Pomyśl o przepompowni ścieków surowych, przed oczyszczalnią jako o dalekiej opcji, która będzie sporo kosztować. Przede wszystkim pompa musi być dobra i albo wybierasz ją z rozdrabniaczem lub z dużym przelotem i vortexem. Zbiornik musi też nie być mały, aby w razie braku zasilania dało się parę litrów ścieków więcej zmieścić i kwota zaczyna się może od 4 tyś, a wersji ze autozłączem, aby było wygodnie do serwisu i szafą zabezpieczającą to jak nic 5 tyś. Można kupić taniej, ale po dwóch latach, jak minie gwarancja to sobie na pewno zdasz sprawę, że trzeba było kupić tą droższą i lepszą . Ogólnie przy pompach jest prosta zasada, że tańsze nie jest tak samo dobre .
Zbiornik oczyszczalni ekopol, można zasypać tak głęboko, a potem zobaczymy jak ją serwisuje, przez wąskie włazy o tak dużej wysokości. Jak jest z metr nadstawki włazów to musi być tyle włazów ile komór i muszą mieć średnicę z 60cm, abyś coś tam widział. Wiem, że to ciężko sobie wyobrazić, ale jak głęboko sięgniesz ręką w głąb włazu bez wchodzenia. Może ktoś za nogi Cię przytrzyma
Wiem, wiem, że marudzę, ale wszystko pięknie jak oczyszczalnia jest czyściutka i bulgocze sprawnie. Tak jednak po roku jej działania już nie jest. Myśl o tym co będziesz robił z nią po 5 latach. Wytrzymałość zbiornika jest wówczas najważniejsza, a drugim jest dostęp serwisowy. Dlatego też dla mnie lepsze są oczyszczalnie co sterowanie i dmuchawę nie mają w włazie, tylko wygodnie w osobnej skrzynce.