dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 65 z 190
Pokaż wyniki od 1.281 do 1.300 z 3786
  1. #1281
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Cześć,

    Do czego potrzebny ci jest ten niby bufor? Jakie on ma spełnić zadanie przed tą oczyszczalnią?

    Cytat Napisał vertragus Zobacz post
    Załącznik 316006Załącznik 316007Załącznik 316008
    jeżeli gdzieś pojawiły się błędy ortograficzne to przepraszam tu się zgodzę ale co do pisania fonetycznego nie.przedstawiam zdjęcia z realizacji posadowienia oczyszczalni. czarny zbiornik to bufor, zadaptowana została studzienka 0,7 m/3 jeszcze przed wprowadzeniem zmian technicznych. i ostatnie zdjęcie przedstawiające odpowietrzenie komory złoża biologicznego. bardzo często odpowietrzenie realizowane jest poprzez kominek a to wg mnie jest błąd. złoże biologiczne ma swój specyficzny zapach nie jest to smród szamba ale to też nie fiołki. przyłącze realizowane rurą 160. w górnej części przyłąccze odpowietrzenia wyprowadzone nad dach po ścianie domu czego już nie widać. przed samą oczyszczalnią załamanie rury przyłączeniowej kolankiem. z racji przewyrzszenia dość sporej odległości od domu oczyszczalni ma na celu spowolnić zrzut ścieku aby w komorze nitryfikacyjnej nie powstawały wzburzenia osadu.
    u mnie stwierdzono modną przypadłośc ponad 30 lat temu wtedy nawet moja polonistka o niej nie wiedziała. stwierdzono ją gdy na egzaminie wstępnym do szkoły średniej zrobiłem 146 błędów ortograficznych ale tro nie powód do wymówek należy się starać. ale nie zawsze wychodzi.

  2. #1282

    Domyślnie

    Cytat Napisał front247 Zobacz post
    Ale jest jeden swietny post w srodku tego tematu który rozwiewa watpliwości jaką oczyszczalnie kupić,,w 100%...mozna by ten post podwiesić na głównej stronie...
    To czemu go nie zacytowałeś i nie ułatwiłeś życia innym?
    Dziennik budowy wariacji "Heliosa" - zapraszam wszystkich udzielający dobrych rad

    Dom piętrowy 220 m2 (w tym nieogrzewany garaż 32 m2), ściany silikat drążony, EPS 20 cm 0,031, strop nad piętrem 25 cm EPS 0,40, podłoga 15 cm EPS 0,38, PC PPC C10 inverterowa, Dz spiralne 720 mb rury na obszarze ok 500m2, okna 3szybowe Avante, Rekuperator Thessla Green 400, PV 5,08 kWp grunt, wystawa prawie południowa

  3. #1283

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ifarrg Zobacz post
    To czemu go nie zacytowałeś i nie ułatwiłeś życia innym?
    Masz racje...więc cytuje z pamięci
    ,,Nie ma różnicy jaka oczyszczalnia....kupujesz ,zakopujesz ,zapominasz....a że kazda ma jakies minusy tzw. eksploatacyjne...to trzeba kazdą ,,ustawić,, pod siebie. Koniec kropka. ,,

    Zasada jest identyczna we wszystkich tylko zastosowane inne rozwiązanie stricte techniczne,dlatego nie ma co sie spuszczać.
    Dzis wykonałem kilkanascie telefonów do róznych producentów...pytając tylko o aspekty czysto techniczne działania oczyszcz. biol....
    To jest jak w akwarystycy...mamy filtry biologiczne,mechaniczne...i hydroponiczne które są także biologiczne.
    Uważam że oczyszcalnia biologiczna jest fajnym punktem wyjsciowym do pózniejszego ,,tuningu,, tych wychodzacych scieków. Można zastosowac np małe poletko trzcinowe..za nim oczko....gdzie po kolei skutecznosc oczyszczania bedzie rosnąć tak że finalnie uzyskamy prawdziwa wode klasy II.....ale to juz dla ambitnych....przecietny KOwalski który chce tylko spuszczac wode w kiblu musi pogodzic się z niedoskonałosciami oczyszczalni dostepnych na rynku i sie dostosowac.
    Jedynym kryterium moim zdaniem jest mocny zbiornik,prawidłowy montaż i cena....jak najnizsza.
    A ja wybrałem taką jaka wybrał uzytkownik którego cytuje z pamięci
    pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez Kasia242 ; 08-05-2015 o 11:41

  4. #1284
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar vertragus
    Zarejestrowany
    Oct 2011
    Skąd
    Żywiec
    Kod pocztowy
    34-300
    Posty
    21

    Domyślnie

    nie przed a za oczyszczalnią wiem że w potach powyżej było o buforze przed oczyszczalnią. mój jest za oczyszczalnią na wypadek wysokich wód gruntowych. budowaniue buforu przed wg. mnie nie ma sensu ale nie wypowiadałem się na ten temat. za oczyszczalnią ma zadanie przejęcie większej ilości wody w przypadku duuuuużego zrtzutu ścieków lub na wypadek wysokiego poziomu wód gruntowych np wiosną. dom jest za oczyczczalnią

  5. #1285
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Horher

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wałbrzych
    Posty
    872

    Domyślnie

    A ja właśnie będę dokonywał wyboru BioEkocent 3300 albo Biohybryda 2500. Instalator namawia mnie na pierwszą bo ponoć jest zbiornik jest bardziej wytrzymały mechaniczne. Biohybryda jest trochę tańsza. Obie działają u piszących w tym wątku osób, obie nie sprawiają żadnych problemów. Trzeba podjąć jakąś decyzję...
    Projekt - Zmodyfikowany Z-10 - parterówka 140 m2; Ogrzewana płyta fundamentowa - 25 cm styrodur Basf +25 cm żelbet; Ściany - silikaty 24cm + styropian 0,031 30 cm; Strop - Teriva + 40 cm styropianu 0,031; Okna - Vetrex V90+, szyby 0,5 montaż MOWO; Wentylacja - AirPack 400V, kanały PE Flex; Zapotrzebowanie na ciepło - 18,5 kWh/m2/rok. Ogrzewanie - rurki w płycie fundamentowej + Kospel 6 kW; Automatyka - PLC Wago 750-880

    Tutaj leci kabarecik

    Dziennik budowy

  6. #1286

    Domyślnie

    Cytat Napisał Horher Zobacz post
    A ja właśnie będę dokonywał wyboru BioEkocent 3300 albo Biohybryda 2500. Instalator namawia mnie na pierwszą bo ponoć jest zbiornik jest bardziej wytrzymały mechaniczne.
    To bardzo ważne, żeby mieć zaufanego instalatora i serwisanta, ale nie jestem pewien, czy to cała prawda. Pierwsza ma zbiornik z PEHD, a więc wybacza pewne uderzenia przy montażu, natomiast druga jest z laminatu, a więc jest sztywniejsza. Jaką wytrzymałość rozpatrujemy...?

    Cytat Napisał Horher Zobacz post
    Obie działają u piszących w tym wątku osób, obie nie sprawiają żadnych problemów.
    A tu chyba sam siebie uspokajasz. Są opisy problemów. Pamiętam kilka o Biohybrydzie, bo ona w ogóle jest tu częściej opisywana.

  7. #1287
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Horher

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wałbrzych
    Posty
    872

    Domyślnie

    Dzisiaj rozmawiałem jeszcze raz z instalatorem. Dalej poleca mi bioekocenta 3300. Twierdzi, że jego zdaniem ma lepsze zbiorniki z uwagi na PEHD, a laminat jest dobry na kajaki . Podejrzewam, że ma po prostu większą marżę na bioekocencie .

    Jak uważacie, instalacja oczyszczalni wraz ze studnią chłonną za 3000 zł to dużo czy mało? Nie wlicza się w to koszt materiałów i pracy koparki.
    Projekt - Zmodyfikowany Z-10 - parterówka 140 m2; Ogrzewana płyta fundamentowa - 25 cm styrodur Basf +25 cm żelbet; Ściany - silikaty 24cm + styropian 0,031 30 cm; Strop - Teriva + 40 cm styropianu 0,031; Okna - Vetrex V90+, szyby 0,5 montaż MOWO; Wentylacja - AirPack 400V, kanały PE Flex; Zapotrzebowanie na ciepło - 18,5 kWh/m2/rok. Ogrzewanie - rurki w płycie fundamentowej + Kospel 6 kW; Automatyka - PLC Wago 750-880

    Tutaj leci kabarecik

    Dziennik budowy

  8. #1288
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar mik37
    Zarejestrowany
    May 2012
    Skąd
    kielce
    Posty
    122

    Domyślnie

    Może czegoś nie doczytałem ale 3 tyś. zł bez koparki ? Rozumiem że za wiedze się płaci ale 3 tyś zł za pokierowanie pracami przez jeden góra dwa dni to jakiś absurd. U mnie jest sporo taniej więc moja rada szukaj dalej , sprawdzaj innych wykonawców i targuj się bo to żaden wstyd .

  9. #1289
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Horher

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wałbrzych
    Posty
    872

    Domyślnie

    Cytat Napisał mik37 Zobacz post
    Może czegoś nie doczytałem ale 3 tyś. zł bez koparki ? Rozumiem że za wiedze się płaci ale 3 tyś zł za pokierowanie pracami przez jeden góra dwa dni to jakiś absurd. U mnie jest sporo taniej więc moja rada szukaj dalej , sprawdzaj innych wykonawców i targuj się bo to żaden wstyd .
    No właśnie, też mi się wydaje, że to absurdalnie dużo. Te 3 tysiące, to praca dwóch ludzi z łopatami i jednego nadzorującego. Facet twierdzi, że zajmie to 8 do 10 godzin. Mógłbym to zrobić sam z bratem, ale nie jestem pewny czy to dobrze zrobię. Przypominam, że będzie robiona studnia chłonna.
    Projekt - Zmodyfikowany Z-10 - parterówka 140 m2; Ogrzewana płyta fundamentowa - 25 cm styrodur Basf +25 cm żelbet; Ściany - silikaty 24cm + styropian 0,031 30 cm; Strop - Teriva + 40 cm styropianu 0,031; Okna - Vetrex V90+, szyby 0,5 montaż MOWO; Wentylacja - AirPack 400V, kanały PE Flex; Zapotrzebowanie na ciepło - 18,5 kWh/m2/rok. Ogrzewanie - rurki w płycie fundamentowej + Kospel 6 kW; Automatyka - PLC Wago 750-880

    Tutaj leci kabarecik

    Dziennik budowy

  10. #1290
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Horher

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wałbrzych
    Posty
    872

    Domyślnie

    Właśnie skończyłem bardzo długą rozmowę z panem, który zaproponował mi oczyszczalnię AT. Nie myślałem nigdy o takim rozwiązaniu u siebie i na początku nie byłem zainteresowany, ale póxniej słuchałem z zaciekawieniem, bo facet mówił z sensem. Generalnie odradził mi wszystko co ma osadnik wstępny, ponieważ w jego opinii jest on źródłem - nie bójmy się tego słowa - smrodu. Powiedział, że oczywiście nie zawsze śmierdzi, ale najbardziej aromatyczne zapaszki wydostają sie z tego w lecie. Ma to sens, bo latem grawitacyjne odpowietrzanie działa tak jak grawitacyjna wentylacja czyli prawie wcale, więc faktycznie to możliwe.

    W AT ścieki nie śmierdzą, ponieważ są od razu napowietrzane i nie ma rozkładu beztlenowego. Zapytałem o ten nieszczęsny kosz na skratki do którego wpada surowy ściek, bo nie chciał bym w nim grzebać w celu odtykania. Facet jednak twierdzi, że to nie jest problem dla zwykłych ścieków (papier toaletowy, odchody), które są rozbijane poprzez bąble powietrza do postaci płynnej w ciągu maks. 1 godziny. Faktycznie, chusteczki nawilżane, waciki, patyczki do uszu, będą tam pływać i dobrze, bo nie zatkają innych elementów oczyszczalni. Wiadomo, że ja się ma oczyszczalnię, to jakiś reżim trzeba zachować bo to nie kanalizacja.
    Po rozmowie bardziej przyjaznym okiem spoglądam na tą oczyszczalnię. Na pewno będę chciał pooglądać jak się sprawuje u innych, a pan powiedział, że poda kontakt do użytkowników którym to montował. Ale najfajniejszą rzeczą o której się dowiedziałem jest urządzenie do odwadniania osadu. Podłącza się ten jak go nazwał "odkurzacz" do wężyka z powietrzem biegnącej z dmuchawy i jakiejś tam rurki w oczyszczalni (nie pamiętam jakiej, ale to mało istotne), a on filtruje ten osad zbierając go w biodegradowalnym worku. Później można ten osad wsypać do kompostownika, lub wymieszać z ziemią gdzieś pod kwiatkami. Jest tego ok. jednego wiadra. Myślę, że to fajna sprawa, bo nie trzeba wołać wozu asenizacyjnego, który kosztuje. Robi się to co pół roku, ale nawet jak by trzeba robić co 4 miesiące, to nie jest to problem, przynajmniej dla mnie. Bezobsługowa jest kanalizacja, a bezobsługowe oczyszczalnie to mit.

    A teraz posłucham Waszych opinii i przemyśleń, może trochę krytyki. No chyba, że ktoś ma i sobie chwali , to również proszę o wypowiedź.
    Projekt - Zmodyfikowany Z-10 - parterówka 140 m2; Ogrzewana płyta fundamentowa - 25 cm styrodur Basf +25 cm żelbet; Ściany - silikaty 24cm + styropian 0,031 30 cm; Strop - Teriva + 40 cm styropianu 0,031; Okna - Vetrex V90+, szyby 0,5 montaż MOWO; Wentylacja - AirPack 400V, kanały PE Flex; Zapotrzebowanie na ciepło - 18,5 kWh/m2/rok. Ogrzewanie - rurki w płycie fundamentowej + Kospel 6 kW; Automatyka - PLC Wago 750-880

    Tutaj leci kabarecik

    Dziennik budowy

  11. #1291
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Nie będę sie rozpisywał bo wiele razy już to czyniłem. Owszem, osadnik jest miejscem gdzie tworzą się odory, zachodza tam wstepne procesy oczyszczania ale nikt mi nie powie, że oczyszczalnia bez osadnika jest lepsza - napisze tak "g" prawda. Osadnik na kilka zadań, nie po to został stworziny aby go nie było.
    1. Osadnik ma za zadanie zatrzymac Ci wszystkie lementy stałe - te "duże" - jak nie przeszkadza Ci wyciaganie tego z kosza skratek to nie ma problemu
    2. Osadnik w domowej instalacji pełni także rolę takiego a'la separatora tłuszczu, warstwa tłuszczu zbiera się zawsze w górnej cześci zbiornika - a w takim AT gdzie Ci się zbierze? Czy Ty zdajesz sobie sprawę jak się to klei?
    3. Osadnik ma za zadanie usunąc część BZT i ZO - nie może zbyt wiele aby mikroorganizmy tlenowe miały co jeść
    4. Osadnik ma za zadanie uśrednić dopływający ściek - jesli w domu będziesz korzystał z normlanej chemii, bez zbędnego wariowania z jakimiś BIO itp to weź pod uwagę, że odpowiedniej wielkości osadnik uśredni ściek pod zwględem jakościowym, gdyby była to oczyszczalnia z dozowaniem to także ilościowym ale AT nie ma dozowania
    5. Osadnik to miejsce gdzie zbiera się osad wstepny i nadmierny - jak będzie miał taką pojemność jak w AT to co ile będziesz wywoził? Owszem, śą worki typu Draimad - to włoski produkt - czy zapytałes jaki jest koszt odwadniania? Ile kosztuja worki lub takowa usługa? Weź pod uwagę, że będziesz odwadniał i składował głównie osad nadmierny czyli po oczyszczaniu tlenowym - zawierajacy głównie związki organiczne, których ilość po odwodnieniu zmaleje (zazwyczaj ten osad jest uwodniony na poziomie 95%). A co z osadem wstepnym? Tam przeciez będziesz miał związki mineralne jak piaski, będziesz miał jakieś materiały, które się nie rozłożą - to też włozysz do tych worków? A przecież gdzieś musisz to gromadzić jak tam nie ma osadnika to grube codziennie wyciągniesz do kosza z Tworzywa, przesypiesz wapnem i będzie OK
    6. Powiem Ci, że na duzych oczyszczalniach gdzie kiedyś pominięto osadnik wstępny i zastosowano mikrosita dziś próbuje się modernizować usuwając mikrosita a wstawiajac osadnik wstępny.
    Jestem posiadaczem oczyszczalni z drenażem, mam osadnik 2m od tarasu, szczelne pokrywy - zakręcane na gwint i uszczelkowane, wentylację wysoką i nic nie czuję, zero odorów !!!!!
    Jak jesteś z okolic Wałbrzycha polecę Ci wykonawcę jak chcesz, porozmawiaj z nim - to nic nie kosztuje - ale to na priv jak będziesz sobie życzył.

    Miałem się nie rozpisywac a jednak coś o tych osadnikach napisac musiałem

    Cytat Napisał Horher Zobacz post
    Właśnie skończyłem bardzo długą rozmowę z panem, który zaproponował mi oczyszczalnię AT. Nie myślałem nigdy o takim rozwiązaniu u siebie i na początku nie byłem zainteresowany, ale póxniej słuchałem z zaciekawieniem, bo facet mówił z sensem. Generalnie odradził mi wszystko co ma osadnik wstępny, ponieważ w jego opinii jest on źródłem - nie bójmy się tego słowa - smrodu. Powiedział, że oczywiście nie zawsze śmierdzi, ale najbardziej aromatyczne zapaszki wydostają sie z tego w lecie. Ma to sens, bo latem grawitacyjne odpowietrzanie działa tak jak grawitacyjna wentylacja czyli prawie wcale, więc faktycznie to możliwe.

    W AT ścieki nie śmierdzą, ponieważ są od razu napowietrzane i nie ma rozkładu beztlenowego. Zapytałem o ten nieszczęsny kosz na skratki do którego wpada surowy ściek, bo nie chciał bym w nim grzebać w celu odtykania. Facet jednak twierdzi, że to nie jest problem dla zwykłych ścieków (papier toaletowy, odchody), które są rozbijane poprzez bąble powietrza do postaci płynnej w ciągu maks. 1 godziny. Faktycznie, chusteczki nawilżane, waciki, patyczki do uszu, będą tam pływać i dobrze, bo nie zatkają innych elementów oczyszczalni. Wiadomo, że ja się ma oczyszczalnię, to jakiś reżim trzeba zachować bo to nie kanalizacja.
    Po rozmowie bardziej przyjaznym okiem spoglądam na tą oczyszczalnię. Na pewno będę chciał pooglądać jak się sprawuje u innych, a pan powiedział, że poda kontakt do użytkowników którym to montował. Ale najfajniejszą rzeczą o której się dowiedziałem jest urządzenie do odwadniania osadu. Podłącza się ten jak go nazwał "odkurzacz" do wężyka z powietrzem biegnącej z dmuchawy i jakiejś tam rurki w oczyszczalni (nie pamiętam jakiej, ale to mało istotne), a on filtruje ten osad zbierając go w biodegradowalnym worku. Później można ten osad wsypać do kompostownika, lub wymieszać z ziemią gdzieś pod kwiatkami. Jest tego ok. jednego wiadra. Myślę, że to fajna sprawa, bo nie trzeba wołać wozu asenizacyjnego, który kosztuje. Robi się to co pół roku, ale nawet jak by trzeba robić co 4 miesiące, to nie jest to problem, przynajmniej dla mnie. Bezobsługowa jest kanalizacja, a bezobsługowe oczyszczalnie to mit.

    A teraz posłucham Waszych opinii i przemyśleń, może trochę krytyki. No chyba, że ktoś ma i sobie chwali , to również proszę o wypowiedź.

  12. #1292
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar stam222
    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Poznań
    Posty
    1.158
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    11

    Domyślnie

    Horher,
    Zerknij pod link ponizej, ciekawa praca naukowa pdf, nt.osadnikow wstepnych czyli cos dla ciebie i nie tylko. To sa wyniki badan i obserwacji a nie belkot reklamowy sprzedawcy

  13. #1293

  14. #1294
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    Materiał dobry ale chyba dwa posty wcześniej wypunktowałem wszystkie cechy i zadania osadnika - nieważne czy z przegrodą, czy bez przegordy czy z takim lub innym przepływem osadnik być powienien.

    kolego, nie rozumiem tylko jednej rzeczy - mierzysz wszystkich jedną miarą - pomyśl jak Ty piszesz w swoich postach - piszesz "bełkot sprzedawców" - trafia mnie jak coś takiego czytam - wszystkich mierzysz jedną miarą. To tak jakby porównać osobe codziennie pijącą alkohol z kimś kto raz porządnie sie napije (bo miał np powód) - czy dla Ciebie jeden i drugi jest pijakiem?

    Dlaczego się tak uniosłem? Wiele osób wie na tym forum, ze jestem pracownikiem jednej ze znanych firm, które produkują IOŚ, jestem tez posiadaczem od 9 lat IOŚ i nikt mi nie zabroni pisać swoich wywodów, uwag itp. Dodatkowo takze prowadze badania naukowe (nie tylko pracuje dla producenta) i też mi nikt nie zabroni tutaj niczego pisać. Dodatkowo jak zauważysz nie ukrywam się pod nick jak 99% Was (zresztą Ty także) jestem zalogowany swoim nazwiskiem, imieniem, każdy może sprawdzić gdzie mieszkam, gdzie pracuje itp. Nie zgadzam się, ze każdy sprzedawca bełkocze. Mogę szczerze z każdym porozmawiac na temat wad naszych czy innych urządzeń, zalet naszych czy innych ale to musi być rzeczowa rozmowa.


  15. #1295

    Domyślnie

    Cytat Napisał Horher Zobacz post
    W AT ścieki nie śmierdzą, ponieważ są od razu napowietrzane i nie ma rozkładu beztlenowego.
    Jak nie ma rozkładu beztlenowego, to nie ma jego efektów. Zarówno tych smrodzących, jak i tych pozytywnych.

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    Osadnik na kilka zadań, nie po to został stworziny aby go nie było.
    Krócej się tego nie da ująć. Też mam od kilku lat oczyszczalnię z osadnikiem przed samym wejściem do domu i częściej czuję szambo sąsiada niż odory z własnego osadnika. Nie pamiętam kiedy ostatnio był wyczuwalny smrodek. Jak chcę się przekonać czy osadnik działa (beztlenowo), to muszę podnieść pokrywę i konkretnie niuchnąć z wnętrza - po prostu wentylacja wysoka załatwia temat.

  16. #1296

    Domyślnie

    Nie chcę się z nikim licytować, kto i kiedy pierwszy pisał o tym czy owym. Generalnie cieszę się, że to, co powyżej napisano o osadnikach pokrywa się z moimi opiniami. Przynajmniej w większości.

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    Nie będę sie rozpisywał bo wiele razy już to czyniłem. Owszem, osadnik jest miejscem gdzie tworzą się odory,
    Jeżeli w osadniku tworzą się odory, to znaczy, że coś złego się w nim dzieje, najprawdopodobniej jest za duży, dopływa do niego zbyt wiele "grubego" (np. z młynka pod zlewem) albo z jakiegoś innego powodu dochodzi do zagnicia osadu.
    Normalne, prawidłowe procesy beztlenowe nie powodują powstawania brzydkich zapachów, natomiast z osadnika śmierdzą świeże ścieki, które tam dopływają. I to załatwia wentylacja wysoka, jak napisał niedowiarek.

    Niech ktokolwiek, kto ma dostęp do prawidłowo działającej oczyszczalni drenażowej powącha sobie zawartość studzienki rozdzielczej. Nie nazwałbym tego zapachu "smrodem", chociaż na pewno swoisty zapach jest. Jeśli czuć zgniłymi jajami, czyli siarkowodorem, to jest to na pewno powód do niepokoju i poszukiwania przyczyny.

    Mocno rozbawiła mnie argumentacja sprzedawcy AT. Jest to wspaniały przykład dorabiania filozofii do produktu.
    AT zostało stworzone takie małe po to, aby było tanie i lepiej się sprzedawało. Ponieważ osadnik wstępny jest niezbędny, więc musiano go zastąpić jakąś namiastką w postaci kraty.

    @ Horher: poszukaj w wyszukiwarce postów, które pisał Rybniczanin. Jest on posiadaczem AT i nie raz składałem tutaj wyrazy mojego podziwu dla niego za jego determinację, z jaką dążył do doprowadzenia jego AT do stanu poprawnej pracy.
    Radzę ci także od pana sprzedawcy pobrać instrukcję obsługi oczyszczalni - jeżeli bawi cię sprawdzanie opadalności osadu, jeżeli jesteś gotów przestrzegać wszystkich zakazów używania tego czy tamtego - to kup AT, tylko nie skarż się potem, że nie wiedziałeś.

  17. #1297

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    kolego, nie rozumiem tylko jednej rzeczy - mierzysz wszystkich jedną miarą - pomyśl jak Ty piszesz w swoich postach - piszesz "bełkot sprzedawców" - trafia mnie jak coś takiego czytam - wszystkich mierzysz jedną miarą. To tak jakby porównać osobe codziennie pijącą alkohol z kimś kto raz porządnie sie napije (bo miał np powód) - czy dla Ciebie jeden i drugi jest pijakiem?

    Dlaczego się tak uniosłem? Wiele osób wie na tym forum, ze jestem pracownikiem jednej ze znanych firm, które produkują IOŚ, jestem tez posiadaczem od 9 lat IOŚ i nikt mi nie zabroni pisać swoich wywodów, uwag itp. Dodatkowo takze prowadze badania naukowe (nie tylko pracuje dla producenta) i też mi nikt nie zabroni tutaj niczego pisać. Dodatkowo jak zauważysz nie ukrywam się pod nick jak 99% Was (zresztą Ty także) jestem zalogowany swoim nazwiskiem, imieniem, każdy może sprawdzić gdzie mieszkam, gdzie pracuje itp. Nie zgadzam się, ze każdy sprzedawca bełkocze. Mogę szczerze z każdym porozmawiac na temat wad naszych czy innych urządzeń, zalet naszych czy innych ale to musi być rzeczowa rozmowa.
    To twój wybór, pod jaki nickiem chcesz tu występować i nie możesz mieć do nikogo pretensji, że chroni swoją prywatność.
    Akurat twój nick jest zgodny z regulaminem tego forum, ale już kolega alfa-tech sprawia na mnie osobiście takie wrażenie, jakby nabijał sztucznie posty w celu wypromowania firmy o takiej samej nazwie. A to już jest niezgodne z regulaminem i w dodatku w kilku sprawach dał się przyłapać na pisaniu bzdur.

    A więc nie dziw się, że stam222 wrzuca wszystkich sprzedawców do jednego worka, bo w tej branży kłamliwy bełkot jest istną plagą.

  18. #1298
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    ArturStadnik

    Zarejestrowany
    Oct 2013
    Skąd
    Radwanice
    Kod pocztowy
    59-160
    Posty
    468

    Domyślnie

    OK. Beja - masz rację, zagalopowałem się z tymi nickami Każdy może występować pod jakim chce. Wiem, ze kilku występuje pod różnymi nickami.

    Odnośnie jeszcze osadnika i obsługi oczyszczalni, także jestem zdania że klient powienien miec mozliwość jej przeczytania przed zakupem. Niestety problem jest taki, że za wiele firm nie pokazuje tego typu rzeczy na stronie www, ba nawet nie chce wysłac przed zakupem - to jest duży problem bo kto by chciał przeczytać, że musi regulowac co 3 dni zaworki ręcznie (chyba 4 lub 5) w takiej AT lub codziennie wysypywac skratki do kosza dodatkowo przesypując je wapnem aby to higienizować. Nie mówię tylko o małych "garażowcach", mówię o dużych poważnych firmach - ale cóż widocznie tak wygodniej.

    miłego


    Cytat Napisał Beja Zobacz post
    To twój wybór, pod jaki nickiem chcesz tu występować i nie możesz mieć do nikogo pretensji, że chroni swoją prywatność.
    Akurat twój nick jest zgodny z regulaminem tego forum, ale już kolega alfa-tech sprawia na mnie osobiście takie wrażenie, jakby nabijał sztucznie posty w celu wypromowania firmy o takiej samej nazwie. A to już jest niezgodne z regulaminem i w dodatku w kilku sprawach dał się przyłapać na pisaniu bzdur.

    A więc nie dziw się, że stam222 wrzuca wszystkich sprzedawców do jednego worka, bo w tej branży kłamliwy bełkot jest istną plagą.

  19. #1299

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturStadnik Zobacz post
    OK. Beja - masz rację, zagalopowałem się z tymi nickami Każdy może występować pod jakim chce. Wiem, ze kilku występuje pod różnymi nickami.

    Odnośnie jeszcze osadnika i obsługi oczyszczalni, także jestem zdania że klient powienien miec mozliwość jej przeczytania przed zakupem. Niestety problem jest taki, że za wiele firm nie pokazuje tego typu rzeczy na stronie www, ba nawet nie chce wysłac przed zakupem - to jest duży problem bo kto by chciał przeczytać, że musi regulowac co 3 dni zaworki ręcznie (chyba 4 lub 5) w takiej AT lub codziennie wysypywac skratki do kosza dodatkowo przesypując je wapnem aby to higienizować. Nie mówię tylko o małych "garażowcach", mówię o dużych poważnych firmach - ale cóż widocznie tak wygodniej.

    miłego

    Pozwolę sobie tutaj powtórzyć moją generalną radę dla kupujących: zanim się ktoś zdecyduje na oczyszczalnię typu AT, VH lub inną podobną, jakich mnóstwo u nas pojawiło się z Czech, Słowacji, Litwy i rodzimych wynalazków - niech się trzy razy zastanowi i sprawdzi na co NAPRAWDĘ się decyduje. Czarno na białym - instrukcja i warunki gwarancji. A nie piękne arie śpiewane "ku chwale" przez sprzedawców.

    Niewątpliwie takie małe kombajny w pewnych warunkach mogą poprawnie pracować. A mimo to szczerze je odradzam.

  20. #1300
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Horher

    Zarejestrowany
    Apr 2010
    Skąd
    Wałbrzych
    Posty
    872

    Domyślnie

    Dziękuję Wam za zainteresowanie i słowa krytyki.

    Nie powiem, oczyszczalnia AT mnie zaintrygowała. Poszperałem trochę w necie i znalazłem firmę (wydaje się być duża i znana), która w swojej ofercie ma AT, ale też inne bardzo podobne. Postanowiłem zadzwonić i zapytać. Muszę powiedzieć, że pan który odebrał bardzo precyzyjnie i technicznie wyłuszczył mi temat jak żaden inny instalator z którymi rozmawiałem. Otóż osadnik wstępny wg niego jest pożyteczny głównie do uśredniania ścieków. Wiadomo, że raz płyną fekalia, a raz chemia i ta chemia uśrednia się ładnie w osadniku z pozostałymi nieagresywnymi ściekami, co nie powoduje problemów z pracą części biologicznej. Zaznaczył jednak jako jedyny dotychczas, że żeby osadnik nie był uciążliwy, powinien być napowietrzany. Nie tak jak strefa z osadem czynnym, ale w jakimś stopniu na pewno.
    Opisałem mu wymagania wstępne czyli rodzina maks 4 osoby i duża wanna 350 l. Jako pierwszy powiedział, że taka wanna będzie stanowiła problem, bo dotychczas wszyscy twierdzili że ich oczyszczalnia sobie poradzi. Zaproponował następujące rozwiązanie: oczyszczalnia AT jako, że jest to dobra oczyszczalnia, i przed nią osadnik wstępny z pompą mamutową zasilaną z oczyszczalni, działającą cyklicznie i tłoczącą do oczyszczalni uśredniony ściek. W tej sytuacji taka instalacja powinna sobie bez problemu poradzić z nierównomiernym zrzutem. Wg mnie jest to idealne rozwiązanie.

    Mogę prosić o kilka słów komentarza?
    Projekt - Zmodyfikowany Z-10 - parterówka 140 m2; Ogrzewana płyta fundamentowa - 25 cm styrodur Basf +25 cm żelbet; Ściany - silikaty 24cm + styropian 0,031 30 cm; Strop - Teriva + 40 cm styropianu 0,031; Okna - Vetrex V90+, szyby 0,5 montaż MOWO; Wentylacja - AirPack 400V, kanały PE Flex; Zapotrzebowanie na ciepło - 18,5 kWh/m2/rok. Ogrzewanie - rurki w płycie fundamentowej + Kospel 6 kW; Automatyka - PLC Wago 750-880

    Tutaj leci kabarecik

    Dziennik budowy

Strona 65 z 190

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony