dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 115 z 190
Pokaż wyniki od 2.281 do 2.300 z 3786
  1. #2281
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    saj234

    Zarejestrowany
    Nov 2017
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-718
    Posty
    5

    Domyślnie

    Witam, od kilku dni przewalam fora i mam już mętlik którą oczyszczanie wybrac. Na chwilę obecną 2 dorosłe osoby w przyszłości 2 dzieci. Czasami wiadomo goście.
    Chciałbym aby była jak najmniej awaryjna i mało obslugowa.
    Żeby nie było problemów podczas wyjazdu na urlop.
    Mam małą dzialke 5 arową. Około 100cm humus póżniej glina. Na granicy znajduje sie rów jednak otrzymałem pismo z melioracji że rów nie nalezy do nich. Należy do agencji rolnej lub gminy. Nie chce mi sie biegac po urzedach i prosic ich o zgode wiec raczej nastawiam sie na studnie chlonna i zrobic ewentualny przelew do rowu. Za dwa tyg przyjedzie ekipa robic dach i jesli jest potrzebna wentylacja to chcialbym to odrazu ogarnac.
    Pomóżcie prosze!!

  2. #2282

    Domyślnie

    Cytat Napisał saj234 Zobacz post
    Witam, od kilku dni przewalam fora i mam już mętlik którą oczyszczanie wybrac. Na chwilę obecną 2 dorosłe osoby w przyszłości 2 dzieci. Czasami wiadomo goście.
    Chciałbym aby była jak najmniej awaryjna i mało obslugowa.
    Żeby nie było problemów podczas wyjazdu na urlop.
    Mam małą dzialke 5 arową. Około 100cm humus póżniej glina. Na granicy znajduje sie rów jednak otrzymałem pismo z melioracji że rów nie nalezy do nich. Należy do agencji rolnej lub gminy. Nie chce mi sie biegac po urzedach i prosic ich o zgode wiec raczej nastawiam sie na studnie chlonna i zrobic ewentualny przelew do rowu. Za dwa tyg przyjedzie ekipa robic dach i jesli jest potrzebna wentylacja to chcialbym to odrazu ogarnac.
    Pomóżcie prosze!!
    Na 5 arach z takim opisem gruntu, to bym nie kombinował i zastosował tradycyjne zbiornik - szambo, zamiast oczyszczalni. Lepsze szczelne szambo, niż oczyszczalnia ze słabym odprowadzeniem. Pomysłu studni chłonnej z odprowadzeniem awaryjnym do rowu nie zalecam, bo popieram tylko rozwiązania, które masz legalnie i na papierach. Wyjście poza obszar działki - do rowu, to dla oczyszczalni operat wodnoprawny, który też kosztuje. Obecnie wysoki poziom wód gruntowych - brutalnie i negatywnie weryfikuje wszystkie naciągane z odprowadzeniem oczyszczalnie
    W kwestii wentylacji, to czy to szambo, czy też oczyszczalnia to polecam minimum 100mm przekroju i ponad kalenicę z 50cm. Oczywiście bez zwężeń po drodze i na pewno bez kombinowania z jakimś zaworem napowietrzającym ( na poddaszu ) zamiast w/w bo ciężko przez dachówkę ceramiczną przejść - przykład od klienta

  3. #2283
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    saj234

    Zarejestrowany
    Nov 2017
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-718
    Posty
    5

    Domyślnie

    Szambo nie wchodzi w grę. Podobno POŚ można dobrać do kazdej dzialki . Umnie nie jest wysoki poziom wód gruntowych. Odwiert był robiony przez geologa i na głebokosci 3,5m wody gruntowej nie nawiercono. Może jednak warto udac sie do gminy i podpytac o ten row.

  4. #2284

    Domyślnie

    Cytat Napisał saj234 Zobacz post
    Szambo nie wchodzi w grę. Podobno POŚ można dobrać do kazdej dzialki . Umnie nie jest wysoki poziom wód gruntowych. Odwiert był robiony przez geologa i na głebokosci 3,5m wody gruntowej nie nawiercono. Może jednak warto udac sie do gminy i podpytac o ten row.
    Teoretycznie to można dobrać wiele rzeczy, ale to oczywiście Twój wybór ja tylko piszę co sądzę. Zapewne bez większego trudu znajdziesz jakąś firmę, która to zrobi i nie będzie się przejmowała tym czy to zadziała na dłuższą metę.
    Skoro odwiert robił Ci geodeta to zapewne coś w swojej opinii dodał o odprowadzeniu z oczyszczalni ? Ja z Twojego opisu widzę duży humus, a potem glina, więc nie za dobrze jak na tak małą działkę.
    Oczywiście zalecam walczyć do końca i utwierdzić się w przekonaniu, że będę miał oczyszczalnię lub na pewno nie było sensu jej robić i jestem szczęśliwym posiadaczem szamba
    Ostatnio edytowane przez WojtekINST ; 12-11-2017 o 14:42

  5. #2285
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    saj234

    Zarejestrowany
    Nov 2017
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-718
    Posty
    5

    Domyślnie

    Może ktoś się jeszcze zechce wypowiedzieć?

  6. #2286

    Domyślnie

    Cytat Napisał saj234 Zobacz post
    Na granicy znajduje sie rów jednak otrzymałem pismo z melioracji że rów nie nalezy do nich. Należy do agencji rolnej lub gminy. Nie chce mi sie biegac po urzedach i prosic ich o zgode wiec
    Rów jest na Twojej działce?
    Jeśli część rowu jest na Twojej działce, to można wprowadzić do niego ścieki z biologicznej oczyszczalni.
    Tak wynika z papierów oczyszczalni które widziałem, jak również z mojej.
    Ostatnio edytowane przez klaudiusz_x ; 14-11-2017 o 20:20
    CO:Kocioł elektryczny 6kW + tania PC PW 8kW
    PV 9kWp na gruncie na starych zasadach.
    Ściany: protherma z perlitem+silikat drążony 24cm + 20cm eps 033 Piwnica bloczki betonowe+styrodur 10cm pod ziemią i 10cm eps 033 nad. Podłoga parter: 20cm eps 035+anhydrytowe wylewki parter z poddaszem 125m2.
    Poddasze skosy 35cm 037, jętki 15cm 039.

  7. #2287
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    saj234

    Zarejestrowany
    Nov 2017
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-718
    Posty
    5

    Domyślnie

    Rów jest na granicy. Z tym rowem sobie poradze Pytanie tylko jaką oczyszczalnie biologiczna kupic?

  8. #2288

    Domyślnie

    Cytat Napisał klaudiusz_x Zobacz post
    Rów jest na Twojej działce?
    Jeśli część rowu jest na Twojej działce, to można wprowadzić do niego ścieki z biologicznej oczyszczalni.
    Tak wynika z papierów oczyszczalni które widziałem, jak również z mojej.
    Rów może przebiegać przez twoją działkę, ale to nie znaczy, że jesteś jego właścicielem - to jedno.

    Żeby odprowadzić ścieki oczyszczone do rowu, trzeba mieć zgodę jego właściciela - to drugie.

    Jak się ma zgodę właściciela, to można do rowu odprowadzić ścieki oczyszczone z dowolnej legalnej oczyszczalni, wszystko jedno czy na swoim terenie, czy obok niego - to trzecie.

    Żeby to robić, trzeba oprócz zgody właściciela, mieć pozwolenie wodno-prawne - wszystko jedno czy rów biegnie przez twoją działkę, czy obok - to czwarte.

  9. #2289
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    saj234

    Zarejestrowany
    Nov 2017
    Skąd
    Kraków
    Kod pocztowy
    30-718
    Posty
    5

    Domyślnie

    Dzieki Beja za odzew. Wlasnie w tym tygodniu rozkminilem ze wlascicielem rowu jest Agencja Nieruchomości Rolnym. Jestem na etapie załatwiania tych pozwolen.
    Czy możesz/ możecie doradzić, którymi oczyszczalniami warto sie zainteresowac i brac pod uwage? Chodzi mi o producentów i modele.

  10. #2290

    Domyślnie

    Zdania są podzielone

    Jest temu poświęcony m.in. właśnie ten wątek - ale nie obiecuję, że będziesz miał jasność jak już go całego przeczytasz.

    Ja lubię Bio disca i Biorocka, WojtekINST SBRy z Wobetu-Hydretu, a Artur oczyszczalnie sekwencyjne w ogóle - chyba się nie mylę, prawda Panowie?
    Natomiast we trójkę jesteśmy zgodni, czego NIE należy instalować - to jest małych, kompaktowych "kombajnów", które najczęściej przybierają formę pojedynczego zbiornika, cylindrycznego lub stożkowego.

    Ale jak widać, i tu są zdania podzielone. Ostatnio obrodziło nam w nowych forumowiczów, którzy specjalnie zarejestrowali się tylko po to, żeby podzielić się z nami swoim zadowoleniem z oczyszczalni Traidenis

  11. #2291

    Domyślnie

    No w sumie to ja osobiście Sotralentz i Wobet-Hydret lubię, a przyznaję się do tego, że aktualnie z oczyszczalniami biologicznymi, to do tych drugich mi bliżej.

  12. #2292
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Wojtek nie ma już Sotralentz Jest Graf !!!! A tak serio to sentyment do firmy z mojej strony zawsze zostaje Słyszałem jednak, że teraz głównie ma być promowany One2Clean, a dla mnie to oczyszczalnia słaba, powiedziałbym że nie jedna przepływówka jest od tego lepsza. Nie wierzę w skuteczność tego rozwiązania. Co innego z Actibloc, to skuteczne i sprawne urządzenie, próbek z tego sporo pobrałem, zresztą cały czas to robię

    Cytat Napisał WojtekINST Zobacz post
    No w sumie to ja osobiście Sotralentz i Wobet-Hydret lubię, a przyznaję się do tego, że aktualnie z oczyszczalniami biologicznymi, to do tych drugich mi bliżej.

  13. #2293

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    Wojtek nie ma już Sotralentz Jest Graf !!!! A tak serio to sentyment do firmy z mojej strony zawsze zostaje Słyszałem jednak, że teraz głównie ma być promowany One2Clean, a dla mnie to oczyszczalnia słaba, powiedziałbym że nie jedna przepływówka jest od tego lepsza. Nie wierzę w skuteczność tego rozwiązania. Co innego z Actibloc, to skuteczne i sprawne urządzenie, próbek z tego sporo pobrałem, zresztą cały czas to robię
    Widać stary się robię i nie jestem na czasie ze wszystkim, bo o tym One2Clean musiałem się dopiero od Ciebie dowiedzieć. Dziś poszukałem na necie i w teorii wiem więcej, a w praktyce dalej nic . Jaki to SBR, co ma jedną komorę i nie ma dawkowania ? Może mi ktoś taką wybitną technologię wyjaśnić ?

  14. #2294
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Wojtek, tutaj nie ma co wyjaśniać, zadałem kilku osobom pytania dotyczące tego urządzenia i nie potrafiły mi odpowiedzieć.
    To żaden SBR, nie ma osadnika wstępnego, brak dozowania czyli jak to niektórzy mówią taki SBR z ciągłym dopływem hahaha .
    Dodatkowo jak obsługujesz oczyszczalnie to wiesz że zawsze w osadniku będzie kożuch tłuszczowy, który skleja tez inne materiały które flotują, co dzieje się w tym przypadku jak nie ma rozdziału komór????
    Ostatnia moja wątpliwość na koniec, pomyśl że jest realizowana faza sedymentacji, powiedzmy tuż przed odpompowaniem oczyszczonych ścieków, aż tu nagle z budynku zaczyna dopływać pewna ilość ścieków. Więc pytanie: Co dzieje się ze sklarowanymi ściekami??? Mieszają się z surowymi, dodatkowo powodują wymieszanie zsedymentowanego osadu itp. Dla mnie w tym przypadku lepsze będą nawet przepływówki, które mają osadnik wstępny, które mają czasem komorę sedymentacji itp, bo one dla mnie sa pewniejszymi urządzeniami niż pseudo SBR One2Clean.

