Przylacze wodne do dzialki

[Kukson]

Witam,
Pewnie temat ten byl juz poruszany, ale nie widzialem zadnych w miare swierzych postow wiec zaczynam nowy wątek

Wczoraj bylem w przedsiebiorstwie komunalnym odpowiedzilanym za przylacza wodno-kanalizacyjne. Dowiedzialem sie , ze wodociag miejski konczy sie jakies 30 m od mojej dzialki z jednej strony i jakies 60 m z drugiej (taka luka) i ze w planie przedsiebiorstwa nie jest przewidziana rozbudowa wodociagu w tym rejonie do roku 2012 (potem bedzie nowa uchwala i tez nie wiadomo jaka bedzie decyzja). Jednym slowem panowie (zajadajac salatke) zasugerowali , ze bede musial wybudowac sam 30 m wodociagu , oczywiscie uzyskujac najpeirw pozwolenie na budowe, itd. Nastepnie na bede musial scedowac wlasnosc mojej czesci wodociagu na przedsiebiorstwo, a ono mi zaoferuje "godziwa" zaplate (najczesciej w wodzie). Nastepnym krokiem bedzie przylacze do mojej wlasnej czesci wodociagu, ktore bedzie wykonane zgodnie z ogolnymi zasadami.
Czy ktos moglby przeslac info dotyczace kosztow takiego przedsiewziecia od poczatku do konca oraz czas jaki to zajmuje. Dla ulatwienia podam, ze moja dzialka znajduje sie przy ulicy przy ktorej jest ten wodociag (tylko nie dochodzi do mojej dzialki), dodatkowo znajduje sie po drugiej stornie ulicy, ale ulica nie jest asfaltowa tylko utwardzona.

uff, to chyba wszystko, bede wdzeczny za pomoc.

[aaaaaaaa]

Mam dokładnie taką samą sytuację, z tym że wstępnie powiedziano mi, że wybudowany na własny koszt wodociąg (jakieś 30 m) mam wspaniałomyślnie i darmowo przekazać gminie. Szlag mnie trafia na to złodziejskie państwo.

[87anam87]

no to i ja się dołączę, u mnie sytuacja podobna zapłaciłam pieniądze z projekt który pomylili i wodociąg zatrzymał się działkę wcześniej wiec 900 złotych które zapłaciłam przepadło.
aaaaaaaa absolutnie nie zgadzaj się na takie warunki, jeśli zapłacisz za wodociąg należy on do ciebie a jeśli ewentualnie ktos dalej chciałby sie podłączyć od ciebie musisz udzielić mu na to zgody. zazwyczaj jest tak ze gmina chce nas wykorzystać, nie chcą sami wkładać kasy, jeśli woda nie jest Ci potrzebna na już powalcz o to żeby oni to zrobili a jeśli Ci się śpieszy może zapytaj czy jest możliwość zrobienia samej przyłączki od głównego wodociągu... u nas jest taka możliwość.

[Empus]

Jeden minus nie przekazania swojego kawałka wodociągu do przedsiębiorstwa komunalnego jest taki, że jeśli wystąpi na tym odcinku jakaś awaria, to Ty jako właściciel będziesz musiał tą awarię usunąć na własny koszt. Wiadomo może nic się nie stać, ale nigdy nie wiadomo.

[TOMI1975]

Mój sąsiad miał podobna sytuację, z tym, że do wybudowania miał 70m wodociągu, w zeszłym roku kosztowało go to 12 tys. Parametrów wodociągu nie znam ale są raczej standardowe. Powiat warszawski-zachodni.

[WOJSKI]

w zeszłym roku płaciłem około 60 pln za mb wodociągu

[Darek G]

Mam podobną sytuację, z tym, że u mnie jest do wybudowania 250 metrów wodociągu. Nie dajcie się wrobić w budowę wodociągu na swój koszt. Budowa wodociągu jest obowiązkiem gminy (lub zakłady komunalnego który w imieniu gminy zajmuje się tymi sprawami). W gestii inwestora jest wybudowanie przyłącza. Jeśli gmina lub komunalka nie zgadza się na pokrycie pełnych kosztów to można oddać sprawę do sądu i jest to temat wygrany. U mnie stanęło na tym, że my robimy to teraz na swój koszt, i spisujemy umowę z gminą gdzie ta zobowiązuje się do zwrotu kosztów w terminie 3-4 lata. Tyle udało się nam ugrać, jak nie chcemy takiej umowy to możemy podać gminę do sądu. Pod tym adresem: http://www.rp.pl/artykul/424812.html jest artykuł na ten temat, są przytoczone odpowiednie ustawy i wyroki sądu najwyższego, można sporo poczytać.

U nas jest do zrobienia 250 metrów więc chodzi o spore pieniądze, przy 30metrach jeśli zależy wam na czasie to nie wiem czy warto się kłócić. Ponegocjować jednak zawsze można, może akurat się zgodzą.

U nas koszt wybudowania wodociągu to około 100zł brutto za metr (z materiałem na gotowo), dodatkowo projekt i cała papierologia. Do budowy wodociągu jest wymagane pozwolenie na budowę, a jeśli gmina niema planu miejscowego to dodatkowo decyzja środowiskowa o lokalizacji inwestycji celu publicznego - na to się czeka miesiącami.

[87anam87]

Jeden minus nie przekazania swojego kawałka wodociągu do przedsiębiorstwa komunalnego jest taki, że jeśli wystąpi na tym odcinku jakaś awaria, to Ty jako właściciel będziesz musiał tą awarię usunąć na własny koszt. Wiadomo może nic się nie stać, ale nigdy nie wiadomo.

tak masz racje ale gmina tylko liczy na to ze ktoś wybuduje a oni to przywłaszczą!

[aaaaaaaa]

Z powodów pragmatycznych nie będę robił zamieszania, choć z racji mojego zawodu nie straszne mi łażenie po sądach. Chcę mieć wodę możliwie szybko, a wkroczenie na drogę sądową oznacza bardzo poważne opóźnienie w realizacji moich planów. Przy szacunkowych kosztach w granicach 4000 zł jestem w stanie do spółki z sąsiadem wybudować ten wodociąg, tym bardziej że prawdopodobnie możliwym będzie uzyskanie 50% dofinansowania gminy. Nie rozważam możliwości zachowania własności wybudowanego wodociągu z powodów, o których pisał Empus.

[Beti44]

Jeżeli kupiłam od gminy działkę określoną jako budowlaną z przyłączami, a okazało się, że przyłącza są ale w odległości ok 55 m od granicy mojej działki po drugiej stronie ulicy to czy ja muszę zapłacić za zrobienie tego 55 m przyłącza czy walczyć z gminą? Chodzi o przyłącze wody, kanalizacji. Jest jeszcze utrudnione dojście bo przez parcelę sąsiada już zagospodarowaną.

[87anam87]

jeśli w dokumentach jest wyraźnie napisane ze działka jest z przyłączami, ja bym walczyła, znając życie gmina będzie się bronic ale jeśli tak będzie spróbuj się przejść do starostwa. wytrwałości życzę