dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 2
Pokaż wyniki od 21 do 36 z 36
  1. #21

    Domyślnie

    Pierwsze umeblowanie iii....



    ..pierwszy basen


  2. #22

    Domyślnie

    Zatrudniliśmy ekipę sprzątającą.


  3. #23

    Domyślnie

    Kwiecien 2012 - Więźba.

















    I tu jest koniec kasy.

  4. #24

    Domyślnie

    Wiosna! Pierwszy obiad.



    Pierwsze zwierzę - koza



    Urządzamy się.



    Potem dłuuuugoooooo NIC. Walka o kredyt. Umowa kredytowa.

  5. #25

    Domyślnie

    No i w końcu. Dach. Dach powstał w 2 dni.
    Pierwszy dzień - folia, łaty, kontrałaty, okna, etc.
    Drugi dzień - reszta.
    250m dachu w 2 dni!







    Ekipa zadomowiła się bez problemu.









    Ostatnio edytowane przez BasiaMC ; 10-08-2012 o 21:53

  6. #26

    Domyślnie

    Więc raz jeszcze.
    Czwartek 10 rano - Piątek 17.
    Ekspres.



    Ostatnio edytowane przez BasiaMC ; 10-08-2012 o 21:53

  7. #27

    Domyślnie

    Tydzień temu Prąd. Sprzęt. Pies. Dziecko. Drugie na mazurach.

    Ale to niesamowite uczucie - prąd, własny prąd, we własnym domu i muzyka


  8. #28

    Domyślnie

    Wczoraj - No i ostatni punkt. Okna.




















  9. #29

    Domyślnie

    Od ponad tygodnia zastanawialiśmy się co za stado ptaków ulżyło sobie na nasz dach... rozważaliśmy również smoki biorąc pod uwagę wielkość....



    Kilka dni temu zagadka się rozwiązała. Ponoć całą noc siedziały na naszym dachu dwa bociany.

    Gratis dostałam informację że jestem w ciązy. Bo jak bociany siadają na domu to na pewno jestem.

    Dobrze wiedzieć

  10. #30

    Domyślnie

    Krótkie podsumowanie jakoże jesteśmy zaryci głęboko po czubek głowy robotą - bez zdjeć.


    - okna
    jest
    - prąd w domu (połowicznie sami - pół na pół z elektrykiem)
    jest
    - wod-kan w domu (sami)
    jest
    - oczyszczalnia ścieków (sami)
    nie ma
    - doprowadzenie wody do domu (koparka + sami)
    nie ma
    - ocieplenie domu (sami)
    ściana południowa jest, ściana wschodnia 1/3
    - rozpoczęcie instalacji ogrzewania nadmuchowego (kanały, etc.)
    jest

    - zakończenie etapu I instalacji ogrzewania
    jest
    - tynki
    w przyszłym tygodniu kończą
    - wylewki
    nie ma
    - montaż ogrodu zimowego
    jest

    Plan na październik :
    - ocieplenie dachu i poddasza (sami)
    nie ma szans...


    Ot co, jedna ekpia spóźniona i poleciało wszystkooo...

    Siedzimy nad styro w październiku. Z racji klejenia w liczbie osobowej : M. + ja + 3,5 latek + 10 miesięczniak... idzie to jak krew z nosa. Dzieciaki udaje się sprzedać czasem babciom i dziadkom, ale sił brakuje powoli..

  11. #31

    Domyślnie

    Są tynki







    Jest światłość



    Ostatnio edytowane przez BasiaMC ; 22-10-2012 o 07:59

  12. #32

    Domyślnie

    No i ogród. Nasz grzejnik przydomowy. na suficie w salonie przy drzwiach tarasowych do ogrodu zimowego jest wieeelkkkaa plama suchości. gród daje bardzo dużo ciepła w słoneczne dni.





    Ostatnio edytowane przez BasiaMC ; 22-10-2012 o 07:47

  13. #33

    Domyślnie

    Mamy też wodę w domu. Doprowadzoną z bólami w sobotę. Koparka zapadła się w jednym miejscu, przekrzywiła, prawie uderzyła w dom .... ale skończyło się dobrze.

    Tak więc punkt

    - doprowadzenie wody do domu (koparka + sami)
    jest zakończony.

    Zakończony również

    - tynki
    .

    W tym tygodniu jesteśmy umówieni z wylewkami na oględziny, czekamy na ostatnią transzę z banku.
    Nie ma kasy na styro do podłogi więc.. musimy czekać.

    Jesli sie uda to w tym tygodniu skończymy też prace wyrównawcze przed domem i będzie można kopać pod oczyszczalnię, która jest i czeka. Jest u sprzedawcy, który także czeka

    Mieliśmy w weekend kleić styro, ale trzeba było niestety wiercić na ostatnie dziury do ogrzewania i robić kilka innych rzeczy, więc styro nietkniete.
    A taka piękna pogoda była

    Z pozytywnych informacji góra drewna pobudowlanego będzie pocięta na kawałki do spalenia w kozie za przyczyną pożyczonej od taty krajzegi
    A bałagan potynkowy zaczyna się ogarniać dzięki pożyczonemu odkurzaczowi (dlaczego te worki do bosha są takie drogiee!!!!! 120pln za 5 worków :/ jedziemy na jednym.. wysypujemy z papierowego worka pył na górę gruzu).

    Także coś idzie do przodu.

    Dzieciaki się rozłożyły więc czeka mnie dom w tym tygodniu. Młoda przetrwała 1,5 miesiaca w żłobku bez chorób.

  14. #34

    Domyślnie

    M. pojechał tydzien temu odbierać transporty, no i zaczął ocieplenie.



    Wczoraj po południu zostawiliśmy dzieciaki i cała jedna warstwa na jednej połaci dachu jest gotowa.

    Ocieplenie robimy tak, jak wskazuje rockwool, obie warstwy będą szły na skosach i nad sufitem podwieszanym. Żadna warstwa nie będzie szła do szczytu dachu. Może kiedyś ..

    No i kładziemy toprocka(chociaż miał być megarock). Udało się kupić za 19,18 PLN



    Od poniedziałku wchodzą wylewki do piwnicy, dziś jedziemy sprzątnąć piwnicę i jeśli dowiozą - położyć papę/folię/styropian/folię
    Jeśli nie dowiozą - robimy północny skos wełną.

  15. #35

    Domyślnie

    Z blacu boju :
    1. mamy wylewki w piwnicy.
    2. ekipa robi styropian (no cóż, nie wszystko daje się zrobić samemu, okleiliśmy połowę domu sami, drugą robią inni)
    3. mamy na strychu osb coby można łazić i ocieplać wyżej (a ile było zabawy z tym wrzucaniem płyt 22mm na kleszcze... )
    4. w przyszłym tygodniu zamierzamy położyć welnę na drugiej połaci dachu

    Nie ma czasu, każdy weekend mamy niestety zajęty przez rodzinne spędy imieninowo-urodzinowe, zostaje nam niedziela na pracę, chyba że wydłubiemy jakiś dzień w tygodniu, co raczej się nie zdarza.

    Jedno nas cieszy - tynki w piwnicy są białe. Tynki, które nie chciały schnąć kompletnie, bo zimno, ciemno, wilgotno.
    Mieliśmy wypożyczyć osuszacz, skończyło się na 3 wentylatorach z nagrzewnicą za 25pln.
    Chodziły 2 tygodnie, nie spaliły się
    Wysuszuły nam tynki

    Plan jest taki:
    1. w pon-wt koniec klejenia styro
    2. do końca nastepnego tygodnia : siatka+klej na styropianie
    3. do końca następnego tygodnia : przeniesienie betów i gratów do piwnicy i przygotowanie piętra i parteru do wylewek
    4. w pierwszym tygodniu grudnia wylewki
    5. 3 grudnia przyjeżdża oczyszczalnia

    i to tyle na ten rok. powolutku będziemy robić co się da, ale ponieważ nie będzie pieca ani pompy ciepła - nie będziemy robić za dużo zapewne.

  16. #36

    Domyślnie

    Jestesmy chorzy, zmęczeni i końca nie widać.

    Od piątku do wtorku praktycznie żyliśmy na budowie.

    W piątek wieczorem i sobotę do południa układanie styro na poddaszu i drobne poprawki w instalacji wodnej. 120metrów podłogi wcale nie leci tak szybko.

    Z soboty na niedzielę na imieninach rodziców. W niedzielę od poludnia styro ciąg dalszy, bo w poniedziałek mieli wejść z wylewkami.

    W niedzele wieczorem info, ze wylewki we wtorek.

    W poniedziałek (-3 stopnie...) przyjechała oczyszczalnia.

    Oczyściliśmy parter licząc na to, że jeszcze może znajdzie sie jakis wolny dzień w kalendarzu ekipy od wylewek i zrobią nam je w tym roku na parterze. Zaczęliśmy układać styropian.

    We wtorek (-2 stopnie ...) wylewki i osadzanie oczyszczalni.

    Panowie od wylewek zażartowali że jak tak lecimy z tym styropianem, to moze jeszcze zrobią nam od razu parter. Co przyjelismy z całkowitą powagą (i nadzieją). Po godzinie zadecydowali że podejmą się zrobić jednego dnia oba poziomy!!!! (260metrów..)

    O 10.30 przyjechała koparka i zaczeła sie zabawa z kopaniem. Godzinne poszukiwania wyjścia kanalizy z domu. Ponieważ kanaliza wychodzi u nas poniżej piwnicy - trzeba kopać głeboko bardzo. Po 5 godzinach zakopana była oczyszczalnia razem z doprowadzeniem rur z budynku. Niestety w ciemności nie da się kopać, więc umówieni jesteśmy na sobotę.

    Ostatecznie ja układałam styro, M. osadzał oczyszczalnię. SAM

    Ledwo udało się zdążyć ze styropianem. Ale udało się.

    Panowie robili do 24 w nocy. I dzięki bogu, bo mieli ewentualnie wejść dziś, gdyby nie wtedy. A dzis rano było -8,5 w mieście.. więc na polach pewnie z -10. A przy -10 powiedzieli ze nie robią już...

    Więc.. mamy wylewki. Wszędzie, oprocz małej łazienki, bo musimy zrobić jedną poprawkę. Ale to 4m kwadratowe.

    Ociepliliśmy drugi skos dachu. W 3,5 godziny I jesteśmy z siebie dumni

    A teraz trochę fot.

    Toprock. Wszystko wygląda całkiem fajnie, gdyby nie jeden szczegół......



    .................

    .......

    ....

    ..





    Styro na poddaszu





    Wylewki (tu o godzinie plus minus 19-20)







    No i styro+klej. Tynk moze w przyszlym roku. A moze nie. Kasy brak.





    No i jeszcze ostatni zakup...


Strona 2 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony