Domek z dziecinstwa

[mania1220]

zapomnialas o diamentach he he

[mania1220]

Joana to nie lepiej sprzedac w cholere cala sypialke???
kupic zwykly stelaz pod materac - tak jak ja mam. Zaglowek od podstaw zrobic z plyty, stoliki nowe? ooppss stare jakies wyczaic przerobic??

[pestka56]

Ja bym ten zagłówek na całą szerokość ściany zrobiła. Wtedy wymienisz szafki kiedy chcesz i na jakie chcesz. Ale pomysł Mani też fajny.

No, z fornirem muszę jak jajkiem

Sporo takich określeń jest jak „ciężkie”, ale akurat ciężkie trzyma się kontekstu i czasem chodzi o to, że coś toporne jest.

[mania1220]

dobra tura nr 2 uzywajac tego samego lozka.
Czy zanozek masz sciagnac?? zalezy gdzie i jak chcesz przybijac. Mozesz material na decsce od strony nog przyczepic. Materac i posciel zaslonia. Badz rozebrac i przybic na czesci grubosci deski wiesz o czym mowie?


ale jak mowie, uzywajac tego lozka. Swego czasu podnioslam i obilam lozko z Ikei, metalowe na dodatek, jeszcze w bloku (lozko przy wprowadzcce do domu na swmieci polecialo) to byla tez moja pierwsza nauka obijania wiec...












a tutaj z rama jak masz teraz, to moje nowe lozko ktore sprzedalam bo...za duze bylo wszystko. Roznica tylko taka byla ze moj zanozek byl prosty a tylko tyl wygiety, ale zobacz - zostawlam te drewniane boki, a material (z gabka) przezucilam gora. I widze ze nawet nue naciaglam go dobrze







drzewo mozesz zeszlifowac i zbejcowac na inny kolor badz pomalowac - to jest wersja najprostsza przerobki.

[mania1220]

mi sie nie podobaja takie zaglowki na cala sciane

[pestka56]

Łóżko pięknie przerobiłaś

[joana_]

Chyba zrobię próbę na szafkach, tzn na jednym blacie, jak wyjdzie zeszlifowanie i bejcowanie Ciekawe co by mój powiedział na sprzedanie łóżka? Jak do wszystkiego musiałby dojrzeć Ostatnio mówi, to chcesz przemalować te ściany w sypialni??? A wcześniej, nie kombinuj, niech już tak zostanie, ble, ble, ble. Tylko, ze mi już ta ściana nie przeszkadza tak jak kolor łóżka

Mania biorę te zdjęcia, choć skłaniam się do przymocowania nowego zagłówka i bejcowania reszty na jakiś chłodniejszy kolor. Zagłówek na całą ścianę też mi się nie podoba

[mania1220]

ja na szczescie nie mam problemu z moim M, nie odzywa sie tylko placi normalnie mam luzik.
Joana cala sypialnie nowiutka sprzedalam! Z solidnego drzewa. Lozko, dwa boczne stoliki, dwie komody. Zostawilam tylko jedna komode i stoi u M w sypialni w jaskini. Bylam zla jak osa bo raz ze dalam za nia kupe forsy to dwa solidna i ciezka jak diabli i mi sie podobala. No ale za duza byla. Boczne stoliki nawet dwa mi nie weszly bo byly wielkosci komod z Ikei Kupilam inna ale przy wprowadzcce do domu po podjechaniu do sklepu okazalo sie ze NIE MA a kutafony mi nie zadzwonily ze nie ma a mieli miesiac na to i musialam wybrac inna, ta wlasnie, a ze mialam za duzo na glowie w ten dzien - nie wymierzylam i wzielam w ciemno. Wiesz jaki bol byl sprzedawac za bezcen??

no i zrobilam sama caly zaglowek jak pamietasz i go uwielbiam ale juz mnie cos kusi cos tam zmienic....

[joana_]

Teraz tak patrzę na tył tej mojej kwiatowej ( jak to mówi Antek) kanapy i chyba wiem jak obić ten zanóżek muszę jeszcze trochę filmików pooglądać i się za to wezmę. Wkurza mnie, że nie mam pistoletu pneumatycznego, albo chociaż elektrycznego.

Mania, mój lubi mieć swoje zdanie, ja mu na to pozwalam, bo i tak potem zawsze wychodzi na moje

Znowu użyłaś słowa ciężkie

[mania1220]

Joana drogie sa?
to taka inwestycja tylko do mebli ale potrzebna bo nie wszystko da sie na recznym niestety

[mania1220]

Joana moj tez ma swoje zdanie, ale jesli chodzi o dom i wystroj - jemu niezalezy, nieraz powiedzial mi ze dla niego ceglowki i deska i po sprawie. Jak powiedzialam ze scinam to czy tamto w ogrodzie to mi powiedzial - rob co chcesz twoj ogrodek
nic nie nazeka bo wie ze zawsze szukam przecen, okazji, nie latam po salonach i nie wydaje kupy kasy. A jak chce pomalowac a on kreci nosem bo ma lenia to tez sama za walek sie lapie. No ale sa zeczy co nie zrobie bo albo nie umiem albo sie boje jak np pila.
bo tak wogole czy to nie paranoja ze musze 90% zakupow w US robic bo taniej niz u mnie

[joana_]

No tanie nie są, biorąc pod uwagę, że często z tego nie korzystasz. Ale mój coś mówił,że przydałaby się gwożdzarka. Gdyby kupił to właśnie pnęmatyczną, więc jak by była sprężąrka już to i na taker by się znalazło

W sumie to muszę z wujkiem zagadać czy jakieś upusty na sprzęt taki ma.

[joana_]

Mania u mnie to samo, nie chce mu się Teraz poprawiał oświetlenie w salonie tzn przesuwał, i jak mu powiedziałam, że w kuchni powinno być też lekko przesunięte to powiedział, ze tak jest dobrze. Pytam, a jak byś miał pana janka od drobnych prac, to też byś mówił jest dobrze czy przesuwamy? śmiał się

[mania1220]

czasami sie wkurzam bo taki Pan Janek by dokladniej zrobil niz moj szanownyy, potem trzeba rozwalac i przerabiac bo sie zony sluchac nie chcialo, ale co , co bedzie mi tu baba gadac nie ?

[pestka56]

czasami sie wkurzam bo taki Pan Janek by dokladniej zrobil niz moj szanownyy, potem trzeba rozwalac i przerabiac bo sie zony sluchac nie chcialo, ale co , co bedzie mi tu baba gadac nie ?

Skąd ja to znam Zamiast mnie posłuchać, to jest „tak wyszło”

[Doriko]

A myślisz że pan Janek baby posłucha.

[mania1220]

Doriko co tak w krzkach siedzisz

ale, inaczej to dziala jak sie mowi "ja chce - ja wymagam" a inaczej "place to wymagam". Bo na to "ja chce" juz nieraz uslyszalam "to se chciej". Tylko potem on s;yszy odemnie 'a nie mowilam?!?!"...i poprawki. Czesciej polowka spartoli, a w moim przypadku juz dawno rozpuscil fame ze jak cos robi to ja stoje jak gestapowiec na nim, nadal to nic nie zmienilo przez 28 lat i nadal musze stac! chociaz z gory wie ze jak spuszcze z oka to spartoli bo na skroty.
a pisz o tym bo nierozumiem - w pracy co do milimetra robi, a jest przeciez takim "panem jankiem"

[Doriko]

Oj chyba innych panów Janków tam macie. Niestety bardzo często jak nie patrzysz na ręce to zrobi po swojemu. A mi jakoś łatwiej swojego pilnować i upominać niż "fachowca".

A w krzakach bo ja tu pisze a młody po stole skacze :/ jakoś mocno go w górę ciągnie. Podczytać to jeszcze można ale już pisać to masakra jak zanim jedno zdanie napiszę to trzy razy młodego ze stołu muszę ściągnąć

[joana_]

Mój czort śpi. Na szczęście. Gęba mu się nie zamyka od rana do nocy.

[mania1220]

Doriko musze Ci powiedziec ze kazdy Pan Janek jaki u nas byl odwalil super robote. Nie musialam stac ani pilnowac.
Napewno typwe Jaski sie zdazaja, nie mowie ze nie, ale nie spotkalam sie osobiscie, ale tutaj ludzie bardzo podwaznie podchodza do swoich firm - zla reputacja, business kaput, nie ma kasy.

natomiast mialam typowego Janusza Polaka. Znajomy. Ktory kladie profesjonalnie plytki, marmury, granity w lazienkach i na podlogach. No ale nasz znajomy. Chcielismy zaplacic ale kasy nie chcial. Zeby zrobic u M w lazience wylewke i spod w prysznicu. ehhhhh SZKODA GADAC.
nie spapral ale zje***** sprawe. Do dzis jestem zla jak osa, mial tez nam klasc kafle na kominku i robic moja lazienke - odrazu wiedzielismy ze absolutnie mu nie damy sie dotknac.
no bo co, znajomemu to mozna spaprac. I to jedyny Polak jaki u nas robil . Nigdy wiecej. Wole zaplacic. Niestety wiem jak tuaj Polacy robia. Nie kazdy bo sa swietni zeby nie bylo, ale jest masa Jaskow.