Witam
W instrukcjach podają, że pianka montażowa traci swoje właściwości gdy za długo pozostaje nieosłonięta. Ale jak wygląda taka pianka po utraceniu swoich właściwości?
pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpianka się utlenia, niszczy, degraduje, zanika...
np. po pół roku od zapiankowania (miało być tymczasowo, na chwilę) przejsć rur kranów zewnętrznych w elewacji południowej nie ma już praktycznie 1-2 cm z pianki, wierzch jest żółto-pomarańczowy, kruchy, zniszczony,
a np. okna po wstawieniu na elewację czekały ok. roku, po tym czasie warto było wydłubac te 2-3 cm utlenionej pianki, oczyścić i uzupełnić nową i wtedy zakryć styropianem (elewacją)
jest teoria ze najlepiej i najdłużej trzyma się piana, która nie jest po zaschnięciu obcinana, ten wierzchni naskórek ma nieco większą odporność, no i ponoć ptactwo nieobciętej pianki tak szybko nie wydłubuje
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPoznasz po zmianie koloru i struktury pianki. Pianka zżółknie i zacznie się sypać.
Kiedy to jest długo? Miesiąc, dwa i pianka wystawiona na słońce zacznie wykazywać te objawy.
Im dłużej tym głębiej sięgają te zmiany, na początku będzie to warstwa 0,5-1cm.
Z tego co widzę na budowach to okniarze nie obcinają zewnętrznej pianki do lica, tylko zostawiają te "buły".
W środku pomieszczeń tną do zera bo tam słońce tak jakby nie dochodzi.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych