dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 3
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 43
  1. #1
    Guest

    Domyślnie

    Czy ktoś z uczestników forum ma receptę na wilgoć w piwnicy? W moim nowowybudowanym domu z piwnicą (stan surowy zamknięty z instalacjami i tynkami) po ostatnich ulewach ujawniło się w podpiwniczeniu zawilgocenie występujące do ok. 25 cm od posadzki. Fundamenty są zaizolowane a wokół domu jest drenaż. Mam złe przeczucia ,że z tą wilgocią bedę walczył całe życie. Piwnica i umieszczony w niej garaż wykonałem z powodu bardzo małej działki.

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    hugo

    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    252

    Domyślnie

    Na początek zapewnij dobrą wymianę powietrza w piwnicy, jeżeli to nie pomoże to będziesz miał większy problem.

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar bobiczek
    Zarejestrowany
    Oct 2001
    Posty
    5.014

    Domyślnie

    Spróbuj jak ja - zrobiłem wannę w środku.
    Jest taka papa nie papa (jak guma) i wyścielam nią całą piwnicę aż do ścian, tak na metr do góry.
    Co będzie - zobaczę.

  4. #4

    Domyślnie

    wanna z papy nic nie da. przy takim ogromnym ciśnieniu wywali tę "wannę" z papy i jeszcze będziesz miał sprzątania kupę. Ja już coś takiego widziałem. pierwsza zima -wiosna jako tako. potem wywali ci tę wannę.

    Słyszałem że można jakieś preparaty na to stosować firmy STO (niemieckie) http://www.stocorp.com

    podobno działa

  5. #5
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Wosto

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    okolice Przodkowa
    Posty
    549

    Domyślnie

    Witam.
    Nie chcę tworzyć nowego tematu, a ten idealnie się nadaje.
    Mam stan surowy zamknięty, przeprowadzka planowana w przyszłym miesiącu.
    Od jakiegoś czasu borykam się z problemem wilgoci. Kupiłem wilgotnościomierz, powiesiłem na ścianie i o zgrozo - wskazuje 100% (koniec skali), a na posadzce wykrapla się wilgoć. Posadzka to kafle, pod wylewką podwójna folia bez styropianu, gleba piaszczysta, nie ma żadnych wód gruntowych. Zresztą sąsiad ma również piwnicę (tyle że mieszka od 3-ch lat) i żadnych problemów z wilgocią...
    W zeszłym tygodniu było kilka ciepłych dni - wietrzyłem piwnicę na maxa i wilgotnościomierz spadł do 60%. Teraz znowu podskoczył do 100% (a pogoda chyba temu sprzyja ).
    Znajomi mówią, żeby się tym nie przejmować - zamieszkasz, będziesz częściej wietrzył (teraz otwieram okna tylko późnym popołudniem) i nie będzie problemu.
    Ja jednak trochę się obawiam, że może pojawić się grzyb na ścianach. Myślałem też o nawiewnikach w oknach, jednak okna mam tylko dwa, a powierzchnia piwnicy to ok. 60 m2 - to chyba zbyt mało.
    Czy ktoś miał już taki problem? Może załatwić sobie jakąś maszynę do usuwania wilgoci i wstawić do piwnicy?
    Pozdrawiam.

  6. #6

    Domyślnie

    Ja bym nie panikował.
    Ja osobiście borykałem się z podobnymi problemami parę lat temu. Też z początku nie wierzyłem ale uwierzcie - to najprawdopodobniej minie. Z diagnozą trzeba jeszcze poczekac.
    Problem tkwi w tym że w dzisiejszych czasach bardzo szybko powstają domy. W końcowej fazie wykonuje się bardzo dużo robót mokrych. Mury, wylewki, tynki posiadają w sobie dużo wody, są zimne. Przy deszczowej pogodzie, jak powietrze jest wilgotne, para wodna skrapla się na zimnych, jeszcze wilgotnych częściach muru. Wygląda to żeczywiście jakby gdzieś z fundamentu mur ciągnął wodę. Trzeba dużo wietrzyc. Podczas ogrzewania pomieszczeń efekt może się nasilic, skrapla się więcej wody. Warto sprawdzic wydajnośc wentylacji, w domach gdzie działa bardzo wydajnie problem jest mniejszy.
    Zatem z diagnozą, jak wspomniałem wcześniej jeszcze bym poczekał. W zależności od różnych czynników (pogoda, temperatura, wydajnośc wentylacji, rodzaj tynków, także aura w jakiej były wykonywane te prace) problem z wilgocią może może potrwac nawet parę miesięcy. Jeżeli na jesień dalej będzie występował no to trzeba szukac innej przyczyny.
    Pozdrawiam i życzę słonecznych dni.

  7. #7
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Wosto

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    okolice Przodkowa
    Posty
    549

    Domyślnie

    Dzięki za odzew, choć:
    - piwnica "powstała" ok. 5 la temu,
    - kafle na posadzce i malowanie ścian robiłem w zeszłym roku,
    - od chwili położenia kafli dwa razy zalało mi posadzkę (wąż do podlewania wyskoczył z szybkozłączki), więc może to ma jakiś wpływ, choć po obrzeżach mam cokół i poza kafle tego pomieszczenia woda się nie wydostała...
    Poza tym w pozostałych pomieszczeniach piwnicy wilgotność ta sama ...
    Najbardziej dręczy mnie pytanie czy załatwiać osuszacz, bo gdzieś w innych postach wyczytałem, że ktoś tak zrobił i po krótkim okresie wilgotność w piwnicy ponownie wzrosła.
    Poszczególnych warstw izolacji raczej jestem pewien - pilnowałem tego, więc pozostaje jedynie "wykurzyć" to, co siedzi w ścianach (i posadzce?).
    Ale żeby tego było aż 100% - tego się nie spodziewałem ...
    Pozdrawiam.

  8. #8

    Domyślnie Osuszanie piwnicy

    Chciałbym się dołączyć do tego wątku ze swoim problemem

    Czy ktoś musiał osuszać piwnicę ?

    Mam wkopaną piwnicę 1,5m w ziemię. Generalnie 3 pomieszczenia są suche, ale w jednym z nich w rogu pojawiła się ciemna plama. I pojawia się jak są deszcze.

    Dom stoi na gruncie iłowym - glina.
    Jak piwnice były budowane - zalało mi wykopy i straż musiała wypompowywać wodę. Teraz zastanawiam się, czy woda w piwnicy bierze się z deszczu, czy też z też z wody, która mogła uwięzić się przy zasypywaniu fundamentów (bo to glina i szczelna jest).

    Czy ktoś miałby pomysł jak się do tego zabrać ? Nie chciałbym rozkuwać podbetonki w piwnicy. Jak tą wodę stamtąd wyciągnąć ?

    Piwnica w 95% jest sucha.
    Drenażu nie robiłem, bo nie mam gdzie odprowadzić wody.
    Chcę osuszyć to mokre 5%.

    Czy ktoś może wie jak się w takim przypadku osusza piwnicę ?

  9. #9

    Domyślnie

    Ja w piwnicy jeszcze niczego nie tynkowałem - tak więc nie mam wilgoci "pobudowlanej".

    Teraz mam taki pomysł na osuszenie:
    1. Odkopać ławy od zewnątrz
    2. Odejść z wykopem od ław jakieś 2 metry wkopując się jeszcze głębiej
    3. na końcu wykopu zrobić studnię z kręgów (jak najmniejszych, ale takich bym wszedł tam po drabinie). Kręgi betonowe, by wytrzymały napór ziemi "na ściskanie" w końcu to będzie studnia ok 2m gł.
    4. dno wykopu zasypać kamieniami i piaskiem, lub gruzem betonowym
    5. dno studni wykonać w taki sposób, by powstał tam na środku stożek, tj. jak napłynie woda, by zbierała się na środku - a dobiero potem wypełniała całą powierzchnię kręgu
    6. jak uzbiera się woda - wrzucić tam pompę do wody brudnej, która będzie w stanie podać 3-4 metrowy słup wody na wyjściu (chyba, żę uda mi się kupić pompę na 4 m. słup wody na zassaniu, ale to chyba nie będzie tanie)

    W zimie wykop powinien wentylować się sam, bo temp. ziemi będzie cieplejsza niż otoczenia.... - ale czy nie przemrożę ziemi przy ławach ...?



    Jeszcze raz to przemyślę...

  10. #10
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    pki1234

    Zarejestrowany
    Sep 2007
    Posty
    3

    Domyślnie

    Ja ma ten sam prpblem co jeden z kolegów wyżej i prawde mowiac dotą nie znalazłem mądrego na to.

    W skrócie: dom stoi na totalnym piachu, wody gruntowe około 20m pod nim (informacja od sąsiada który sie w końcu do niej dowiercił budując studnie). Tak wiec ani z wodami grunotwymi ani opadowymi nie ma prablemu. Po deszczach piwnica jest sucha bo woda tak szybko spływa w dół.
    Problem pojawia sie w upalne dni. Zaczyna sie od kątów posadzki i potem powli pojawia sie w róznych miejscach, równiez na ścianach, ale plamami, bez regularności i jakiegoś postepującego z dołu w góre zawilgocenia.
    Jak temperatura spada i wilgotnośc powietrza spada - problem mija.

    Ktos mi poradził żeby zamonotować w piwnicy grzejnik, to minie. Zastanawiam sie jednak czy to ma sens bo jak mam w lecie odpalać grzanie jesli czujnik temperatury jest w pomieszczeniach mieszkalnych - piec sie nigdy nie odpali.
    Ktos inny mowil zeby wentylować - probowałem wentylatorami i nic nie dalo. Ktos inny mowił zeby osuszac a ktos jeszcze inny zeby klimatyzować. Tego jeszcze nie sprawdziłem. Moze tu znajdzie sie jakis doświadczony kolega. Z niecierpliwością czekam na pomysły bo.... piwnica sie męczy strasznie .
    Pozdrawiam
    Piotrek

  11. #11

    Domyślnie

    Prawdopodobnie skrapla Ci się wilgoć z powietrza.

    Szkoda, że nie chciało Ci się poszukać na forum, bo sporo o tym było niedawno.
    Pozdrawiam,
    DW

  12. #12

    Domyślnie

    Bardzo ciekawy problem,

    Skąd ta woda bierze się tam w czasie upałów ?
    Może jest bardzo duża siła parowania wody z ziemi - i to ta para nawilża ci mury ?

    Sorry, brzmi idiotycznie. Ale szukam rozwiązania.
    Podczas dużych upałów nie powinno być więcej wód podskórnych, lecz raczej mniej.

    Na stronie muratora widziałem zakładkę "zadzwoń do naszego eksperta" - spróbuj.
    Jak się czegoś dowiesz - napisz.

    Sam mam kłopoty z wodą w piwnicy, ale dokładnie odwrotnie - tj. podczas intensywnych deszczów. No to.... witaj w klubie

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Wilgoć w piwnicach pojawia się z dwóch powodów.

    Pierwszy: Latem w powietrzu jest zawieszone bardzo dużo wody. To skutek temperatur zewnętrznych. Każdy napływ zewnętrznego powietrza do takiej chłodnej piwnicy powoduje przekroczenie punktu rosy na jej ścianach i wykraplanie się tej wody. Efekt - płynie po ścianach.
    Drugi: Czasem jest spore ciśnienie wody w otaczającym gruncie. Hydrostatyczne.
    Wybieramy działkę patrząc na to co jest na wierzchu a nie na to co pod trawnikiem. Kopiemy dziurę i stawiamy w niej dom.
    Potem popada i uzupełnia poziom wody pod trawnikiem. Woda napiera na ściany i powolutku przesącza się przez beton.
    Betony nie są szczelne dla wody.
    Normalne betony!
    Taki szczelny - to trzeba specjalnie robić. Mają wodouszczelniacz w składzie.
    Co wtedy?
    Drenaż! Trzeba tę wodę odprowadzić z okolic ścian.
    Tyle, że nie zawsze jest gdzie.
    Wtedy trzeba sobie to "gdzie" zrobić - a to kosztuje.
    Czasem sporo.

    A jak występują oba powody?
    To już chyba tylko tłuc łbem w te mokre ściany...
    (i brać się do roboty)
    Adam M.

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) KRÓLOWA RÓŻ Avatar monia i marek
    Zarejestrowany
    Nov 2007
    Posty
    14.992
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    929

    Domyślnie

    Wilgoć w piwnicy wynika głównie z różnicy temperatur - jest w niej znacznie zimniej niż na zewnątrz i w pomieszczeniach, które znajdują się nad nią. Na pewno ważna jest wentylacja. U nas zauważyłam podobny problem w tym roku (wilgotne ściany w narożach), choć piwnica stoi od dwóch lat i było sucho, więc zastanawiam się, czy to z kolei nie po ostatnich deszczach

  15. #15
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    A zmierzyć nie możesz?
    Termometr chyba masz. Hygrometr też nie jest drogi.
    Tabelę masz tu:



    Tylko mierz temperaturę ściany!
    To w tabeli to temperatura powierzchni, na której przekraczane jest 100% - i się leje...
    Adam M.

  16. #16

    Domyślnie

    ja sobie poradziłem nieco inaczej z wilgocią,co prawda czasem ściany się jeszcze pocą ale jest jej o około 90% mniej jak było
    W moim mniemaniu w mojej chałupie - stara poniemiecka kamienica - wilgoć była i jest wynikiem podsiąkania wody i jej ciągnięcia po murach oraz w mniejszym lub większym stopniu różnicy temperatur na zewnątrz.
    ...na zewnątrz domu obok piwnicy wykopałem dziursko i wstawiłem studzienkę.Od studzienki sączki w gruncie i jedna rura połączona z posadzką w piwnicy(odpływ z piwnicy) Dno studzienki jest o 2 metry niżej od poziomu posadzki w piwnicy.W studzience jest pompa pływakowa - gdy poziom wody sie podniesie woda jest automatycznie wypompowywana do deszczówki.Studzienka odbiera jakąkolwiek wodę z piwnicy a sączki nadmiar wody z gleby. W efekcie finalnym nadmiar wody gruntowej jest wypompowywany na bieżąco co spowodowało brak lub znikome podsiąkanie po murach w piwnicy.

    pozdrawima

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    A czy wentylator higrosterowalny by tu nie pomógł

  18. #18

    Domyślnie

    może tak może nie.
    ..może być taki motyw,że po zamontowaniu wentylatora i ustawieniu go na żądaną wilgotność w ogóle się nie wyłączy bo będzie ciągnął cały czas wilgoć z murów i nie osuszy pomieszczenia(miałem taką sytuację w jednym z pomieszczeń),zimne ściany zewnętrzne - pomogło dopiero zamontowanie grzejnika elektrycznego.

    ...wentylator - szczególnie wyciągowy to zawsze dobre i jakieś tam rozwiązanie ale trzeba się liczyć z tym,iż w niektórych przypadkach będzie on chodził non stop - czyli 24h na dobę

  19. #19
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Ukręciłby ośkę od ciągłej pracy i spowodował zwiększenie dostawy wody!
    Adam M.

  20. #20

    Domyślnie

    Niestety skuteczność takiego wentylatora u mnie była marginalna. Skoro powietrze na dworze jest bardzo wilgotne, to w niby czym mają się te ściany osuszyć? Jedynie osuszacz daje radę.

    A w ogóle to wpadłem na pomysł, że wykafelkuję sobie ściany do poziomu zero (akurat mam takie opuszczenie o 30cm, więc nie będzie tego dużo) i będę ścierał wodę mopem.
    Pozdrawiam,
    DW

Strona 1 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony