zawsze się taki znajdzie, który koniecznie musi stawać w poprzek drogi......
Jutro uprawomocni się nasze pozwolenie na budowę....
Trzeba zdaje sie wówczas zgłosić do starostwa do odpowiedniego wydziału że sie rozpoczyna budowę...
Do końca lutego chcemy pospinać sprawy w banku. A potem już jesteśmy zależni od dostępności naszych majstrów... wcześniej niż na kilka dni przed pojawieniem sie koparki raczej nie ma sensu zamawiać geodety do wytyczenia budynku.....
....
nawiązałam jeszcze kontakt mailowy z firmą od okien. Umówię się na spotkanie i zobaczymy co tam nam Pan wyliczy....
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
-
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Z ostatnich wieści z banku...
dzwonił do nas doradca kredytowy, który pilotuje sprawę naszego kredyty hipotecznego i okazuje sie, że bank a właściwie inżynier współpracujący z bankiem ma zastrzeżenia co do metrażu powierzchni użytkowej .....
otóż okazuje sie, że to, że w projekcie stoi jak byk - 120 m to , nie, nie, nie....
nie tak łatwo. Pan inżynier wykoncypował sobie, że należy do powierzchni użytkowej dołożyć.... garaż... i robi się już ok. 160 metrów..
a co za tym idzie... musimy albo:
1. wziąć większy kredyt.
2. zadeklarować nieruchomość, która posiadamy jak wkład własny (środki pieniężne po jej sprzedaży) - ale wówczas dopóki pieniądze z tej sprzedaży nie wpłyną to nie zobaczymy ostatniej transzy kredytu.....
a poza tym...
moje starsze dziecko miało ospę w postaci dwóch krostek na brzuchu, a młodsze dziecię jest obsypane caluteńkie i aż żal jak się na niego patrzy ;-(
w najbliższą sobotę mąż z teściem będą stawiali szopkę na działce (oczywiście jeśli tylko pogoda dopisze, bo na razie zima za oknem....)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Trochę mnie tu nie było. Ale niewiele się działo przez ostatnie tygodnie a poza tym miałam straszny kociokwik w pracy - 15 rzeczy, wszystkie jednakowo ważne i oczywiście wszystkie na wczoraj ....
Ale powolutku...
Zacznę od tego, że nareszcie mamy kredyt. Nietstey formalności zajęły dużo czasu. A to najpierw były zastrzeżenia co do operatu szacunkowego (2 poprawki - czytaj 2 razy ujeżdżanie do rzeczoznawcy). Potem niezgadzały się im kwoty w kosztorysie - kolejne poprawki i wizyty w banku. No ale nie będę się rozczulała nad utrudnieniami. W piątek 18.04 byliśmy w banku podpisac umowę. Jutro Radek pojedzie do ksiąg wieczystych, uzyska potwierdzenie wpisu do hipoteki i będziemy mogli uruchomić 1 transzę.
W środę na działce ma się pojawić Pan Koparkowy żeby ściagnąć humus a w sobotę geodeta będzie wytyczał narożniki. Fundamenty zaczną robić po majowym długim weekendzie.
Póki co na razie na działce powstaje pierwsza budowla - domek gospodarczy wznoszony mozolnie przez Radka i jego Ojca. Na razie po 2 i pół dniach roboty maja 3 ściany. Ale zaczyno to już wyglądać za domkiem gospodarczym.
Powrzucam parę fotek do picasy i pewnie odezwę się za parę dni....
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Wczoraj udało mi się wreszcie na własne oczy zobaczyć jak wygląda teraz nasz działka:
istne pobojowisko:
1) wykopany dół pod fundamenty (na szczęście również po kilku przygodach geodety (który - tu cytuję " nie zna się na robotach ciesielskich (!!!) ) są też wytyczone fundamenty.
2) w jednym rogu działki zieje dziura po wybranym żwirze, a obok niej ogromna hałda tegoż zwiru
2) w przeciwnym rogu działki wielka góra humusu i gorszego żwirku
Zanim spadł deszcz i rozszalała się burza ( a jakże - przecież mamy wolne od pracy!) Radek spalił ścięte sosenki (bo mój mąż nalezy do wyjątkowo porządnych - nie będą mu się śmieci walać po placu budowy (przyjamniej na razie)!
A dziś ..... pada....
A mieliśmy jechać na działkę.......
Domek gospodarczy trzeba jeszcze wykończyć - wstawić drzwi i okno, "obrobić" trójkąty w szczytach i założyc na dach papę (albo coś innego).
I trzeba będzie ustawic kibelek.
... może jutro będzie lepsza pogoda....
No i niestety mamy problem z ekipą - ta nasza umówiona, zaczęła nas zwodzić - zamiast w poniedziałek - to oni by tak przyszli za 2 tygodnie, no ale to jeszcze nic pewnego.... Na szczęście okazało się, że 2-ga firma z która również rozmawiał mój mąż może do nas przyjść. Są trochę drożsi, ale co to za oszczędność jak się okaże, że z tymi pierwszymi mielibyśmy mieć same kłopoty i opóżnienia...oj, no i tak wygląda prawdziwy świat!
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum