Witam,
pod Wrocławiem w miejscowości Bogdaszowice - słynącej z bardzo dużej ilości wody głębinowej mam wykopaną dziurę w ziemi - zwaną przez partaczy która ją kopali studnią głębinową.
oczywiście Panowie twierdzili że woda jest wszedzie rużdżkaża nie chcieli
głębokość odwiertu 23 m metodą na płuczkę - średnica rury wewnatrz 100mm
gdy podłączam wąż 3/4 cala wody leci okolo 80 litrow po jakiś 5 minutach można znowu pomowac tyle samo
ostatnio włączyłem spryskiwacz na tzw mgiełkę i leciało i leciało może nawet około 1000litrów
czy jest jakaś metoda aby to przepompować przedmuchać studnie - czy co polecacie - opłaca się to robić czy wywiercić gdzie indziej studnie o większej średnicy?