    Cytat Napisał WojtekINST Zobacz post
    Widać stary się robię i nie jestem na czasie ze wszystkim, bo o tym One2Clean musiałem się dopiero od Ciebie dowiedzieć. Dziś poszukałem na necie i w teorii wiem więcej, a w praktyce dalej nic . Jaki to SBR, co ma jedną komorę i nie ma dawkowania ? Może mi ktoś taką wybitną technologię wyjaśnić ?

  15. #2295

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    Wojtek, tutaj nie ma co wyjaśniać, zadałem kilku osobom pytania dotyczące tego urządzenia i nie potrafiły mi odpowiedzieć.
    To żaden SBR, nie ma osadnika wstępnego, brak dozowania czyli jak to niektórzy mówią taki SBR z ciągłym dopływem hahaha .
    Dodatkowo jak obsługujesz oczyszczalnie to wiesz że zawsze w osadniku będzie kożuch tłuszczowy, który skleja tez inne materiały które flotują, co dzieje się w tym przypadku jak nie ma rozdziału komór????
    Ostatnia moja wątpliwość na koniec, pomyśl że jest realizowana faza sedymentacji, powiedzmy tuż przed odpompowaniem oczyszczonych ścieków, aż tu nagle z budynku zaczyna dopływać pewna ilość ścieków. Więc pytanie: Co dzieje się ze sklarowanymi ściekami??? Mieszają się z surowymi, dodatkowo powodują wymieszanie zsedymentowanego osadu itp. Dla mnie w tym przypadku lepsze będą nawet przepływówki, które mają osadnik wstępny, które mają czasem komorę sedymentacji itp, bo one dla mnie sa pewniejszymi urządzeniami niż pseudo SBR One2Clean.
    One2Clean jest rozwinięciem rozwiązania Klaro One. Firma Klaro została kupiona kilka lat temu przez Grafa. W tej chwili już kilka niemieckich firm ma podobne rozwiązania SBR-a 1-zbiornikowego.

    Wiecie, że nie uważam SBR-ów za ósmy cud świata, ale padły pytania, postaram się odpowiedzieć. Przynajmniej częściowo, bo nie wiem wszystkiego.
    Ogólnie - One2Clean nie jest wcale gorszy od ZBS-C czy miliona bliźniaczym mu rozwiązań wszystkich firm

    To JEST SBR w takim samym rozumieniu jak ZBS-C czy Actibloc. Jest działanie sekwencyjne, a więc jest SBR. Do każdej oczyszczalni ścieki dopływają w sposób ciągły, W One2Clean rozwiązują to przez wydłużenie całego cyklu do okrągłej doby i przesunięciu sedymentacji na noc.
    Oczywiście powoduje to, że musi zostać zwiększona objętość zbiornika, bo całodzienny dopływ ścieków musi się zmieścić w jednej porcji. Dlatego oczyszczalnia o pojemności 2,75 m3 służy tylko do 3 RLM - przepustowość do 450 l/d.

    Tłuszcze są zatrzymywane przez nieszczelną przegrodę. Z założenia przegroda jest wyższa niż najwyższy i niższa niż najniższy poziom ścieków.

    Co do zaburzenia sedymentacji, o której pisze Artur, to się zgadza. Dokładnie tak samo jak w "normalnych" SBR-ach, jeżeli do oczyszczalni dopłynie więcej ścieków, niż jest na to miejsca w osadniku. Wtedy się po prostu przeleje i efekt jest identyczny, co już kiedyś wypominałem SBR-om.

    Raczej pogódźcie się Panowie z takimi rozwiązaniami, bo chyba nadchodzi na nie moda. Są prostsze, a przez to tańsze, natomiast wymagają większych zbiorników (co swoją drogą daje większą stabilność i dłuższe przeciętne czasy obróbki ścieków). Wszystko rozstrzygną ceny...

  16. #2296

    Domyślnie

    Cytat Napisał Beja Zobacz post

    Do każdej oczyszczalni ścieki dopływają w sposób ciągły, W One2Clean rozwiązują to przez wydłużenie całego cyklu do okrągłej doby i przesunięciu sedymentacji na noc.
    Dziękuję za kilka słów wyjaśnienia, ale oczywiście nie zgodzę się z tym, że wszystkie SBR-y można wrzucić do jednego kosza i tym samym coś nazwać SBR-em jeśli ma choć jedną dodatkową pompę na odpompowanie . Nie chcę jednak polemizować z Twoją wypowiedzią, bo za mało wiem o tym rozwiązaniu i dopiero doczytuję o " jego zaletach i działaniu ".
    Nie wiem, czy rozmawiamy o tej samej oczyszczalni, ale na necie znalazłem instrukcję, w której pisze, że są tam dwa cykle po 12 godzin - czyli tym samym, są razem dwie sedymentacje na dobę. Co najmniej jedna z nich przypada więc na dzień, a ewentualnie druga na noc - ta o której chyba pisałeś ? Nadal więc pytam, jako to działa ?

  17. #2297

    Domyślnie

    Cytat Napisał WojtekINST Zobacz post
    Nadal więc pytam, jako to działa ?
    Różnica od typowego sbra polega na tym, że nie ma dozowania z osadnika gnilnego (bo go nie ma) oraz recyrkulacji osadu nadmiernego (bo nie ma gdzie). Wszystkie pozostałe fazy sbra czyli natlenianie przerywane fazami niedotlenienia, sedymentacja przed odprowadzaniem ścieku oraz samo odprowadzanie już są.
    Sposób pracy bioreaktora oraz przepływu (w zasadzie odpływu ale regulowanego) przybliża je do sbrów, a nie ma odrębnego nazewnictwa dla tego typu oczyszczalni.

    Plusem tego typu odmiany sbrów jest na pewno brak zapachów złowonnych. Nie ma osadnika gnilnego, czyli nie ma procesów beztlenowych. Wszystkie procesy (w tym stabilizacja i redukcja osadów) odbywają się przy pomocy napowietrzania.

    Cytat Napisał WojtekINST Zobacz post
    Nie wiem, czy rozmawiamy o tej samej oczyszczalni, ale na necie znalazłem instrukcję, w której pisze, że są tam dwa cykle po 12 godzin - czyli tym samym, są razem dwie sedymentacje na dobę. Co najmniej jedna z nich przypada więc na dzień, a ewentualnie druga na noc - ta o której chyba pisałeś ?
    To jest instrukcja oczyszczalni, którą od lat wprowadza na nasz rynek Wavin o nazwie BioKEM (za kosmiczną cenę w okolicy 20 000 zł dla najmniejszego modelu do 6 RLM – co prawda z pompą mechaniczną i dozowaniem pixu). BioKEM ma dwa cykle po 12h i działa tak jak Beja opisał Grafa czyli na zasadzie kumulacji ścieków, w tym przypadku, z połowy dnia ale dla 6 osób (czyli proporcjonalnie do Grafa, bo zbiorniki są o zbliżonych pojemnościach)


    Tego typu rozwiązanie, w mojej opinii, ma kilka zasadniczych wad:
    - opisane wcześniej przez Artura, wysokie ryzyko przedostania się wzburzonej zawiesiny do odbiornika w momencie fazy odprowadzania ścieku oczyszczonego i równoczesnego (lub chwilę wcześniej) napływu ścieku świeżego np. po kąpieli w wannie o pojemności 150 litrów. Graf przesunął fazę opróżniania na noc – minimalizuje to wprawdzie problem ale całkowicie go nie rozwiązuje.
    - duża dawka ścieku oczyszczonego (300-400 litrów), jednorazowo odprowadzanego do odbiornika, wymaga systemu odprowadzania do gruntu o większej pojemności niż standardowe, co się przekłada na powierzchnię użytej działki
    - konieczność kumulowania objętości ścieku przez dłuższy czas w ciągu doby oraz prowadzenie procesu zarówno usuwania osadów surowych (i ich stabilizacja), jak również praca bioreaktora na osadzie czynnym w jednym zbiorniku wymaga maksymalnego wykorzystania pojemności zbiorników. Oznacza to wyjątkowo małe zdolności wydajnościowe - (to co opisał Beja) oczyszczalnia o pojemności 2,75 m3 jedynie dla przepływu 450 l/d czyli teoretyczne 3 RLM (i są to przepływy określone przez producenta jako maksymalne). Ponadto częstotliwość opróżniania takiej oczyszczalni jest większa niż tych z osadnikiem gnilnym, ponieważ wszystkie osady magazynowane są w jednym miejscu. Podejrzewam, że w instrukcji Grafa jest opisane, iż użytkownik musi badać samodzielnie poziom osadów (Wavin wymaga tego co maksimum 2 miesiące, koniecznie w tych samych godzinach i takie badanie trwa chyba 3 h) i po przekroczeniu pewnego poziomu trzeba opróżnić zbiornik (pewno wyjdzie, co ok. 6 m-cy albo i częściej).
    - opróżnianie zbiornika z jednym włazem, gdzie są elementy typu dyfuzor rurowy na dnie i pompa mamutowa - niesie ryzyko uszkodzenia tych elementów przez rurę ssącą wozu asenizacyjnego
    - same zbiorniki Grafa są dwudzielne, składane przy pomocy klipsów i uszczelnione uszczelką EPDM. Rozwiązanie fajne ale dla producenta, bo mu maleją jednostkowe koszty transportu. Dla monterów kłopot, bo muszą się dodatkowo pobawić z tymi klipsami i uszczelką - aczkolwiek nie jest to trudne, kwestia wprawy. Ale jaka korzyść dla użytkownika?

    Całkowicie zgadzam się z Beją, że rozstrzygną ceny ale nie sadzę aby Graf się nisko cenił. Jeśli miałbym wydać kilkanaście tysięcy złotych tylko na oczyszczalnię przy której miałbym latać co 1-2 miesiące i robić analizy osadu, pilnować ile goście wody zużyją podczas kąpieli, opróżniać zbiornik częściej niż 1 na rok – no to są inne rozwiązania za te pieniądze np. typowy SBR z wyższej półki, złoża Biorocka, czy nawet złoża tarczowe od wyspiarzy. Przeciwnicy sterowników też w tej oczyszczalni nie znajdą swojej muzy - bo pomimo, iż ma tylko 2 elektrozawory - też ma sterownik.


    Ostatnia dygresja. Z tego co pamiętam z ulotki One2Clean, Graf podaje redukcję fosforu na poziomie chyba w okolicy 90%. Oczyszczalnia bez faz beztlenowych oraz dozowania koagulantu nie ma takich możliwości. Po prostu jest to technologicznie niemożliwe. Kolejna firma z polityką propagandową.
    Ostatnio edytowane przez czystesrodowsko ; 29-11-2017 o 19:34

  18. #2298
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Witam,

    Miałem bardziej szczegółowo opisać, ale widzę że bardzo trafnie ująłeś to w swoim wpisie.
    Niby to SBR, ale nie SBR, ja bynajmniej do SBR w żadnym wypadku tego produktu nie zaliczam. Brak sekwencyjności dla mnie osobiście eliminuje ten produkt z grupy SBR.
    Dla mnie plusem jest na 100% konstrukcja zbiornika, wytrzymała, z dużym włazem i chyba częściowo najazdowa, to akurat duży + dla Graf. Jeśli chodzi o technologię to wątpliwości są i raczej ciężko będzie mnie przekonać, że może być inaczej. Pracując jeszcze dla SL to urządzenie było na rynku i juz wtedy były wątpliwości, wiem jak o tym dyskutowaliśmy w zespole.
    Produkt będzie upierdliwy w eksploatacji, tzn te jednorazowe większe zrzuty, obowiązkowe badanie osadu - od tego użytkownik nie jest w stanie uciec. Przy braku recyrkulacji musi to być wykonywane raz na 1-2 miesięcy, powiedziałbym nawet że bardziej raz na miesiąc. Przecież wszyscy wiemy, że oprócz osady wstępnego podczas procesów biologicznych powstaje osad wtórny, jest go więcej i więcej i w pewnym momencie jak nie mamy recyrkulacji to zaczyna się problem, z ilością osadu w komorze, problem z sedymentacją itp. Dlatego też nie wierzę w to, że ludzie będą to badać i kontrolować.
    Zgadza się, Wavin sprzedawała BioKem w Polsce, ale tam pompa z koagulantem była standardem, ona była dostarczana razem ze skrzynka sterującą.
    Zgodzę się w 100% z "Czystesrodowisko" nie ma możliwości aby bez fazy beztlenowo i niedotlenionej usuwać fosfor na takim poziomie, no chyba że skorzystamy z daru PIX i wtedy ten poziom możemy osiągnąć.



    Cytat Napisał czystesrodowsko Zobacz post
    Różnica od typowego sbra polega na tym, że nie ma dozowania z osadnika gnilnego (bo go nie ma) oraz recyrkulacji osadu nadmiernego (bo nie ma gdzie). Wszystkie pozostałe fazy sbra czyli natlenianie przerywane fazami niedotlenienia, sedymentacja przed odprowadzaniem ścieku oraz samo odprowadzanie już są.
    Sposób pracy bioreaktora oraz przepływu (w zasadzie odpływu ale regulowanego) przybliża je do sbrów, a nie ma odrębnego nazewnictwa dla tego typu oczyszczalni.

    Plusem tego typu odmiany sbrów jest na pewno brak zapachów złowonnych. Nie ma osadnika gnilnego, czyli nie ma procesów beztlenowych. Wszystkie procesy (w tym stabilizacja i redukcja osadów) odbywają się przy pomocy napowietrzania.



    To jest instrukcja oczyszczalni, którą od lat wprowadza na nasz rynek Wavin o nazwie BioKEM (za kosmiczną cenę w okolicy 20 000 zł dla najmniejszego modelu do 6 RLM – co prawda z pompą mechaniczną i dozowaniem pixu). BioKEM ma dwa cykle po 12h i działa tak jak Beja opisał Grafa czyli na zasadzie kumulacji ścieków, w tym przypadku, z połowy dnia ale dla 6 osób (czyli proporcjonalnie do Grafa, bo zbiorniki są o zbliżonych pojemnościach)


    Tego typu rozwiązanie, w mojej opinii, ma kilka zasadniczych wad:
    - opisane wcześniej przez Artura, wysokie ryzyko przedostania się wzburzonej zawiesiny do odbiornika w momencie fazy odprowadzania ścieku oczyszczonego i równoczesnego (lub chwilę wcześniej) napływu ścieku świeżego np. po kąpieli w wannie o pojemności 150 litrów. Graf przesunął fazę opróżniania na noc – minimalizuje to wprawdzie problem ale całkowicie go nie rozwiązuje.
    - duża dawka ścieku oczyszczonego (300-400 litrów), jednorazowo odprowadzanego do odbiornika, wymaga systemu odprowadzania do gruntu o większej pojemności niż standardowe, co się przekłada na powierzchnię użytej działki
    - konieczność kumulowania objętości ścieku przez dłuższy czas w ciągu doby oraz prowadzenie procesu zarówno usuwania osadów surowych (i ich stabilizacja), jak również praca bioreaktora na osadzie czynnym w jednym zbiorniku wymaga maksymalnego wykorzystania pojemności zbiorników. Oznacza to wyjątkowo małe zdolności wydajnościowe - (to co opisał Beja) oczyszczalnia o pojemności 2,75 m3 jedynie dla przepływu 450 l/d czyli teoretyczne 3 RLM (i są to przepływy określone przez producenta jako maksymalne). Ponadto częstotliwość opróżniania takiej oczyszczalni jest większa niż tych z osadnikiem gnilnym, ponieważ wszystkie osady magazynowane są w jednym miejscu. Podejrzewam, że w instrukcji Grafa jest opisane, iż użytkownik musi badać samodzielnie poziom osadów (Wavin wymaga tego co maksimum 2 miesiące, koniecznie w tych samych godzinach i takie badanie trwa chyba 3 h) i po przekroczeniu pewnego poziomu trzeba opróżnić zbiornik (pewno wyjdzie, co ok. 6 m-cy albo i częściej).
    - opróżnianie zbiornika z jednym włazem, gdzie są elementy typu dyfuzor rurowy na dnie i pompa mamutowa - niesie ryzyko uszkodzenia tych elementów przez rurę ssącą wozu asenizacyjnego
    - same zbiorniki Grafa są dwudzielne, składane przy pomocy klipsów i uszczelnione uszczelką EPDM. Rozwiązanie fajne ale dla producenta, bo mu maleją jednostkowe koszty transportu. Dla monterów kłopot, bo muszą się dodatkowo pobawić z tymi klipsami i uszczelką - aczkolwiek nie jest to trudne, kwestia wprawy. Ale jaka korzyść dla użytkownika?

    Całkowicie zgadzam się z Beją, że rozstrzygną ceny ale nie sadzę aby Graf się nisko cenił. Jeśli miałbym wydać kilkanaście tysięcy złotych tylko na oczyszczalnię przy której miałbym latać co 1-2 miesiące i robić analizy osadu, pilnować ile goście wody zużyją podczas kąpieli, opróżniać zbiornik częściej niż 1 na rok – no to są inne rozwiązania za te pieniądze np. typowy SBR z wyższej półki, złoża Biorocka, czy nawet złoża tarczowe od wyspiarzy. Przeciwnicy sterowników też w tej oczyszczalni nie znajdą swojej muzy - bo pomimo, iż ma tylko 2 elektrozawory - też ma sterownik.


    Ostatnia dygresja. Z tego co pamiętam z ulotki One2Clean, Graf podaje redukcję fosforu na poziomie chyba w okolicy 90%. Oczyszczalnia bez faz beztlenowych oraz dozowania koagulantu nie ma takich możliwości. Po prostu jest to technologicznie niemożliwe. Kolejna firma z polityką propagandową.

  19. #2299

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    Niby to SBR, ale nie SBR, ja bynajmniej do SBR w żadnym wypadku tego produktu nie zaliczam. Brak sekwencyjności dla mnie osobiście eliminuje ten produkt z grupy SBR.

    To zabawne, jak zazdrośnie zwolennicy SBRów strzegą swoich pozycji i nie wpuszczają nowicjusza do swojego szlachetnego grona.

    Jak to nie ma sekwencyjności? Czyżby była ona zarezerwowana tylko dla tych rozwiązań, które zbierają porcję ścieków w osobnej komorze?
    Chciałbym przypomnieć, że SBR wywodzi się z "dorosłych" oczyszczalni ścieków, gdzie takie rozwiązanie, tj. dopełnianie komory osadu czynnego w trakcie trwania cyklu napowietrzania jest bardzo powszechne. SBR to Sequence Batch Reactor. Jest porcja (batch) - jest SBR. A czy porcja jest na wejściu, czy tylko w obróbce i na wyjściu - co za różnica?

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    Produkt będzie upierdliwy w eksploatacji, tzn te jednorazowe większe zrzuty, obowiązkowe badanie osadu - od tego użytkownik nie jest w stanie uciec. Przy braku recyrkulacji musi to być wykonywane raz na 1-2 miesięcy, powiedziałbym nawet że bardziej raz na miesiąc.
    Są gorsze "upierdliwce", jak chociażby rozwiązanie z kratą koszową na wlocie. A wymaganie badania osadu występuje w wielu instrukcjach obsługi. Nic nowego.

    Sprawa usuwania fosforu, czy też raczej wykazywania jego usuwania w deklaracjach własności użytkowych zasługuje na osobny wątek. Mam wrażenie, że wielu producentów wstawia tu jakiś kant.

  20. #2300
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Alekko

    Zarejestrowany
    Nov 2016
    Skąd
    Bełchatów
    Kod pocztowy
    97-400
    Posty
    219

    Domyślnie

    No i znowu jest rozmowa tu o zagranicznych rozwiązaniach, jakby Polskich produktów nie było. Oczyszczalnia One2clean, działa jak się ma stałą umowę serwisową podpisaną z osobą z firmą, która się tym na co dzień zajmuje i jest przeszkolona przez producenta. Takie są wymogi w Niemczech, czyli tam gdzie powstała taka oczyszczalnia. U nas czegoś takiego nie ma, dlatego długo by nie pociągnęła, gdyby po pierwszym śniegu lub po burzy prąd siadł. Ona wymaga stałego ponawiania procesu w jednej komorze. Inaczej się sprawy mają, gdy oczyszczalnia ma trzy komory.

Strona 115 z 190

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony